Dziadki?! ...to fakt w moim przypadku, ale skoro umiałem wczoraj ustawić nagrywanie tego dokumentu to nie jest tak źle?!
A walka z cholesterolem unormowana. Tylko na jaki ch...j, skoro okazuje się , że z serduchem jest coś do nie halo?
Robert w Naszym wieku, prawie każdy z nas ma coś nie halo z serduchem, to wcale nie musi być groźne i nie do naprawienia, jednak lekceważyć nie należy. Co do cholesterolu, czy raczej jego "prawidłowego" poziomu, to jest jedna wielka ściema. Opowiem tylko o jednej kwestii, skąd się wziął "graniczny" poziom 200 jakiś jednostek. Otóż, swego czasu, oczywiście w Stanach - przeprowadzono badania aby ustalić średni "bezpieczny" poziom cholesterolu. Wynik tych badań dał średnią ok 280, dlaczego zatem ustalono poziom na 200. W skrócie bez wnikania w szczegóły, chodziło o wykorzystanie dużej kasy z departamentu stanu - czyli z budżetu, na walkę z "wysokim" poziomem cholesterolu przy pomocy leków o wspólnej nazwie "Statyny". Nikt nie musi mi wierzyć, ale zapytajcie znajomych lekarzy jakie są wytyczne przepisywania "statyn" pacjentom, czy nie jest to przekroczony poziom cholesterolu, od 200 jednostek w górę.
Więcej szczegółów dotyczących przekrętu z poziomem cholesterolu można znaleźć w necie również na YT