Utrzymanie multików
#21 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2008 - 17:45
ja dbam by na moim multiku niebyło zbędnych osadów,zielonych zaczynajacych kwitnać :(o które to w mokrym srodowisku nie trudno)gładkie powiezchnie sprzyjają bezoporowej pracy szpulki. co jakiś czas oliwka na otwarte A-RB,oraz czyszczenie ośki szpulki
i multik smiga perfekt
wiadomo wskazane jest przejrzeć kreciek,np po kompieli w wodzie.
generalnie na kole zębatym jest sporo smaru i nietrzeba ciagle tam zaglądać.
#22 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2008 - 16:58
...a przedewszystkim oliwa może dostać się na bloczki co zaburzy działanie hamulca odśrodkowego.
koliduje z poradami Shimano:
( http://fish.shimano.com/publish/content/global_fish/en/us/in dex/customer_service0/reel_maintenance_instructions.download .-mainParsys-0001-downloadFile.html/Maintenance%20Tips-%20Ba itcasting%20Reels%20(2%20pages).pdf)
...Clean and oil VBS® Brake Collars to
maintain quiet, efficient casting performance..., Clean and oil VBS® Brake Case and spool bearing. A clean and oiled brake case will ensure quietcasting performance.
Zgadzam sie natomiast z tym, ze o multik trzeba po prostu dbac - jesli go nie utopie w metnej wodzie, nie upapram w piachu na plazy - konserwacja moze sie ograniczyc do zalecanych w instrukcji obslugi czynnosci...
Acha, i przepraszam, ze zabieram glos niepytany
Pozdrawiam --Yacar--
#23 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2008 - 01:09
Pozdrówki
#24 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2008 - 07:30
Pozdrawiam
Remek
#25 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2008 - 07:45
mnie zainteresowała jeszcze jedna rzecz na filmie: brak przeczyszczenia mechanizmu napędzającego wodzik.
Szpula zwijając linkę bardzo chlapie, co powoduje że kupa śmieci się dostaje w ten system (zwłaszcza w przypadku takich miejsc, gdzie woda jest bardzo mętna). Warto od czasu do czasu i tam zajrzeć i trochę go przeczyścić
nie poprawi to samych właściwości rzutowych w przypadku multików, gdzie wodzik jest nieruchomy podczas rzutu, ale pozwoli trochę brudu usunąć
Dodatkowo można również przeczyścić sam wodzik, aby zmniejszyć tarcie linki
#26 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2008 - 22:28
#27 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2008 - 22:31
#28 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2008 - 13:14
pozdrawiam
#29 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2008 - 16:12
#30 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2008 - 16:28
#31 ONLINE
Napisano 03 lipiec 2008 - 17:23
#32 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2008 - 18:11
bloczki w starych ABU nie dzialaja tak jak VBS ... one najzwyczajniej w swiecie hamuja poprzez tarcie
Pitt,
Przecież wszystkie odśrodkowe hamują wykorzystując zjawisko tarcia.
Pozdrawiam
Remek
#33 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 09:04
Ludzi łowiących przy pomocy multiplikatora i żyłki już praktycznie nad Wisłą nie ma. Zupełnie nieliczne przypadki mają być w tym roku wciągnięci do t.z. białej księgi i objęcie ochroną gatunkową.
pozdrawiam
#34 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 09:14
#35 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 09:21
pozdrawiam
#36 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 14:03
Remku, jakie znajdujesz uzasadnienie, dla stosowania fluocarbonu jako linki głównej ?ja łowię ... niekoniecznie na żyłkę ale fluorocarbon ... więc wpisuję się w księgę czy nie?
Nie wiele się znam, na tych linkach ale wszystkie te, które gdzieś tam widziałem, miały większą sztywność, niż odpowiednik (średnicy) w żyłce.
Z tego co obserwuję, plećka czy miękka linka nie puchnie na szpuli, tak jak linka sztywniejsza.
Więc ?
A może jest miękki fluocarbon ???
PS.
Myślę, że wodzem/prowodyrem, ja Ci proponuje @Thymallus, nie zostaniesz.
A to, z powodów jak najbardziej prozaicznych, jak sądzę
Załączone pliki
#37 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 16:17
Napisałem o tym w artykule o boleniach i castingu. Ja stosuję japoński fluorocarbon toraya soloroam. Jest na prawdę OK.
Pozdrawiam
Remek
#38 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 17:03
pitt chodzi o to, że jeżeli bloczki są brudne lub zaoliwione to się przylepiają do trzpieni na rozetce po których powinny się pod wpływem siły odśrodkowej przesuwać. Wynik tego jest taki, że często po przyklejeniu pozotają blisko osi i nie wysuwają się. Nie hamują szpuli,
pozdrawiam
Ja miałem inne wytłumaczenie tego zjawiska. Zaoliwione bloczki i ich prowadnice powodują również zaoliwienie toru na którym normalnie bloczki hamują siłą tarcia (tym większą im większa jest prędkość kątowa szpulki). Bloczki rozpędzonej szpulki zamiast trzeć i hamować to ślizgają się po torze nie powodując wyhamowywania szybkich obrotów szpuli. Moim zdaniem przy dużych obrotach szpulki nie mam możliwości żeby nawet mocno zaoliwione bloczki nie wyszły z prowadnic (no chyba, że są zabrudzone). Bloczki są leciutkie i siły lepkości oliwki też duże, ale siła odśrodkowa powstająca przy dużych obrotach jest od nich większa. Przydałby się nam tu Janusz. Gdzie jest nasz Janusz? Janusz, odezwij się, sprawa jest pilna
#39 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2008 - 17:54
Pozdrawiam
Remek
#40 ONLINE
Napisano 28 październik 2008 - 21:14
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych