Składam wędkę i będąc na etapie przelotek przyjrzałem się trochę Fuji New Guide Concept (dla spinningów) włącznie z poczytaniem ogólnych opinii dostępnych w Internecie. Chciałbym skonfrontować to co sam przemyślałem i policzyłem z wiedzą kolegów, którzy się tym zajmują profesjonalnie.
WIEM, czytałem i w sumie chyba popieram
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Opierałem się na tym opracowaniu http://www.kowafuji.com/ngc.htm.
Bazując na założeniach pokazanych na trzecim rysunku od góry i kołowrotku shimano wielkości 4000 i 2500 (średnice szpul i ich odległości od blanku) przeliczyłem rozstawienie proponowanych przez FNGC przelotek aby spełnić warunek wpasowania się w stożek jaki tworzy wysnuwająca się linka od szpuli do tzw. intersection point. Zakładam, że o to chodzi zarówno na tym rysunku jak i w samej idei. Przeliczyłem wszystkie przelotki choć głównie przyglądałem się Y30 i L07 bo na pierwszej stożek się zaczyna a na drugiej kończy.
Obliczenia i tzw. wizus nijak się ma do spacingu jaki podaje Fuji np. tu: http://www.merrickta...ight-Chart1.pdf
Według mnie przelotki w FNGC są zbyt odległe i przez to ich osie są zbyt wysoko względem osi blanku oraz aby wpasować się optymalnie w stożek. Z moich obliczeń oraz doświadczenia empirycznego wynika, że zarówno intersection point jaki i największa przelotka powinny być znacznie bliżej rękojeści niż podje to tabela. W FNGC całość jest jakby istotnie przesunięta do przodu (bliżej szczytówki) względem sposobu zbrojenia jaki znamy z polskich pracowni.
Żaden z badanych przeze mnie, popularnej wielkości kołowrotków, oraz długości blanków (7-9) nie spełnia wymogów tabeli FNGC.
I teraz mam pytanie do praktyków, czy to ja nie rozumiem FNGC i popełniam gdzieś błąd, czy może ktoś z Was wie skąd takie rożnice wynikają, zna techniczne uzasadnienie takiego podejścia oraz czy ktoś stosuje/kiedykolwiek próbował stosować spacing FNGC literalnie.
Według mnie dla blanku 8 zbrojonego tradycyjnie powiedzmy V30-V20-V12-V10-L08-L07 3xL06 + szczyt a konceptem Fuji jest kolosalna różnica zarówno w spacingu jak i wyglądzie gotowego wędziska, nie wspominając o jego parametrach pracy.
Oczywiście w żadnym przypadku nie przesądzam, które zbrojenie jest lepsze - interesuje mnie tylko aspekt techniczny i uzasadnienie takich różnic w podejściu.
Pozdrawiam
Trutta