Koledzy,
do założenia nowego tematu skłoniły mnie pozytywne doświadczenia z plecionką rodem z Chin. Sądzę, że czas skończyć z pojawiającym się tu i ówdzie mitem, że chińskie linki to ordynarne podróbki bądź „sznurki na bieliznę”, które rwą się niczym nitka po kilku godzinach nad wodą. Dodatkowo, mając na uwadze, że w sumie większość produktów dostępnych w ofercie polskich dystrybutorów pochodzi z Chin, to skoro możemy mieć dokładnie te same linki w cenie nawet kilkukrotnie niższej, sądzę że fajnie byłoby się wymienić doświadczeniami na temat konkretnych produktów. Dzięki temu możemy zaoszczędzić, a przy tym uniknąć kupna bubli.
Proponuję dzielić się w tym temacie swoimi doświadczeniami. Najlepiej by było, gdyby opisy były konkretne – jaka jest grubość w porównaniu do powszechnie znanych produktów, jaka faktyczna (zmierzona) moc, trwałość, przez ile czasu były przez Was używane itd.
Zacznę od siebie. Jak ktoś szuka taniej i nienajgorszej plecionki, to polecam KastKing Super Braid.
KastKing.jpg 66,41 KB 326 Ilość pobrań
Moje pierwsze zetknięcie z tymi plecionkami nie nastrajało optymistycznie. Zamówiłem KK 20 lb w kolorze żółtym, z przeznaczeniem na trocie. Plecionka przyszła fatalnie przegrubiona. Szybko ją odsprzedałem i… postanowiłem , że mimo wszystko zaryzykuję ponownie. Jest ryzyko jest zabawa
Tym razem, przezornie zamówiłem linkę o dwie średnice niżej (12 lb ) w kolorze light grey. I znowu zaskoczenie – linka okazała się całkiem cieniutka, przyrównałbym ją do PP 10 lb lub nawet Strena SB 10 lb!
Potem zamówiłem jeszcze wersje 6, 8 oraz 15 lb.
15 lb jest przegrubiona w odniesieniu do PP 15lb ale nie aż tak, jak dwudziestka. Przez pewien czas była to moja podstawowa linka do połowu jeziorowych szczupaków. Obecnie na szczupce stosuję 12 lb.
8 lb jest cieniutka i jak sądzę, mogła by zadowolić już łowców np. grubych okoni o ile nie łowią na paprochy. Pamiętam, że jak przyszła, od razu postanowiłem sprawdzić jej faktyczną moc na węźle. Deklarowana przez producenta wynosi 3,6 kg. Robiłem test na elektronicznej wadze, kiedy wskazanie doszło do 4 kg odpuściłem w obawie o przecięcie niezbyt grubej rękawicy, w której trzymałem linkę!
Wersja 6 lb, to już okoniowa nitka. Wprawdzie jest trochę grubsza od używanego przez mnie Techrona 0,04 i do ultralighta bym jej nie polecał, ale relatywnie pozostaje bardzo cienką linką. Zrobiłem dwa testy na rwanie na węźle i wyszło mi 2,4 – 2,5 kg.
Plecionki KK są bardzo miękkie. Nowa PP to przy nich drut. Nie wzbudziło to we mnie na początku zaufania, ponieważ jakoś bardziej zawsze odpowiadały mi plecionki sztywne. Obawiałem się, że KK przez tą miękkość będzie szybko tracić parametry, strzępić się, rozwarstwiać, puchnąć itp. ale okazało się, że moje obawy były płonne. Przekrój jest zbliżony do okrągłego nawet w najcieńszej wersji. Splot jest gęsty i równy, wyraźnie odczuwalny kiedy przesuwa się linkę między palcami, linka nie jest gładka. Rzecz jasna, zapewnia to odpowiednie wrażenia słuchowe oraz wpływa negatywnie na odległość rzutową. Jest to chyba najpoważniejsza wada tych plecionek.
Na KK łowię od maja, po tych kilku miesiącach wyrobiłem sobie już zdanie na ich temat. Mocne jak sukinsyn. Bez problemu osiągają deklarowane parametry. Robiłem testy na wadze i maksymalna obciążenie na jakim pękła na węźle wersja 15 lb (czyli 6,8kg) wyniosło 7,8 kg! Dla wersji 12 lb (5,6 kg) najlepszym wynikiem było 6,12 kg. Oczywiście podstawą jest dobry i dobrze zawiązany węzeł. Na źle ułożonym węźle, linka może puścić nawet poniżej połowy deklarowanej mocy. Ale to uwaga natury ogólnej odnosząca się również do innych plecionek. Dodam, że KK nigdy w czasie testów nie pękła inaczej niż na węźle. Mogę powiedzieć, że plecionki co najmniej dobrze trzymają parametry – nie strzępią się, nie brudzą, utrata koloru jest znikoma, przekrój pozostaje w miarę owalny. Używając KK nie miałem ani jednej brody.
Na rynku są plecionki bardziej gładkie, cichsze, bardziej okrągłe w przekroju, trwalsze pewnie też... Ja tam sobie łowie na KK i jestem zadowolony. Nieco toporna ale mocna i trwała. Fajna jest np. na trudne warunki (kamienie, zaczepy) gdzie jej nie szkoda i w kieszeń nie boli jak się porwie czy postrzępi (bez żalu można odcinać kilka-kilkanaście metrów roboczych).
Cena? 23-24 zł za krążek 300 m. Naturalnie z przesyłką. W cenie monofilu otrzymujemy całkiem przyzwoity produkt. Kupowałem tu.
Dodam, że miałem też czarną 8 splotową pletkę KK MEGA8. Jednak nie wzbudziła mojego zaufania i poszła w inne ręce. Owszem – cienka, śliska, okrągła i gładka. Jednak w testach na rwanie potrafiła zbyt łatwo puścić na węźle. Nawoskowana czarnym czymś, co łatwo pozostawało na rękach. Porównywałem ją w sklepie z czarną plecionką Mistralla X8. Moim zdaniem, to dokładnie TE SAME linki. Nawet śmierdzą tak samo. Ale… wg Mistralla, ich linka jest MADE IN JAPAN. Przynajmniej tak można wnioskować z wielkiego napisu na szpuli. Gwoli ścisłości, z tyłu opakowania można się doszukać małego napisiku Kraj pochodzenia CHRL… Ale to jeszcze nic. KK ma deklarowaną moc 5,4 kg a Mistrall (przy tej samej średnicy) 16,7 kg! Wooow!
Na zdjęciach poniżej Techron 0,4 oliv i KK 6lb
kk-techron1.JPG 80,09 KB 183 Ilość pobrań
kk-techron2.JPG 63,6 KB 172 Ilość pobrań