Rosyjska PSR i smutne sytuacje:
https://youtu.be/BUIuGFM-J0I?t=837

Absurdalne mandaty P.S.R
#281
OFFLINE
Napisano 27 marzec 2019 - 09:50
- kubazmech i pomidor babinicz lubią to
#282
OFFLINE
Napisano 29 marzec 2019 - 11:48
Prawdę mówiąc - cieszę się z wznowienia tej dyskusji.
Jakiś czas temu, kiedy brałem udział w rozmowach, również tutaj, na temat kwestii prawnych dotyczących wędkarstwa/rybactwa oraz zagadnień związanych z egzekwowaniem przepisów, w tym z nakładaniem kar przewidzianych w ustawie, było wielu zwolenników ustanowienia rodzaju systemu "prowizyjnego" dla strażników, za przychody z wystawionych mandatów. Wydawało się tym "prowizjonistom", że mandaty będą wystawiane "tym innym", czy też "tym złym" ... Tymczasem zasada zachowania energii sprawia, że liczy się efekt uzyskany najmniejszym nakładem wysiłku ... ;-) No i jeszcze wystarczy, że będzie jakiś "ktoś", kto tym uprawnionym do karania powie "Bądźcie bezwzględni"... co wielu się podoba, póki "drugim końcem kija" sami nie dostaną po głowie ... i wtedy zdziwienie i żal ... ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
- woblery z Bielska, cristovo, Małkociniak i 1 inna osoba lubią to
#283
OFFLINE
Napisano 29 marzec 2019 - 19:10
I ta wspomniana zasada zachowania energii powoduje, że wszelkie kontrole, jeśli już się gdzieś pojawią, wolą weryfikować numerki na łódkach i pontonach, wpisy obecności w rejestrach, przysłowiowe posiadanie długopisów czy długość przynęty wedle skomplikowanych wzorów, czystość stanowiska w pobliżu mobilnego spinningisty itd......a policja, jak już zabierze się razem podczas jakiejś dorocznej akcji, to nawet trzeźwość kierujących wszelkimi pływadełkami, o ile napędzane są najmniejszymi nawet elektrycznymi silniczkami, a miejsce zdarzenia to zapomniana przez Boga rzeczka o szerokości 10 metrów.....plus kapok, choćby w zamkniętej bakiście.......natomiast sieci, prąd, handel (zweryfikował ktoś kiedyś jadłodajnie, bary i agroturystykę wzdłuż chociażby takiej Biebrzy?), zapełniane bagażniki, nadlimity po krzakach, nocne szarpanie z jazów i wiele innych trudnych do wykrycia patologii, czeka na.....no właśnie, na co?
Dokładając kolejne idiotyczne, często tylko biurokratyczne wymagania czy zamykając łowiska, sami dajemy wyraźny sygnał, co ma być i gdzie kontrolowane
Natomiast prawną patologią jest niemożność odmowy przyjęcia ewentualnego mandatu bez jednoczesnej utraty sprzętu.
Użytkownik cristovo edytował ten post 29 marzec 2019 - 19:13
- sierżant lubi to
#284
OFFLINE
Napisano 29 marzec 2019 - 20:07
#285
OFFLINE
Napisano 29 marzec 2019 - 20:20
przykładowo tu - http://lidzbarkwarmg...8,5384,420.html
Nie wydaje mi się, aby to się zmieniło.....jeśli się mylę, poprawcie. Nie chce mi się teraz szukać ustawy
#286
OFFLINE
Napisano 29 marzec 2019 - 20:52
Link do ustawy - http://prawo.sejm.go...D19850091Lj.pdf
Nie znalazłem tam zapisu o konieczności zatrzymania sprzętu i dokumentów, a tylko stwierdzenie o możliwości takiego działania
Możliwe, że jest to zapisane w Ustawie o Policji
#287
OFFLINE
Napisano 29 marzec 2019 - 21:35
#288
OFFLINE
Napisano 29 marzec 2019 - 22:39
Absolutnie nie. Spacerować możesz gdzie i jak chcesz, trzymając w ręku to, co sobie życzysz. Jeśli jakiś typ chce Cię ukarać, to odmów i wezwij policję informując, że nieznany Tobie delikwent udaje strażnika i czuć od niego alkohol, a do tego grozi Ci odebraniem mienia
- Hesher, przemo_w i Alexspin lubią to
#289
OFFLINE
Napisano 29 marzec 2019 - 22:55
Natomiast w sytuacji, gdy zostawisz w samochodzie kartę, oddalisz się wędkarskim spacerkiem w roztargnieniu i słodkiej niewiedzy kilka kilometrów, zmuszony będziesz propozycję mandatu przyjąć.....choćby i 500 zł Ci zaproponowali.
