Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Koszmar w krainie pstrąga i lipienia. Kolejna rzeka zniszczona.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
81 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   hoin

hoin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów
  • Lokalizacjapołudniowy wschód

Napisano 02 listopad 2016 - 19:12

Aha, wybaczcie że zapomniałem. Moje dwa ulubione cytaty z strony Gminy Urzędów:

 

Wijące się wstęgą wody Urzędówki tworzą zakola, meandry i starorzecza – a ich brzegi stanowią raj dla ptactwa wodnego i zwierzyny, m.in. bobrów. Dolina rzeki Urzędówki należy do największych atrakcji przyrodniczo-krajobrazowych gminy. Rzeka ta należy do czystych rzek regionu. Stan czystości wód Urzędówki klasyfikuje ją do III klasy czystości.

 

Rzeka Urzędówka ze względu na walory krajobrazowe wykorzystywana może być do celów turystyki kajakowej. Rekomenduje się powstanie szlaku kajakowego na terenie gminy Urzędów wiodącego na odcinku Góry – Bęczyn wzdłuż rzeki Urzędówki. Budowa szlaku kajakowego wpisuje się w szerszą koncepcję turystyczną dla obszaru gminy Urzędów. Wypoczywające na spływie, zorganizowane grupy turystów, będą mogły na przykład przenocować lub rozpalić ognisko w miejscach do tego wyznaczonych na terenie gminy (np. Grodzisko w Leszczynie).

 

I na koniec 3 ostatnie przetargi ogłoszone przez lubelski WZMiUW i dotyczące bezpośrednio Urzędówki:

http://wzmiuw.bip.lu...zegoly&p2=47926

http://wzmiuw.bip.lu...zegoly&p2=47893

http://wzmiuw.bip.lu...zegoly&p2=47720

 

Ehh, mój kraj... Taki piękny...


  • Guzu, Zielony i tadekb lubią to

#62 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 02 listopad 2016 - 19:33

Tak maciekd, masz rację.. :)

Po latach pełnych entuzjazmu działań praktycznych stałem się nieco bardziej wygodnicki. Znudziło mnie też osobiste naprawianie świata - szczególnie odkąd niedawno, całkiem niechcący usłyszałem od byłych kolegów, że widocznie muszę mieć jakąś wymierną korzyść skoro taki jestem aktywny..

 

Zdeterminowany, myślący rybak jest równie groźny jak sprawny, łowiący non stop wędkarz. Nie będę przytaczał dziesiątków kontrprzykładów, bo równie łatwo o takie, pewnie nawet łatwiej, wiesz o tym tak samo dobrze - wujku.

Jeżeli już mamy - raczej mielibyśmy ambitny zamiar wycofania właścicielskiej zgody na prowadzenie odłowów gospodarczych, musimy wprzódy osiągnąć status społecznie liczącego się podmiotu. Otwartego na interesy i dobro innych użytkowników wód, zdolnego do współpracy i zgodnego współistnienia. Z tego co widzę sprawy idą dokładnie w odwrotnym kierunku, a sodówka w szowinistycznie wymodelowane łby z regularnością metronomu, na.ierdala.. 

A zatem skoro ilość nie przechodzi w jakość, logiczne byłoby i najbardziej optymalne radykalne ograniczenie ilości tzw członków.. :)



#63 OFFLINE   drag

drag

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 02 listopad 2016 - 21:11

Tak maciekd, masz rację.. :)

Po latach pełnych entuzjazmu działań praktycznych stałem się nieco bardziej wygodnicki. Znudziło mnie też osobiste naprawianie świata - szczególnie odkąd niedawno, całkiem niechcący usłyszałem od byłych kolegów, że widocznie muszę mieć jakąś wymierną korzyść skoro taki jestem aktywny..

 

Zdeterminowany, myślący rybak jest równie groźny jak sprawny, łowiący non stop wędkarz. Nie będę przytaczał dziesiątków kontrprzykładów, bo równie łatwo o takie, pewnie nawet łatwiej, wiesz o tym tak samo dobrze - wujku.

Jeżeli już mamy - raczej mielibyśmy ambitny zamiar wycofania właścicielskiej zgody na prowadzenie odłowów gospodarczych, musimy wprzódy osiągnąć status społecznie liczącego się podmiotu. Otwartego na interesy i dobro innych użytkowników wód, zdolnego do współpracy i zgodnego współistnienia. Z tego co widzę sprawy idą dokładnie w odwrotnym kierunku, a sodówka w szowinistycznie wymodelowane łby z regularnością metronomu, na.ierdala.. 

A zatem skoro ilość nie przechodzi w jakość, logiczne byłoby i najbardziej optymalne radykalne ograniczenie ilości tzw członków.. :)

Do ostatniego zdania się tylko odniosę,bo(co mnie samego dziwi)całkowicie się z nim zgadzam.

Co więcej,od przyszłego roku uwolnię Matkę PZW od ciężaru mojej osoby.Może jakość tak od razu diametralnie się nie zmieni ale ilość bez wątpienia pójdzie w dół.

Na marginesie,z rozmów ostatnio przeprowadzonych wynika że coraz więcej znajomych ma podobne plany.Co ciekawe,większość z nich to ludzie tak jak i ja wypuszczający bezwarunkowo wszystko.Wśród mniej lub bardziej znanych mi mięsiarzy,na przykład z mojego pożal się Boże koła, nikt z tego co wiem podobnych planów nie ma...


  • Guzu i deejaybialy lubią to

#64 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14824 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 02 listopad 2016 - 21:17

Przestaną płacić ci, co mają możliwość
Podniosą składki...to przestana placic ci gorzej uposażeni...
Czas pokaze co dalej będzie
Sledze to co sie dzieję z pozycji bardzo smutnego widza.

Użytkownik Guzu edytował ten post 02 listopad 2016 - 21:56

  • Rheinangler lubi to

#65 OFFLINE   border river

border river

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 161 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 02 listopad 2016 - 21:17

Ja tylko słówko w temacie dostępności informacji i zaangażowania PZW w roboty melioracyjne.

W moim okręgu kilka lat trwała walka o to, by okręg był traktowany jak strona w postępowaniach administracyjnych związanych z pracami w korytach rzek i ich bezpośredniej bliskości. Po wielu monitach, protestach, itp. informacja dociera w trybie administracyjnym, projekty robót są opiniowane przez okręg. Niestety rzadko udaje się zatrzymać meliorantów, jedyne co udało się uzyskać na stałe, to nadzór przyrodniczy nad prowadzonymi pracami. Taki "nadzorca" ma prawo wstrzymać roboty, nakazać zmianę sposobu ich prowadzenia itp. 

Podsumowując, okręg ma niewiele możliwości, by wstrzymać, czy zablokować tego typu prace, choćby nie wiem jak był zaangażowany. 

Sorry, taki mamy klimat.  :(

Nie do konca zgodze się z Bartkiem. Otoz Uzytkownik Rybacki ( tu Polski Związek Wędkarski) ma jak najbardziej wpływ  na postepowanie administracyjne i zawsze będzie stroną w postepowaniu  administracyjnym jeśli wykaże  interes  prawny w toczącym się postepowaniu. A ze ma,  jest to oczywiste bowiem działa na mocy ustawy prowadzac gospodarke rybacką. Szczególnie wlasnie w takich przypadkach  jak tu na Urzedowce gdzie roboty sprowadzają się do grzebania w korycie rzeki , co ma  bezpośredni wpływ na pożytki wodne do których ma  ustawowe prawo do ich pobierania  w ramach operatu. Zabronić wprawdzie nie może, ale skutecznie utrudnić lub postawić twarde warunki ( np. żeby robot nie prowadzic w okresie tarła  itp może. Są też  przypadki  jak ten  z  linku, gdzie sprawa dotyczy wycinki drzew na brzegu  gdzie został wprawdzie wykluczony przez NSA jako strona w postepowaniu ( http://orzeczenia.ns.../doc/52142D99DE ),  ale kazdy przypadek jest inny.

Bardziej istotne jest czy jest  i jak jest  „ zaangażowany” w  takie sprawy i czy mu sie chce..


