Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Znad Kwisy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
215 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   salmo

salmo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 182 postów

Napisano 22 styczeń 2017 - 22:05

A jak jest na Kwise z kormoranami? Bo na Bobrze na odcinku Lwówek - Nielestno jest tragedia :-( :'( Stado około 120 szt codziennie od 4 tygodni stołuje się na pstragach i lipieniach!!! :@
  • analityk i Kamil Z. lubią to

#62 OFFLINE   Hermano

Hermano

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 298 postów
  • Lokalizacjadolnośląskie/opolskie

Napisano 22 styczeń 2017 - 22:14

No to faktycznie dramat.

Jak byłem 6.01.br na Kwisie to słyszałem od spotykanych wędkarzy, ze w poprzednie dni połapali małego kropka. Ja w pierwszy dzień tylko jednego przechytrzyłem, wymiarowy, jak to niektórzy powiedzieliby "patelniak", ale pływa dalej i może doczeka sie forumowego minimum. Niewiele mu zabrakło. W zeszłym roku Kwisa mnie przywitała lepiej.
  • analityk i adriano1991 lubią to

#63 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 639 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 22 styczeń 2017 - 22:17

A jak jest na Kwise z kormoranami? Bo na Bobrze na odcinku Lwówek - Nielestno jest tragedia :-( :'( Stado około 120 szt codziennie od 4 tygodni stołuje się na pstragach i lipieniach!!! :@

Znaczy mają co jeść, nie jest tragicznie :) . No cóż, rzeki odległe od siebie o rzut beretem, więc sytuacja podobna. Tzn. na Kwisie kormoranów mniej, bo większych rybek to tam jak na lekarstwo, po prostu nie mają co jeść :( .



#64 OFFLINE   salmo

salmo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 182 postów

Napisano 22 styczeń 2017 - 22:31

Rzeka wymiera...statystyki z tego sezonu - na 8 wyjazdów, każdy średnio po 6 godzin miałem to szczęście spotkać 3 pstrągi...w tym jednego którego nie zdążyły zjeść kormorany bo wydra go posmakowała :@

Załączone pliki


  • analityk i Gemba lubią to

#65 OFFLINE   Michał P.

Michał P.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 617 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:P.

Napisano 22 styczeń 2017 - 23:19

Stąd właśnie pomyślałem, że odwiedziłbym z kimś obeznanym jakieś inne rejony.. w okolicach Lubania z pstragami jest moim zdaniem dramat, jak już się trafi to i tak nic godnego uwagi. Widząc potencjał tej rzeki i jej charakter jest dla mnie wręcz nie do wiary, jak można ją było doprowadzić do takiego stanu.
  • Kamil Z. lubi to

#66 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 22 styczeń 2017 - 23:20

Kochani, jak kiedyś stanąłem na moście w Zebrzydowej to w górę rzeki oczkowało kilkanaście grubych lipieni (miałem wtedy spininng i koguty), a spod mostu drogowego uciekały klenie takie po 35 - 40 cm, później na koguta złowiłem dobrego pstrąga, spłoszyłem takiego 50+, mój tata zapiął na woblera klenia ok. 3 kg na gębalę 7 cm który zrobił świecę i się wypiął, później widzieliśmy dwie paradujące w nurcie płocie po ok. 35 cm i takiego samego okonia, później znowu zbierające lipienie po 40 cm na jakimś zwolnieniu nurtu, później tata spiął szczupaka 60+, a ja na koniec zerwałem pstrąga ok. 45 cm. Tak to kiedyś było na Kwisie. Rzeka żyła i każdy wyjazd to była przygoda.

 

Po tym wyjeździe mój tata pojechał sam i złowił jednego 37 cm. W tym samym miejscu widział atak ok. 2-3 kg pstrąga na stadko płoci. Pojechałem po tacie i złowiłem pstrąga 44 cm na koguta... itp. itd. Ryby w Kwisie było kiedyś pełno... Kumpel pojechał ze streamerem i złowił pstrąga 50 cm, drugi kolega pojechał i na nimfę miał odjazd dużego pstrąga. Cały czas coś się działo. Jak sobie przypomnę jaki mi kiedyś pstrąg wyszedł za matuką o 5 nad ranem w czerwcu 14 lat temu... to aż mi się ciepło robi.

 

A dziś? Kwisa nie umiera. Kwisa już jest trupem.


  • analityk lubi to

#67 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 23 styczeń 2017 - 01:42

Niektórzy mogliby powiedzieć, że rozkwita, tiaa ...

 

https://www.google.p...#q=kwisa kajaki

 

ja nie wiem ale może w filmiku jest coś na rzeczy

 


Użytkownik janusz.walaszewski edytował ten post 23 styczeń 2017 - 02:07


#68 OFFLINE   Myku1987

Myku1987

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 205 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 23 styczeń 2017 - 04:14

Z tymi kajakami to fakt. W sezonie jest przerąbane. A co do kormoranów na Kwisie co roku jest ten sam scenariusz. Po trzech dniach mrozów powyżej dychy w nocy od razu przylatują na Kwisę. Aktualnie sytuacja na dolnym odcinku wygląda tak, że jak się najdzie na miejscówkę i będzie się ją sumiennie obławiało to po 20min wynurzy się z niej kormoran. Jak nie od dołu napłynie to od góry. Jeśli nawet nie żeruje to przeleci ci metr nad taflą wody i również w tedy ryby płoszą się.  Ryby są porozstawiane po kontach w zwaliskach i bardzo ciężko je wydłubać. Dopóki kormorany bytują na Kwisie nie pozostaje nic innego jak spacer z kijem lub przezbroić się w woblery 15cm+ i łapać te czarne sępy :D  



#69 OFFLINE   Hermano

Hermano

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 298 postów
  • Lokalizacjadolnośląskie/opolskie

Napisano 23 styczeń 2017 - 08:01

Kochani, jak kiedyś stanąłem na moście w Zebrzydowej to w górę rzeki oczkowało kilkanaście grubych lipieni (miałem wtedy spininng i koguty), a spod mostu drogowego uciekały klenie takie po 35 - 40 cm, później na koguta złowiłem dobrego pstrąga, spłoszyłem takiego 50+, mój tata zapiął na woblera klenia ok. 3 kg na gębalę 7 cm który zrobił świecę i się wypiął, później widzieliśmy dwie paradujące w nurcie płocie po ok. 35 cm i takiego samego okonia, później znowu zbierające lipienie po 40 cm na jakimś zwolnieniu nurtu, później tata spiął szczupaka 60+, a ja na koniec zerwałem pstrąga ok. 45 cm. Tak to kiedyś było na Kwisie. Rzeka żyła i każdy wyjazd to była przygoda.

Po tym wyjeździe mój tata pojechał sam i złowił jednego 37 cm. W tym samym miejscu widział atak ok. 2-3 kg pstrąga na stadko płoci. Pojechałem po tacie i złowiłem pstrąga 44 cm na koguta... itp. itd. Ryby w Kwisie było kiedyś pełno... Kumpel pojechał ze streamerem i złowił pstrąga 50 cm, drugi kolega pojechał i na nimfę miał odjazd dużego pstrąga. Cały czas coś się działo. Jak sobie przypomnę jaki mi kiedyś pstrąg wyszedł za matuką o 5 nad ranem w czerwcu 14 lat temu... to aż mi się ciepło robi.

A dziś? Kwisa nie umiera. Kwisa już jest trupem.




Piękna opowieść. Aż sie rozmarzyłem. Żebym tak mogł się cofnąć w czasie...

#70 OFFLINE   oland

oland

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 401 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Andrzej
  • Nazwisko:Olejnik

Napisano 23 styczeń 2017 - 09:12

:angry: Proponuje dokarmiać te biedne czarne ptaszyska w zimie - kulkami proteinowymi od karpiarzy i procą do zanęt  ,zestaw do nabycia w wędkarskim  :angry:



#71 OFFLINE   FRS1985

FRS1985

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 921 postów
  • LokalizacjaZachód

Napisano 23 styczeń 2017 - 13:05

Szkoda rzeki rzek , ale oto POlska tu trzeba wszystko sprzedac oddac niech nei bedzie niczego kuzwa.  tu taki maly filmik z zawoodow wedkarskich pokazujacy jak w akurat jezioro ale nie o to kaman , zobaczcie jak pieknie sie beretuje tam ryby w ilosci extreame i one tam co roku sa , wszedzie sa i byly ale u nas nie nie ma kuzwa , bo co bo kormorany one byly i beda...jaka wladza taka ryba w wodzie , i to samo robia z nami



#72 OFFLINE   Piastun

Piastun

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 125 postów
  • LokalizacjaChaszcze

Napisano 23 styczeń 2017 - 15:07

Oni mogą sobie na to pozwolić, w całej Skandynawi żyje 20 milionów ludzi gęstość zaludnienia malutka a wód mają , że ho ho. Nawet zakładając, że łowią u nas tylko świadomi i etyczni wędkarze :D  to cala południowo- zachodnia Polska ma do dyspozycji tylko Kwisę i Bóbr, reszta rzeczek jest pomijalna, to jest ogromna ilość ludzi. Dodając do tego, kormorany, wydry, norki, zatrucia i kłusowników ( i nie mam na myśli dziadków z robaczkiem) , to mamy to co mamy. Swoją drogą to ciekawy jestem ilu wędkarzy w zeszłym roku łowiło oficjalnie na Kwisie i jakie były wpisy w rejestrach odnośnie wyników połowów.



#73 OFFLINE   FRS1985

FRS1985

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 921 postów
  • LokalizacjaZachód

Napisano 23 styczeń 2017 - 15:31

teraz to juz i chyba nawet nie ma do dyspozycji i tych rzek. wiele rzek skandynawskich ma zdecydowanie wieksza presje i ryby sa , so tu sa tam , a u nas mowie sie tylko o tym , ze nie ma wszyscy kuzwa do okola maja ale my nie mamy, jak daleko w 4 strony swiata ryby sa w polsce nie ma "hahaha" żal i smutek 



#74 OFFLINE   Hermano

Hermano

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 298 postów
  • Lokalizacjadolnośląskie/opolskie

Napisano 23 styczeń 2017 - 19:40

Tutaj nie ma sie co doszukiwać w Polsce jako kraj/rząd. Tutaj to tylko i wyłącznie kwestia mentalności społeczeństwa. Mowi sie co kraj to obyczaj i tak jest w naszym przypadku. Większość naszych wędkarzy ma w głowie jeszcze przekonania rodem ze średniowiecza - idę na ryby (czyt. Idę na polowanie) - koniecznie trzeba przynieść trofeum do domu, zeby udowodnić swoją męskość.
Z głodu w Polsce juz raczej nikt nie łowi, mowa o zarejestrowanych wędkarzy płacących składki, bo klusole to z różnych przyczyn łowią.

Tak jak piszecie w innych krajach wokoło Polski jest lepiej. No niestety jest. Dlatego głodny wrażeń wędkarskich dałem sie namówić w tym roku na wyjazd do Szwecji, a kolega @stone na pstrągi wyciąga mnie nie daleko dalej niż teraz jeżdżę bo na tereny przygraniczne w Czechach. Gdzie faktycznie mozna połowic.

Użytkownik Hermano edytował ten post 23 styczeń 2017 - 19:41


#75 OFFLINE   Myku1987

Myku1987

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 205 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 23 styczeń 2017 - 20:27

Oni mogą sobie na to pozwolić, w całej Skandynawi żyje 20 milionów ludzi gęstość zaludnienia malutka a wód mają , że ho ho. Nawet zakładając, że łowią u nas tylko świadomi i etyczni wędkarze :D  to cala południowo- zachodnia Polska ma do dyspozycji tylko Kwisę i Bóbr, reszta rzeczek jest pomijalna, to jest ogromna ilość ludzi. Dodając do tego, kormorany, wydry, norki, zatrucia i kłusowników ( i nie mam na myśli dziadków z robaczkiem) , to mamy to co mamy. Swoją drogą to ciekawy jestem ilu wędkarzy w zeszłym roku łowiło oficjalnie na Kwisie i jakie były wpisy w rejestrach odnośnie wyników połowów.

Na co komu rejestr na dolnym odcinku Kwisy :D  Nikt tej wody nie pilnuje. Jedynymi zainteresowanymi są wędkarze i kłusole. Nigdy nie zdarzyło mi się spotkać kontroli na Kwisie.



#76 OFFLINE   Siemson

Siemson

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 207 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Przemo

Napisano 23 styczeń 2017 - 20:46

Na co komu rejestr na dolnym odcinku Kwisy :D  Nikt tej wody nie pilnuje. Jedynymi zainteresowanymi są wędkarze i kłusole. Nigdy nie zdarzyło mi się spotkać kontroli na Kwisie.

Smutna prawda.



#77 OFFLINE   Komar

Komar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów
  • Lokalizacjapołudniowy zachód
  • Imię:Robert

Napisano 23 styczeń 2017 - 20:50

Jedyną i ostatnią kontrolę PSR na Kwisie,miałem w 2000 roku w okolicach Świętoszowa.Od tamtej pory słyszałem tylko o jeszcze jednej kontroli w okolicach Zebrzydowej,ale to panom nie chciało się ruszyć nad rzekę, tylko prowadzili kontrolę mobilną z samochodu,czyli jeździli szosą wzdłuż rzeki. Udało im się skontrolowalować wędkarza w momencie gdy wsiadał do samochodu na parkingu po zakończeniu wędkowania.

#78 OFFLINE   Piastun

Piastun

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 125 postów
  • LokalizacjaChaszcze

Napisano 23 styczeń 2017 - 21:19

Mój wpis o rejestrze był trochę prowokacją. No bo jak twierdzisz, że rejestr jest niepotrzebny, to pójdźmy dalej - po co właściwie karta i opłaty? skoro tej wody i tak nikt nie pilnuje. Mówimy że jest presja, ok ale tak naprawdę jaka ona jest? Mnie chodzi o to, że tak możemy sobie bić pianę a wiarygodnych danych nie ma, bo instytucje powołane do ochrony, kontroli milczą jak pstrągi :D  bo one przecież głosu nie mają. Mnie mówił tubylec, że na odcinku od Lubania do Ławszowej jest dwóch strażników, to powiedzcie mi jak mają upilnować taki odcinek rzeki, przecież to nierealne, a co się dzieje w okresie ochronnym? A może to też plotka!!! Może jest ich 69. Dopóki nie zmieni się podejście odpowiedzialnych za taki stan rzeczy instytucji i świadomość decydentów to będzie jak będzie. Dla większości pstrąg to kawałek smacznej ryby na talerzu i tyle.



#79 OFFLINE   FRS1985

FRS1985

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 921 postów
  • LokalizacjaZachód

Napisano 23 styczeń 2017 - 22:39

Nie idzie upilnowac , bo przeciez nie ma pieniazkow zeby oplacac do tego celu ludzi , nie ma zarybien bo przeciez nie ma pieniazki a jak sa ida w kieszen , pozylem juz troszke w innych krajach troche tu troche tam , kurcze tam sie da a no da sie , i upilnowac kilometry rzek i ryby w nich , Na kwisie wedkowalem kilka sezonow , nie mialem kontroli nawet jeden raz, nie wspomijajac o tym ze przez 3 lata nie mialem kontroli nigdzie , a wedkowalem niemal 6 razy w tygodniu czasem 7em w miejscach gdzie takie kontrole powinny byc rutyna , i co i dupa., obecnie mieszkajac w skandynawi widze co z czm sie je i w jaki sposob dba sie o lowisko tylko po to by kazdy chetny do wedkarstwa wiking mial co w rzece szukac a przyjezdny turysta zostawil u nich w kieszeni grooba flote/ , tylko u nas w polsce kochenej idziesz do sklepu i w okresie ochronnym kupujesz niewymiarowe bolenie na sklepowej polce no kuz...wa zal



#80 OFFLINE   MaverikZagan

MaverikZagan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • LokalizacjaŻagań
  • Imię:Paweł

Napisano 24 styczeń 2017 - 13:46

Mogę sobie to wydrukować do archiwum i przedstawić na zebraniu ?


  • salmo i pawelHERP lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych