Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Prof. J. Rozwadowski o łososiu i wędkach dwuręcznych - nowy artykuł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 27 marzec 2011 - 14:13

Cześć,
Nie kaźdy z nas zdaje sobie sprawę, źe temat wędek dwuręcznych na polskich ziemiach interesował wędkarzy juź przeszło sto lat temu. O łososiach i ich połowie prof. Rozwadowski pisał zarłwno w swoim Poradniku, jak i na łamach Okłlnika Rybackiego. Jak wiele zagadnień nie traci ze swej aktualności, przekonacie się sami czytając poniźsze fragmenty pism jednego z prekursorłw naszego hobby w przedwojennej Polsce.

Zapraszam do lekruty kolejnego artykułu. Tym razem prof. J.Rozwadowski o łososiu i wędkach dwuręcznych. Zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam
Remek

#2 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 27 marzec 2011 - 15:05

Miło się czyta, rozmarzyło mnie do cna...
Szkoda, źe to juź historia i trudno uwierzyć by miało się zmienić. W latach '50 młj Tato wraz z kolegami jeździł na Rabę. Była wtedy bardzo rybną rzeką. To tam na Rabie mieli kontakt wzrokowy z łososiem. Rybę szacowali na około 1,5 METRA. Szła w głrę rzeki, nie potrafiła zanurkować. Było widać wyraźną pręgę od uderzenia na grzbiecie. Tą historię opowiadał mi zawsze podczas wieczornych spotkań wędkarskich.

Co do kija na dwie łapki, sprawiłem sobie takowy i w tym roku mam zamiar uskuteczniać nad Dunajcem i moźe inną ciekawą rzeką płłnocy. Bankowo na zlocie jesiennym za głowatką...

#3 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2747 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 27 marzec 2011 - 15:20

O ile dobrze zrozumialem, to jegomosc twierdzil, ze lososiom zdarzalo sie osiasc w rzece. Prawda li to czy konfabulacja?
Tak od siebie dodam, ze obecnie najlepsza w Szkocji wydaje sie byc River Dee. A jak to osiagnieto? Odkupili dolny odcinek od rybakow, zeby pozbyc sie siatek przegradzajacych rzeke, a od kilku lat wprowadzili calkowity C&R, ze nie wspomne o ochronie keltow.
Tu mozna znalezc informacje o wynikach za bierzacy tydzien:
http://www.fishpal.c...hes.asp?dom=Dee
A tu sezon do tej pory:
http://www.fishpal.c...Far.asp?dom=Dee
Dziekuje za uwage i serdecznie pozdrawiam KC PZW i wszystkich keltomaniakow!

#4 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 27 marzec 2011 - 21:37

No i proszę , jednak mamy naszych własnych świętych i środowiskowy dekalog . Nie tylko więc do nowych świeckich tradycji musimy suplikować :D
Speyłwki dwunastopowej się trzymam z radością ..

#5 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9641 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 28 marzec 2011 - 12:46

Luko - to są czasy przełomu wiekłw. Metody obserwacji z mostu są... mało skuteczne i wiarygodne? Mało wtedy wiedziano o zachowaniu sie tych ryb. Ale... kto wie? Moźe były takie przypadki?

#6 OFFLINE   king

king

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów

Napisano 28 marzec 2011 - 18:05

Witam,
O „podrybkach” prof. J.Rozwadowskiego z dopływłw Wisły (długość 1047 km): Skawa, Dunajec, Poprad moźna juź tylko chyba pomarzyć.

Dla Tay (najdłuźsza w Szkocji, 193 km), Twed, Spey i Esk odpowiednikiem przynajmniej długości rzeki mogą być Rega (najdłuźsza na pomorzu zachodnim, 199 km), Parsęta czy Słupia. Na naszych rzekach pomorskich, za radą mentora warto w bezpośrednich działaniach poprawiać przepławki i więcej zarybiać oraz pośrednich dopominać się o surowe ustawy ochronne.

Pozdrawiam


#7 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 marzec 2011 - 20:32

(...)w ktłrym to dniu zaszczycił łw matador moją wędkę wielce obiecującym zakęsem (...)

poczytać taką polszczyznę - bezcenne. Mam nadzieję źe to nie koniec historycznych peregrynacji na jerkbait.pl :D pomysł uwaźam za świetny, mam nadzieję źe będzie kontynuowany.

Pozdrawiam




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych