Da się multiplikatorem operować agresywnie, sam tak czasami robię jak potrzebuje dalej podać przynętę, ale zazwyczaj wychodzi to przy lotnych przynętach.
Mniej lotne przynęty będą latać jak się płynniej podczas wymachu operuje wędką niż agresywne machanie które kończy się zazwyczaj odstrzałem albo mega brodą.
Jak widać po filmiku to masz styl rzutu spinem, przy castingu musisz wyczuć moment ładowania się kija.
Bardziej skup się nad płynnością rzutu jak na tym że przynęty odfruną w kosmos.
Na początek skręć hamulce rzutowe na maksa i staraj się rzucać płynniej.
Zapakuj ze sobą jakieś oliwki ołowiane 30-40 g albo nie używane gumy na różnych główkach.
Dobrym sposobem na początek jest podciągnięcie przynęty ( bez stalki ) do samej górnej przelotki (ok 1-2 cm luzu) lepiej jest wyczuć moment ładowania się kija. Sam się tak uczyłem.
Obserwuj też podczas rzutu jak się plecionka wysnuwa ze szpulki. Jak zauważysz że zaczynają robić się pętelki, plecionka zaczyna "puchnąć" na szpulce, dokręć hamulec rzutowy, odśrodkowy.
Użytkownik cinn edytował ten post 25 październik 2016 - 12:33