"Podszczuci durnie, obyczajowe zdziczenie, prymitywizm" i epitety: "cham i prostak" pod adresem osoby, która w jakim by to nie było stylu, reprezentowała lwią część wędkarzy w kraju... pięknie, oto nasz forumowy głos sumienia z wielkopańską mentalnością
Zawsze po właściwej stronie barykady, tropiący wichrzycieli i upatrujący wszelkiego zła w redaktorze naczelnym znanego pisma, które od czasów swojego powstania zrobiło więcej dla nowoczesnego wędkarstwa niż jedynie słuszne pzw i to w czasach gdy wędkarski internet praktycznie jeszcze nie istniał. Jeśli te prawie 3000 wpisów było w podobnym tonie to faktycznie Moderatorzy jb.pl są wyjątkowo tolerancyjni.
Pogratulować zacięcia i konsekwencji pozostawania na z góry upatrzonym stanowisku. Doprawdy z takim blogerskim głosem nie da się dyskutować.
Sławek ma na jb.pl specjalne względy, ja przestałem z nim dyskutować osobowo, bo nie warto,nie dociera jak do zabetonowanego PZW, ja piszę jedynie swoje spostrzeżenia czy uwagi odnośnie tematu, tudzież nawet jego wpisu udowadniając mu, że jest takim samym wędkarzem jak my, tylko My piszemy otwarcie o tym co złe i co powinno się zmienić a on stale od ponad roku jak tutaj jestem wkoło jedzie o tym samym i po kultowym rendaczyku redagującym kolorowankę dla wędkarzy młodego pokolenia i emerytów. Popiera rybactwo sieciowe i równa je z amatorskim wędkowaniem na wędkę -a fuj. No ale nie dziwię się nawet temu jakiego słownictwa używa, bo cóż mu pozostało? - jak prowadzi się pisemny monolog trzeba się czymś wyróżnić, zresztą nie ma takiego drugiego, o takim słownictwie jak Sławek i bez jego wpisów nie było by się z czego nawet pośmiać.