Ogólną zasadą jest brak wykroczenia w sytuacji braku społecznej szkodliwości czynu......udowodniłbyś to przed sądem (a właściwie tej szkodliwości by nie udowodniono Tobie), ale ponieważ ustawodawca dał strażnikom narzędzie szantażu, nie będziesz miał takiej okazji.
To jest prawny kryminał.
#290
OFFLINE
Napisano 30 marzec 2019 - 10:51
Cristowo, nie dodałeś, że mandat będzie uzasadniony pod jeszcze jednym koniecznym warunkiem. Że udowodniono komuś dokonywania czynności połowu ryb bez wymaganych dokumentów. Jakie narzędzie szantażu mają strażnicy? Tylko nadgorliwcom i niedouczonym się tak wydaje i do chwili, kiedy trafią do rejestru skazanych. Posiadanie wędki w miejscu publicznym nie może być powodem ukarania. https://www.infor.pl...ykroczenie.html Można ukarać kogoś, bo stoi z kluczykami przy samochodzie, a w ogóle nie posiada prawa jazdy? Oczywiście zdrowy rozsądek nakazuje, by unikać sytuacji kontrowersyjnych. Mieliśmy kiedyś na innym forum dyskusję na podobny temat. Chodziło o muszkarza stojącego w rzece i ćwiczącego rzuty zestawem bez przynęty. Niby złamania prawa nie można w takiej sytuacji przypisać, ale można zapytać - dlaczego nie robi tego np. na łące?
System prowizyjny dla strażników? Efekt może być tylko jeden. Za jakiś czas nie będzie miał kto pracować w straży. Trochę jakby wydawca nakazał pisać na akord. Szybko polegnie i wydawca, i najlepszy pisarz.
- Alexspin lubi to
#291
OFFLINE
Napisano 30 marzec 2019 - 11:21
#292
OFFLINE
Napisano 30 marzec 2019 - 14:06
Idź Robert w zaparte i mów, że nie skończyłeś siedemnastu lat. A ja się zastanawiam, dlaczego ten ważny temat znalazł się obok niewątpliwie frapujących jak: wybór smartfona, psy dają głos itp.? Obawiam się, że sobie pogadamy i skutek tego będzie niewielki.
#293
OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2019 - 09:38
#294
OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2019 - 09:42
A jest zakaz spinningowania?
#295
OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2019 - 11:44
#296
OFFLINE
Napisano 04 kwiecień 2019 - 11:48
Jak nie ma zakazu, to łów śmiało.
- Alexspin lubi to
#297
OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2019 - 10:12
adamos, on 04 Apr 2019 - 08:38, said:
Mam takie pytanie, ponieważ mieszkam na Śląsku, który jest opawany przez lobby karpiowe, często słyszę , że nie mogę spinnigować bo jest zakaz do maja. Oczywiscie wody pzw omijam szerkim łukiem, łowię na wodach ogólno dostępnych , niestety są one obok wód związkowych i następstwem tego są nerwówki, których chciałbym uniknąć, więc pytanie jest takie, jak rozmawiać z takimi ludźmi? Tłumaczenie że to nie są wody związkowe nie wiele daje, bo jest zakaz jak niektórzy twierdzą w calej Polsce. Dla ścisłości łowię na małe przynęty mad 2cale.
Miałem podobną sytuację. Najlepiej łowić tam gdzie nikogo nie ma... Tłumaczenie nic nie da, to są wariaci, z takimi się nie rozmawia. Jedyne co możesz powiedzieć to żeby dzwonił po PSR, a jak się nie odczepi to zagrozić że zadzwonisz po policje. Z tego też powodu przeniosłem się na odcinki 'w chaszczach' żeby się z takimi świrami nie zadawać, bo szkoda nerwów. Już wole leśnych dziadów co na 4 wędki łowią.
#298
OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2019 - 19:28
Pewnie dla świętego spokoju spinningiści u mnie się wynieśli i na placu boju zostałem sam ale nie zamierzam odpuszczać choćby dla samej zasady, żeby nie myśleli, co mają rację. Po ostatniej wymianie zdań gościu pchał skuter po ścieżce dla pieszych po, której normalnie jeżdżą, pewnie się bał konsekwencji z mojej strony żebym na nim nie wziął odwetu.
- Voldemort i ShadowStalker lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych