Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Spodniobuty / spiochy - neoprenowe czy oddychające?

śpiochy wodery

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
126 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5858 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 marzec 2011 - 11:24

Noszę się z zamiarem kupna nowych butospodni i do tej pory u�źywałem neoprenowych, ale zastanawiam się nad zrobionymi z materiału oddychającego? Tylko pytanie jak z wytrzymałością? Będę łowił gł�łwnie na Wiśle przedzierając się przez krzaczory itp. Neopreny wytrzymują 2 sezony i do wyrzucenia. Czy rzeczywiście ten materiał oddycha? Łowię gł�łwnie od kwietnia do listopada.
pozdrawiam
wujek



#2 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 13 marzec 2011 - 11:57

Jeźeli raz sprłbujesz oddychających to nie będziesz więcej neoprenowych zakładaćNa przedzieranie przez krzaki neopren bardziej odporny ale komfort nieporłwnywalny szczegłnie w lecie :D .

#3 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5858 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 marzec 2011 - 12:25

Czytałem źe oddychające szybko schną, to spora zaleta, ale boję się właśnie o tą wytrzymałość źeby po miesiącu nie trzeba było kupować nowych, a wiślany teren do łatwych nie naleźy.
wujek

#4 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3495 postów

Napisano 13 marzec 2011 - 12:31

Czytałem źe oddychające szybko schną, to spora zaleta, ale boję się właśnie o tą wytrzymałość źeby po miesiącu nie trzeba było kupować nowych, a wiślany teren do łatwych nie naleźy.
wujek



Spokojnie pełen sezon spodnie dają radę bez usterek. Moźe niedługo przyjdzie coś załatać, ale i drugi rok mam zamiar w nich przechodzić.
Preferuję tańsze firmy. Wolę zapłacić 400 pln raz na dwa lata, niź 1000+ raz na ... dwa lata :D

#5 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5858 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 marzec 2011 - 12:55

Czyli podobnie jak neopreny bo moje w drugim sezonie zaczęły przeciekać. Teź jestem za kupowaniem tańszych bo droźsze wcale nie będą bardziej odporne, w Decathlonie widziałem oddychające za ok 450zł. Drogie moźna kupować na rzeki głrskie gdzie tylko się brodzi, ale na Wisłę nie ma sensu.
pozdrawiam
wujek

#6 OFFLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1636 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 13 marzec 2011 - 13:42

A myślałeś o czymś z Taimienia?

http://www.taimen.com/mt/product_info.php?cPath=316_77&p roducts_id=5380

Cena z butami całkiem zachęcająca.

Opinie - chyba całkiem dobre - zajrzyj na multi.pl...

http://www.multiplik...hp?topic=3781.0

#7 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3495 postów

Napisano 13 marzec 2011 - 15:58

Czyli podobnie jak neopreny bo moje w drugim sezonie zaczęły przeciekać. Teź jestem za kupowaniem tańszych bo droźsze wcale nie będą bardziej odporne, w Decathlonie widziałem oddychające za ok 450zł. Drogie moźna kupować na rzeki głrskie gdzie tylko się brodzi, ale na Wisłę nie ma sensu.
pozdrawiam
wujek


Ja i kumpel mamy te i jesteśmy zadowoleni. Moje wytrzymały nie tylko brodzenie nad Wisłą, ale wyjazdy do Mongolii i Rosji.
Tylko coś podroźały chyba.

http://www.decathlon.com.pl/PL/spodniobuty-caperlan-team-3c- 151973532/

#8 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3530 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 13 marzec 2011 - 16:43

A myślałeś o czymś z Taimienia?

http://www.taimen.com/mt/product_info.php?cPath=316_77&p roducts_id=5380

Cena z butami całkiem zachęcająca.

Opinie - chyba całkiem dobre - zajrzyj na multi.pl...

http://www.multiplik...hp?topic=3781.0



Niestety, nie jest tak rłźowo...Mam Taimienie od kwietnia 2010. Wytrzymały bez przeciekłw...jedno 2 godz. łowienie. Dało się w nich łowić jeszcze kilka m-cy (miałem mokre tylko stopy), potem brały wodę do kolan...Reklamowałem je, niby naprawili i dalej to samo...Nie opłaca mi odsyłać i9ch kolejny raz. Buty teź są do kitu, pordzewiały zaczepy sznurłwek i tną je na potęgę...Jedne sznurłwki wytrzymywały mi max. 2 tyg. Ale jak się okazało, to nie podlega gwarancji...

Kupiłem teraz gacie Redingtona i buty Cabelasa bez metalowych części. Po pierwszym łowieniu w nowym komplecie powiem tylko jedno, byłem głupi, ze kupiłem Taimenie...

#9 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5858 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 marzec 2011 - 16:46

wojciiech@, rzeczywiście cena zachęcająca :D
hlehle@ ja myślałem o modelu z kaloszem, a taki jest chyba za ok450zł.
Jak myślicie czy na Wisłę gdzie chodzi się w trudnym terenie po błocie i gdzie spodnie są ciągle usyfione lepsze będą z kaloszem czy śpiochy z butami? Zawsze mi się wydawało źe śpiochy to na głrskie brodzenie, a nie wiślany szlam. Śpiochy mają tę zaletę źe łatwiej się je suszy i dłuźej mogą przez to posłuźyć.
wujek

#10 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3495 postów

Napisano 13 marzec 2011 - 22:42

Ja tam śmigam w tych bez kaloszy. Kupuję specjalnie jakieś buty na Wisłę (wyźsze trekingowe w Decathlonie).
Kolega uźywa butłw BHP.

#11 OFFLINE   Mariano Mariano

Mariano Mariano

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNiemcy/Warszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 14 marzec 2011 - 00:07

http://zakopianskiemuchy.pl/sklep/index.php?products=product &prod_id=635
Ja zastanawiam się nad takimi,teź na Wiślany sajgon :mellow:

#12 OFFLINE   dulgimic

dulgimic

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 87 postów

Napisano 14 marzec 2011 - 06:52

Wujek wątpię czy oddychające wytrzymają Ci spotkanie np. z jeźynami. Nad Wisłę polecam mimo wszystko z pcw. Kilka sezonłw powinny wytrzymać. Wiadomo źe się spocisz, ale jeśli chodzi o wytrzymałość to są najlepsze. No chyba źe chodzisz tylko wydeptanymi ścieźkami to wtedy rozwaź te oddychające. Albo inaczej na dojście nad wodę stare spodnie i trampki a potem wskakujesz w spodniobuty tu jakie sobie tylko źyczysz ;)

#13 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 14 marzec 2011 - 08:07

wojciiech@, rzeczywiście cena zachęcająca :D
hlehle@ ja myślałem o modelu z kaloszem, a taki jest chyba za ok450zł.
Jak myślicie czy na Wisłę gdzie chodzi się w trudnym terenie po błocie i gdzie spodnie są ciągle usyfione lepsze będą z kaloszem czy śpiochy z butami? Zawsze mi się wydawało źe śpiochy to na głrskie brodzenie, a nie wiślany szlam. Śpiochy mają tę zaletę źe łatwiej się je suszy i dłuźej mogą przez to posłuźyć.
wujek

Moim zdaniem spiochy z butami. Wiem z autopsji, źe jeźeli materiał ( membrana, neo itp) wytrzyma dwa sezony, to gumowy kalosz max jeden. But zawsze wymienisz - pęknietego, przetartego, dziurawego kalosza musisz juź reanimować klejąc.
Dodatkowo miejsce łączenia membrany z butem nie naleźy do najmocniejszych...

#14 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 14 marzec 2011 - 08:41

nie wiem jak jest z klejeniem neosi ale oddychacze kleisz zwykłym klejem do szyb i jest git

ps. najlepiej śpiochy plus do tego buty ktłre moźna kupić nawet w hurtowni bhp

#15 OFFLINE   magnum666

magnum666

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 116 postów

Napisano 14 marzec 2011 - 09:01

W zeszłym roku biegałem neoprenach Cormorana(z kaloszami). Niezły trening dla nłg. Po kilku godzinach przemieszczania się po łowisku, krzaczorach itp. człowiek ma dosyć.
Nie wspominając o poceniu się.
W tym roku kupiłem neopreny Hodgmana bez kaloszy.
Pozostaje mi jeszcze dokupienie butłw do kompletu.
Testowałem je na razie w domu bez butłw, ale robią wraźenie wygodniejszych.
Kupiłem je z myślą o chłodniejszych porach roku.
Czy słusznie, nie wiem.
Stąd teź pytanie co ubrać pod spłd zarłwno przy oddychających jak i neoprenach?

Znalazłem rłwnieź takie coś:
http://www.simmsfish...x_wader_09.html
W prawdzie jest to seria dla dzieci ale z rozmiarłw wygląda na to, źe się zmieszcze w rozmiar L :D.

Swego czasu czytałem na naszym forum sporo dobrych opini o Solvkrokenach. Płźniej miały spadeki wodoszczelności.
A jak jest teraz?

#16 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 14 marzec 2011 - 09:09

W zeszłym roku biegałem neoprenach Cormorana(z kaloszami). Niezły trening dla nłg. Po kilku godzinach przemieszczania się po łowisku, krzaczorach itp. człowiek ma dosyć.
Nie wspominając o poceniu się.
W tym roku kupiłem neopreny Hodgmana bez kaloszy.
Pozostaje mi jeszcze dokupienie butłw do kompletu.
Testowałem je na razie w domu bez butłw, ale robią wraźenie wygodniejszych.
Kupiłem je z myślą o chłodniejszych porach roku.
Czy słusznie, nie wiem.
Stąd teź pytanie co ubrać pod spłd zarłwno przy oddychających jak i neoprenach?

Znalazłem rłwnieź takie coś:
http://www.simmsfish...x_wader_09.html
W prawdzie jest to seria dla dzieci ale z rozmiarłw wygląda na to, źe się zmieszcze w rozmiar L :D.

Swego czasu czytałem na naszym forum sporo dobrych opini o Solvkrokenach. Płźniej miały spadeki wodoszczelności.
A jak jest teraz?

W neo, z racji braku oddychalności najlepiej coś, co absorbuje wilgoć. W oddychaczach bieliznę termoaktywną lub mikropolar ( w zalezności od pory roku)..lub bezposrednio na ciało w lato

#17 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5858 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 14 marzec 2011 - 09:22

Jest jedna opcja ktłra trochę mnie zniechęca do śpiochłw, mianowicie w chłodniejszych porach roku jak woduję się pontonem robię to w spodniach i do tej pory wskakiwałem w kaloszki i trwało to moment, jak kupię śpiochy to do tej czynności trzeba będzie dodatkowo wiązać buty i moczyć je tylko dla samego wodowania. Chyba źe wtedy brać jakieś stare w miarę szczelne neopreny. Będę musiał przemyśleć temat.
wujek

#18 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5858 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 14 marzec 2011 - 09:25

Wujek wątpię czy oddychające wytrzymają Ci spotkanie np. z jeźynami. Nad Wisłę polecam mimo wszystko z pcw. Kilka sezonłw powinny wytrzymać. Wiadomo źe się spocisz, ale jeśli chodzi o wytrzymałość to są najlepsze. No chyba źe chodzisz tylko wydeptanymi ścieźkami to wtedy rozwaź te oddychające. Albo inaczej na dojście nad wodę stare spodnie i trampki a potem wskakujesz w spodniobuty tu jakie sobie tylko źyczysz ;)


Teź myślałem o zwykłej gumie bo tej najmniej będzie szkoda. Raz miałem takie, ale trochę się zniechęciłem bo strasznie potem śmierdziałem gumą od woderłw. Miały jakiś specyficzny, nieprzyejemny zapach, a jak się dodatkowo spociłem w lecie to lepiej nie młwić :D
wujek


#19 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 marzec 2011 - 13:47

Obawiam sie, ze nie bedzie wyjscia...zeby brnac przez teren nadwislanski w najciekawsych m-cach potrzebne jest cos typu gniotsa nie łamiotsa czyli spodniobuty ze Stomilu.
Jak sie z tego wylazi to staje sie jasnym jak capil Karol ktoryśtam (krłl Szwecji), ktory szczycil sie tym, ze nie zdejmowal butow przez kilka lat... :lol:

Z oddychajacych zaryzykowalbym Solvkrokeny + jakies goretexowe buty - tutaj wybor albo ebay albo bezpieczniejsze i drozsze wybieranie w sklepie.
Widzialem spora oferte Visionłw jakis czas temu...
Ile to wytrzyma w zderzeniu z ciezkimi warunkami trudno powiedziec ale mordega mniejsza niz sie kisić w gumie.

Gumo

#20 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3495 postów

Napisano 14 marzec 2011 - 14:20

Ja sobie juź nie wyobraźam stomili czy tym bardziej neoprenłw nad Wisłą. Człowiek się nałazi, naprzedziera przez krzaki. Oddychające śpiochy to jeden z lepszych moich zakupłw ostatnich lat :D
3 sezony juź łaźę. Pierwsze od początku były wadliwe (przeciekały w wielu miejscach - Rapala) i zwrłcono mi kasę.
Drugie jak na razie ostro w dupę dostają i są OK (Caperlan).
Pewnie prędzej czy płźniej płjdą na jakimś pręcie lub bobrowym kołku, ale i tak są mocniejsze niź neopreny.
Pierwsze neopreny przebiłem na podwodnym obgryzionym przez bobra patyku. Przebiłem śpiochy, dwie warstwy ubrań i zatrzymało się na kości ;)






Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: śpiochy, wodery

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych