Pierwsze woblery po 2 miesięcznej przerwie .Mała ulga na sercu,myślę,że forma też dobra?? (trochę się bałem,że coś sknocę)Wyjdę z wprawy itp....
Dość spore ponad 7cm...Większe rzeki,można też śmiało ćwiczyć szczupaczki i ładne okonki na stojącej...jednak dedykacja pod większe rzeki nizinne + dość selektywnie można nimi omijać 20cm pstrążki (chociaż to tylko tak teoretycznie,bo i taki zeżre tego wobka a +7cm nie zrobi na nim wrażenia)
Stery jeszcze na "wcisk"
Powoli w temacie będę częstym gościem