Innymi słowy, Twoje słowa są bez żadnych podstaw, jeśli by jakieś były, to czemu miałbyś ukrywać dowód Twojej prawdomówności.
Zresztą nie ważna, każdy ma swój rozum jak ktoś chce słuchać nie popartych rad, na kilometr śmierdzącym medycyną alternatywną/chinską, to jego sprawa, jego zdrowie
Ciepły, rozgrzewający napój w termos na zimne dni
#41 OFFLINE
Napisano 23 październik 2016 - 21:37
#42 OFFLINE
Napisano 23 październik 2016 - 21:59
Wystarczy spróbować,momo w rosole (tylko kto potrafi zrobić,a nie popsuć?)
w nic nie trzeba wierzyć w odróżnieniu do akademickiej ściemy-etiologia nieznana,podłoże dziedziczne,geny,priony gdzie specjalista nic nie wie bez sterty wyników badań(a potem stawia hipotezy bawiąc się losem pacjenta i jego rodziny-z wieloletniego doświadczenia!)
Dlatego odpowiedzi zbędne,bo tylko padają puste kontr-słowa.
W przyrodzie nic nie śmierdzi tylko pachnie charakterystycznie...
Luzik...nic nowego.
Użytkownik darek1 edytował ten post 23 październik 2016 - 22:08
#43 OFFLINE
Napisano 23 październik 2016 - 22:09
Ale bzdury wypisujesz. Ta "akademicka ściema" jest akurat udowodniona, w przeciwieństwie do reszty szarlatanerii. Wiesz dlaczego? Na lekarzach, dietetykach, fizjoterapeutach, którzy sie nią posługują, ciąży odpowiedzialność za zdrowie i życie pacjentów. Nie mogą polegać na wierze czy przypuszczeniach, tylko na potwierdoznych informacjiach. Ciebie w najlepszym razie może spotkać zmoderowanie postu, jak użyjesz brzydkiego słowa na k.
#44 OFFLINE
Napisano 23 październik 2016 - 23:51
Ogrzewacz typu Zippo nie zaszkodzi. Razem z herbatką, żurkiem, bigosem czy zimnym wołem
- gulf i coma lubią to
#45 OFFLINE
Napisano 24 październik 2016 - 12:54
He,he...
rosół z pierogami się wujence nie spodobał...
#46 OFFLINE
Napisano 29 październik 2016 - 16:54
A próbował ktoś może coś takiego?
#47 OFFLINE
Napisano 29 październik 2016 - 19:08
A próbował ktoś może coś takiego?
Użytkownik Paavo edytował ten post 29 październik 2016 - 19:08
#48 OFFLINE
Napisano 29 październik 2016 - 20:07
Gadżety...
suszone mięso i prażona mąka + wrzątek z termosu lub szybkowaru.
#49 OFFLINE
Napisano 30 październik 2016 - 19:43
Ciekawy temat. Ja w zimnych porach roku na parogodzinnych wypadach (do 6h) nic nie jem ani nie piję, natomiast przed wyjściem lubię zjeść solidną porcję bigosu zapitą litrem mocnej zielonej herbaty Natomiast wydaje mi się, że spore znaczenie ma przyzwyczajenie organizmu do dłuższego przebywania w zimnie. Rok czasu pracowałem w chłodni (jedno pomieszczenie 7-9, drugie -30 stopni C). Po powrocie do kraju w grudniu ubierałem się na nocne łowy tak, jak dawniej w październiku (bluza+kurtka). I dłonie mi nie marzły
Wniosek z tego prosty - chcesz łowić w zimnie i nie marznąć to lato spędzaj na biegunie którymś, w iglo najlepiej. Albo trzeba szukać pracy w chłodni
- thug, Frogerset i pomelo (maciekd) lubią to
#50 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 19:12
Ciepłe dni już coraz krótsze, zimne nocki coraz dłuższe.
Co polecicie do przechowywania pachnącej i gorącej kawy. Wybór termosów ogromny. Metalowe, próżniowe, szklane...
Każdy ma swoje wady i zalety. 90% wypadów to łódka, także nie muszę go ciągać na plecach.
Macie jakieś swoje sprawdzone modele? Pojemność około 1L. Fajnym uzupełnieniem termosu jest termobox na zupę.
Czekam na wasze opinie.
#51 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 19:17
Przykładowy link:https://www.sport-sh...OYaAirJEALw_wcB
Polecam!
- Rodu i tom3 lubią to
#52 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 19:19
#53 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 19:20
- jacekp29 lubi to
#54 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 19:58
Po paru godzinach w listopadzie herbata nie do wypicia po nalaniu , za gorąca . Używam dwa lata. Polecam
Takie moje spostrzeżenie , wszystkie dobre termosy są zakręcane s nie klikane.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
- puszek7, Radek_Z, WojtekCIN i 1 inna osoba lubią to
#55 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 20:10
Też polecam Esbit. Mam termos 1L do napojów i termos 0,75 do jedzenia.
#56 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 20:11
Ja tam na jesień czy to wrzesień, październik czy też listopad to zero termosów tylko zimny browarek do gardła wlewam i jest git. Poważnie. I to od wielu lat.
Użytkownik godski edytował ten post 11 wrzesień 2018 - 20:12
- Gadget, puszek7 i chlodnica lubią to
#57 ONLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 20:15
#58 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 20:30
Andrzej, mam nadzieję że jesienią to uskutecznimy😁Ja tam na jesień czy to wrzesień, październik czy też listopad to zero termosów tylko zimny browarek do gardła wlewam i jest git. Poważnie. I to od wielu
lat.
"Masuria trolling boat masters"
Użytkownik Gadget edytował ten post 11 wrzesień 2018 - 20:35
- godski lubi to
#59 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 20:33
Polecam termosy firmy Fjord Nansen, naprawdę dobre.
Zawsze trzeba pamiętać o wygrzaniu termosu próżniowego, przed nalaniem płynu docelowego wlewamy wrzątek, zamykamy i odczekujemy 10 minut. Dopiero po tym czasie wlewamy płyn, który chcemy utrzymać w cieple.
Moje Fjordy po takim potraktowaniu trzymają gorącą kawę na łódce 12 godzin. Pisząc gorącą mam na myśli temperaturę, która nie pozwala wypić kawy "duszkiem", po prostu parzy jęzor.
- marekD, platynowłosy, thug i 3 innych osób lubią to
#60 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2018 - 21:10
Polecam termosy firmy Fjord Nansen, naprawdę dobre.
Zawsze trzeba pamiętać o wygrzaniu termosu próżniowego, przed nalaniem płynu docelowego wlewamy wrzątek, zamykamy i odczekujemy 10 minut. Dopiero po tym czasie wlewamy płyn, który chcemy utrzymać w cieple.
Moje Fjordy po takim potraktowaniu trzymają gorącą kawę na łódce 12 godzin. Pisząc gorącą mam na myśli temperaturę, która nie pozwala wypić kawy "duszkiem", po prostu parzy jęzor.
I to jest bardzo dobry wybór, rzekłbym nawet najlepszy tylko nie przesadzajcie z pojemnością
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych