Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

SZWECJA/SZKIERY 2011


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Marcinos25_ac

Marcinos25_ac

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 81 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:łapka

Napisano 30 maj 2011 - 07:47

Kto inny jak nie nasi Mięsiarze tam pojechali, nasze wody wyczyścili więc za granicą czas zacząć oczyszczanie z ryb bo jak można ryby wypuszczać z powrotem Pozdrawiam

#22 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 824 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 30 maj 2011 - 12:42

znaleźliśmy kilkanaście sprawionych szczupaków. Część to były ryby bez głów, było też kilka gotowych filetów. Masakra jakaś :(. Nie wiem kto to zrobił i dlaczego... To wyglądało tak jakby ktoś się wystraszył kontroli i wrzucił wszystkie zbite ryby do wody...

Peter chyba powinien być mniej tolerancyjny dla hołoty i pogonić przyłapanych na takim ekscesie gnojów przed końcowym terminem, zgodnie zresztą z regulaminem łowiska. Jakby się rozniosło, to następne ekipy mięsiarzy wybrały by inne miejscówki. Niestety na Syrsan chyba z roku na rok jest coraz trudniej i trudno nie zauważyć związku z wędkarzami z Polski. Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś chce skosztować ryby na tygodniowym wyjeździe, ale to co opisujesz to już chyba raczej przemysłówka. Szkoda gadać...

#23 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 730 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 30 maj 2011 - 12:50

Kiedyś widziałem podobne pobojowisko na jednym ze szwedzkich łowisk. Tyle , że tam ryby leżały na brzegu a my znaleźliśmy je zupełnie przypadkiem bo akurat miejsce wyglądało interesująco i chcieliśmy zatrzymać się na jakiś posiłek .

Następnego dnia widzieliśmy dwie łódki panów zza naszej zachodniej granicy wyrzucających kolejne kilogramy ochłapów .

Nie trzeba było znać niemieckiego, żeby im wytłumaczyć, że mają to szybko posprzątać. Widok jak w pośpiechu pakowali te śmierdzące już fragmenty ryb z lekkim obrzydzeniem i jeszcze większym przerażeniem na twarzy do worków był bezcenny. Choć pewnie wyrzucili je kilometr dalej ...

Szkoda , że rybom życia już nikt nie zwróci.

A w następnym roku będąc w Arkosund, mieliśmy okazję porozmawiać z właścicielem domków i popodziwiać zdjęcia panów z niemiec z kilkunastoma zabitymi szczupakami na pomoście . Są ponoć w tej materii jeszcze gorsi od naszych wędkarzy

#24 OFFLINE   Marcinos25_ac

Marcinos25_ac

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 81 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:łapka

Napisano 30 maj 2011 - 21:03

Masz racje nie tylko Polacy zabijają ryby ,wszystko rozumiem tylko po co tyle można jedną i też starczy ,Świat schodzi na psy Pozdrawiam

#25 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 maj 2011 - 23:09

Witam,

W najbliższą sobotę jadę na Gamleby. Jeśli ktoś wrócił niedawno ze szkierów, będę wdzięczny za wrażenia z tego roku - choćby na priv.

Dzięki i pozdrawiam,
marcinesz

#26 OFFLINE   Robson1981

Robson1981

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 377 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 30 maj 2011 - 23:13

Mam nadzieje, że takie akcje jak ta wcześniej opisana nie zdarzają się często.
Dobra nie będę już więcej przynudzał, lecz wstawię parę fotek, coby ożywić wątek.

Ryb było sporo. Te z otwartej wody były długie, chude, pięknie wybarwione, lecz średnio silne :lol:

.


Załączone pliki



#27 OFFLINE   Robson1981

Robson1981

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 377 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 30 maj 2011 - 23:18

Pewnego dnia wpłynęliśmy w zatokę z dużo cieplejszą wodą. Mieszkały tam liny, jaziki no i szczupaki oczywiście :D.

.

Załączone pliki



#28 OFFLINE   Robson1981

Robson1981

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 377 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 30 maj 2011 - 23:21

Szczupaki stamtąd były bardzo grube i to one dyktowały warunki holu. Były nieco jaśniejsze od swych sióstr z otwartej wody.

.

PS:
Niestety, oko ryby nie zawsze jest ostre jak brzytwa, no ale w ciągu paru minut nie byłem w stanie kolegom więcej przekazać na tematy związane z robieniem zdjęć... Czasem miałem wrażenie, że jak prosiłem o większego zooma to chwytali za pierścień AF-a <_<

To tak w skrócie. Dobrej nocy.

Załączone pliki



#29 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 maj 2011 - 23:21

Fajne foty - dzięki!!!
Szczupłe wygrzewały się na płytkich zatokach? Na jakiej głębokości było ich najwięcej lub/i były największe?

#30 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2423 postów

Napisano 31 maj 2011 - 12:22

Polacy, Niemcy i Szwajcarzy zawsze byli praktyczni, zwlaszcza w wedkarskiej goscinie.
Do tego trzeba dodac ceny ryb w sklepach za Odra i wszystko stanie sie jasne...

#31 OFFLINE   Robson1981

Robson1981

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 377 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 01 czerwiec 2011 - 13:03

Fajne foty - dzięki!!!
Szczupłe wygrzewały się na płytkich zatokach? Na jakiej głębokości było ich najwięcej lub/i były największe?


Tak jak mówisz. Większość ryb stała na płyciznach. I wybierały te naprawdę płytkie miejsca. Przykładowo na 2 - 2,5 metrowym blacie była pustka. Ale 100 metrów bliżej brzegu gdzie było poniżej metra stały naprawdę grube lochy i tam też były brania. Trochę mnie to zdziwiło, bo to bardzo podobne miejsce i do tego blisko siebie. Wolały jednak tą trochę cieplejszą wodę. Potwierdziło mi się to kilkukrotnie. Duże słońce im nie przeszkadzało.


#32 OFFLINE   Zanderix

Zanderix

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1283 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Arkadiusz
  • Nazwisko:Maćkiewicz

Napisano 02 czerwiec 2011 - 05:43

[quote]
Fajne foty - dzięki!!!
Szczupłe wygrzewały się na płytkich zatokach? Na jakiej głębokości było ich najwięcej lub/i były największe?
[/quote]

... gdzie było poniżej metra stały naprawdę grube lochy i tam też były brania....

[/quote]

Czyli łowienie takie jakie kocham najbardziej, Marcin weź coś walkthedog'owego - piękne widowisko gwarantowane. Doświadczenie z płytkich wód już masz, nie pozostaje nic innego jak tylko ŁOWIĆ i ŁOWIĆ i ŁOWIĆ ...... :mellow:
Ja dziś na walizkach w oczekiwaniu na nocny prom B)

PZDR
Zanderix

#33 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 02 czerwiec 2011 - 08:24

Pod Filippi sie spotkamy <_< :mellow:

#34 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 02 czerwiec 2011 - 13:38

Ja też to lubię :D . Staffu mam dużo i mam też walk-the-dogi :D .
My napadamy w sobotę wieczorem...

#35 OFFLINE   Robson1981

Robson1981

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 377 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 02 czerwiec 2011 - 20:55

Fajnie macie chłopaki :D. Mam nadzieje, że napiszecie, ze dwa zdania jak wrócicie do kraju. Połamania!

#36 OFFLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 730 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 02 czerwiec 2011 - 21:04

A ja również jutro pakuję się na promik i w sobotę w kole 16 pewnie już na łódce z wędką w grabkach będę siedział :D

Ale najpierw trzeba będzie przeżyć drogę ......

#37 OFFLINE   radanet

radanet

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 215 postów

Napisano 04 wrzesień 2011 - 18:57

Chyba powoli rusza sezon na szwedzkie rybki.....
Proszę kolegów o info o waszych wyprawach. Zawsze ciekawie się czyta te opowieści. Ja ruszam 23 wrzesnia na Storsjon. Jak wrócę zdam relacje.

#38 OFFLINE   Gazdzior

Gazdzior

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 216 postów
  • LokalizacjaGocław

Napisano 04 wrzesień 2011 - 19:07

Widzę @radnet, że obraliśmy ten sam kierunek. Ja będę tam tylko tydzień wcześneiej. Mam nadzieje, że sandacze dopiszą.

#39 OFFLINE   Yukon

Yukon

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 5 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 12 wrzesień 2011 - 10:47

Witam

Ponieważ jest potrzeba aktualnych wieści z szwedzkich łowisk pozwolę sobie załączyć link z bieżących wieści ze szkierowego łowiska Valdemarsvik.
Najświeższe info z wczoraj; bardzo dobre żerowanie szczupaków i okoni na gumy Relaxa L-4 w kolorze zgnitej zieleni z czerwonym akcentem, sliderów 10-tek tonących w kolorze makreli oraz obrotówek AGLIA nr 4 i 5 srebrnych.
http://www.facebook.com/pages/W%C4%99dkarstwo-Taszarek-i-Syn -Fishing-Guiding-Valdemarsvik-Sweden/139810362780281

Pozdrawiam, Yukon

#40 OFFLINE   radanet

radanet

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 215 postów

Napisano 12 wrzesień 2011 - 14:27

Cześć

Pozdrowienia dla Roberta i Mateusza. Łowiliśmy u was dwa razy w Valdemarswik ( może Robert pamięta kolegę Maćka, który wyciągnął sandacza osiemdziesiąt parę centymetrów, który wziął na jego oczach tuż przy łodzi). Myślałem, że takie wyniki już tam nie będą padały.......
Dobrze zrozumiałem, że to ostatni sezon Roberta na tym łowisku?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych