Pozostałe zbiorniki to "ziemia niczyja". Leżą na prywatnych gruntach i to właściciele gruntów "zarządzają" wodą, czyli nie robią nic. Faktem jest, że Okręg PZW w Białej Podlaskiej zarybia te wody według własnego uznania, za zgodą właścicieli. Niestety brzegi są zaśmiecone, dojazd gdzie nie gdzie utrudniony, po wodzie śmigają skutery itp. Generalnie to obraz nędzy i rozpaczy.
Dobrze, że powstał "Żwirek", chociaż kawałek wody jest zadbany.