[mifek]

TO fakt nie do podważenia... Niestety nie mam tej wody pod nosem... Ta pod nosem w tym roku doznała amnestii i obietnice ze nie bede na nią jeździł z róźnych przyczyn....

[Artech]

Mifek zapierdzielasz prawie 100 km za bolkami, a na niezłe sztuki masz szansę pod samym nosem. W środę na Dziewokliczu dwukrotnie pobiłem swój rekord bolenia, najpierw bolek 57 cm, więc swój rekordzik pobiłem o 4 cm a po jakiejś godzince kolejna rapka tym razem 65 cm, którą oceniam na jakieś 2,5 kg (a może i więcej?)

[Trout]

Wy to macie dobrze że mieszkacie nad dużą rzeką,tam zawsze coś sie dzieje.Ryby blisko i taki wybor że glowa boli.Mifek nie lowi w domu bo jeżdzi na rybki w myśl zasady im dalej tym lepiej i większe

[mifek]

@trout coś w tym jest... Wieszjak jest. Człowiek zawsze szuka jakiś nowych miejsc. Poza tym lubie wyzwania

[mifek]

Artech może się wybierzemy razem na Dziewoklicz???? chętnie się czegos naucze a może jak masz czas to będziesz miał ochotę dołaczyć do wyprawy na Osinów. @patu28 być może zaliczy dzisiaj tam nockę, planuję dołączyć do niego z rana. Oczywiści eśmiagamy moim bolidem

[mifek]

@artech

Aha i jeszcze jedno... 100 km mam jak jade na Dziwną do Dziwnówka.... Ale jak jadę do na Dziwną do WOlina to mam tylko 80 km

[Trout]

Wiem Mifek.Ja w zeszlym roku potrafilem wieczorem pojechać na sandacza caly następny dzień lowić,potem wieczorem wracać i podrodze stanąc na chwile polowić na odrze.A potrafilem jechać aż nad pilchowice!!!Tylko z pięcset kilometrow.To już nie hobby to choroba zwana wędkarstwo Bo jakoś kolo domu brak lowisk sandaczowych. Ja rownież uwielbiam wyzwania

[LASSOjbait]

Czy są tam cały rok???? nie wiem może @heniutek lub LASSOjbait coś o tym wiedzą, wiem natomiast, że są tam od kilku ładnych tygodni niezależnie od pogodykierunku pływu oraz wiatrów...

Ja tam prawie cały rok łowiłem okonie ale dopiero po 1 czerwca (zawody spławikowe dla młodzieży) zacząłem przyławiać te bolusie. Wiele z nich było wielkości rekordowych uklei, inne około 50cm. Do kiedy siedzą nie wiem.

[Artech]

Artech może się wybierzemy razem na Dziewoklicz???? chętnie się czegos naucze a może jak masz czas to będziesz miał ochotę dołaczyć do wyprawy na Osinów. @patu28 być może zaliczy dzisiaj tam nockę, planuję dołączyć do niego z rana. Oczywiści eśmiagamy moim bolidem

Niestety na Osinów się nie wybiorę z przyczyny takiej że akuratno pracuję, swoją drogą to chyba mamy jakiegoś pecha jak do mnie dzwonisz w sprawie wyjazdu na rybki to albo mnie nie ma w Szczecinie albo pracuję A na Dziewoklicz mam zamiar wybrać się w niedzielę rano - jak się uda

[mifek]

Artech w takim razie proponuje w niedziele wieczorem wymiane wrażeń....

[Artech]

Ok, ale chyba wybiorę się łódką popływać trochę po Odrze i kanałach więc specjalnie na okazy nie liczę, wrażenia raczej będą tylko estetyczne no chyba że uda mi się wstać w kole 3:30 (w sobotę wieczorem mam małe spotkanko rodzinne ) to poprubuję przy mostku dobrać się do jakiejś rapy. Na Dziewokliczu od okło 5 - 6 rano zaczyna robić się tłoczno, szczególnie na mostku obleganym przez posiadaczy domków letniskowych i łowienie w takich warunkach nie należy do przyjemnych, więc trzeba się ewakułować.

[Artech]

No niestety z moich planów niewiele wyszło, zdołałem się wyrwać z domu tylko na 4 godzinki i od 4:00 starałem się skusić jakieoś bolenia na Dziewokliczu ale niestety nie udało się. Ogólnie drapieżniki w tym dniu żerowały bardzo słabo nawet okonie. Boleń nie dawał znaków życia co w tym miejscu należy do rzadkości. Udało mi się złowić jedynie kilkanaście okoni, niektóre nawet ładne, jak na takie słabe żerowanie to i tak sukces.

[mifek]

u nas nieco lepiej. W sumie klenie 25, 25 i 40 cm oraz bolki 4 szt. od kilograma do dwoch (bolki złowił PATU)

[Artech]

No to gratuluję

[mifek]

Dzieki Artech.

Tym razem uprzedzam odpowiednio wcześjniej: w piątek śmigam na północkę na miejscówce, którą wam w tym roku zdradziałem, a na którą trafić nie potrafiliście

Może masz ochotę dołączyć

[Artech]

Ty uprzedzasz wcześniej a ja czytam dopiero dzisiaj Ale i tak by z tego nic nie było bo znowu w sobotę idę do pracy a w niedzielę o 22:00 też muszę się stawić w pracy, tak że ten weckend mam wyjątkowo spi......ny

[mifek]

człowieku to ty na odwyku jestes czy jak?????

[Artech]

Na to wygląda. Sobota, wszyscy na rybkach a ja k......a w pracy gniję mam nadzieję że uda mi się wyskoczyć na parę godzin wieczorkiem. A mówiąc o miejscu w kóre nie mogliśmy trafić chodzi Ci o te główki i opaskę? jeżeli tak to jak Ty chcesz, tzn jak ty tam łapałeś w nocy skoro tam w nocy jest zakaz łowienia?

[mifek]

nie łowiliśmy tak zupełnie w nocy. skupiliśmy się głownie na zachodzie i jego okolicach.

Jeśli chodzi o miejscówke to tak - właśnie o tej myśle

[Artech]

i jak wyniki?? z mojego wieczornego wędkowania nic nie wyszło, żona miała inne plany dzisiaj pływalem trochę po Odrze w rejonie pierwszej śluzy (patrząc od Dziewoklicza) okoń trochę ganiał narybae ale za cholerę nie mogłem na nic go skusić, potem widziałem te okonki takie po 12 cm, czy większe też były nie wiem. A tak ogólnie to skwar straszny a lipa jeszcze większa