zasadniczo bez rewelacji... cztery okonie w tym trzy zlowione w trzech kolejnych rzutach (vivat WOBI!!!). takie ok 20-23 cm. i w blasku zachodzącego słońca jeden boluś na zestaw z plecionka
![<_<](/public/style_emoticons/default/dry.png)
hue hue hue (chwile wcześniej oblowiłem wode zestawem z żyłka MAGIC TOUCH .23, i weź tu bądź mądry
![:mellow:](/public/style_emoticons/default/mellow.png)
)
Patu podobnie bez rewelacji
Zbyszek rowniez
tuż przed naszym przybyciem nad oderka przewalił sie niezły froncik a na horyzoncie ciągle pięknie niebo łaczyło sie z ziamią (za pomoca wyładowań). My nad głowa mieliśmy czyściutkie niebo. Wszystko poszło na niemiaszków