Użytkownik border river edytował ten post 02 listopad 2016 - 21:28

  • bartsiedlce lubi to

#66 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6254 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 02 listopad 2016 - 22:17

Jak zapewne doskonale wiesz, nasi urzędnicy często są niedouczeni i uważają, że mogą interpretować prawo według własnego widzimisię. Opisałem tylko sytuację, o której słyszałem z wiarygodnego źródła.

Co do generalnej zasady, zgadzam się w 100%.


  • border river lubi to

#67 OFFLINE   Dominik Kubisz

Dominik Kubisz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 88 postów
  • Imię:Dominik
  • Nazwisko:Kubisz

Napisano 03 listopad 2016 - 00:55

Aha, wybaczcie że zapomniałem. Moje dwa ulubione cytaty z strony Gminy Urzędów:

 

Wijące się wstęgą wody Urzędówki tworzą zakola, meandry i starorzecza – a ich brzegi stanowią raj dla ptactwa wodnego i zwierzyny, m.in. bobrów. Dolina rzeki Urzędówki należy do największych atrakcji przyrodniczo-krajobrazowych gminy. Rzeka ta należy do czystych rzek regionu. Stan czystości wód Urzędówki klasyfikuje ją do III klasy czystości.

 

Rzeka Urzędówka ze względu na walory krajobrazowe wykorzystywana może być do celów turystyki kajakowej. Rekomenduje się powstanie szlaku kajakowego na terenie gminy Urzędów wiodącego na odcinku Góry – Bęczyn wzdłuż rzeki Urzędówki. Budowa szlaku kajakowego wpisuje się w szerszą koncepcję turystyczną dla obszaru gminy Urzędów. Wypoczywające na spływie, zorganizowane grupy turystów, będą mogły na przykład przenocować lub rozpalić ognisko w miejscach do tego wyznaczonych na terenie gminy (np. Grodzisko w Leszczynie).

 

I na koniec 3 ostatnie przetargi ogłoszone przez lubelski WZMiUW i dotyczące bezpośrednio Urzędówki:

http://wzmiuw.bip.lu...zegoly&p2=47926

http://wzmiuw.bip.lu...zegoly&p2=47893

http://wzmiuw.bip.lu...zegoly&p2=47720

 

Ehh, mój kraj... Taki piękny...

Kolego, a te słowa widnieją po prostu na stronie, czy może w dokumencie pod nazwą "Strategia rozwoju gminy"?



#68 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2198 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 03 listopad 2016 - 10:15

Kiedyś zrobię z tym wszystkim porządek, a przynajmniej spróbuję.


  • Guzu, Radek_Z i pomelo (maciekd) lubią to

#69 OFFLINE   Darecki

Darecki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów
  • LokalizacjaTurawa

Napisano 03 listopad 2016 - 20:33

https://www.facebook...540&pnref=story

 

Plaga jakaś.



#70 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 580 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 03 listopad 2016 - 21:18

Osoby, które chcą przyrównywać myśliwych do wędkarzy chyba nie znają realiów, prosty przykład - wpisowe do koła łowieckiego wynosi 10-krotną stawkę rocznej opłaty w PZŁ(320 zł) czyli 3200 zł (bez zniżek studenckich itp.), a do koła PZW 15-20 zł? :lol: ^_^ Poza tym w kołach łowieckich poza wpisowym, zależnie od koła jest coś takiego jak "dobrowolna" darowizna na rzecz koła, od kumpla wiem, że w jednym z takich kół kwota wpisowego i darowizny wyniosła w sumie 20 koła, więc o czym w ogóle gadka.  :P  O porównywaniu naszego sprzętu, z tym którym posługują się myśliwi nie ma co wspominać - u kumpla w kole, jeden z członków zakupił sobie sztukę broni z optyką za 12000 euro.  :ph34r:

I jeszcze jedno: idź do koła łowieckiego i się zapisz - problemów tyle że hej. Już nie chodzi o pozwolenia na broń itp. Generalnie myśliwi limitują liczbę osób w kołach, przede wszystkim po to, aby nie robić sobie samym konkurencji. A w PZW wiadomo, płacisz 200,  jesteś wędkarz i możesz beretować wszystko co wpadnie w ręce.


Użytkownik Tomek St. edytował ten post 03 listopad 2016 - 21:23

  • bartsiedlce i Jopek1971 lubią to

#71 OFFLINE   krakus

krakus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 793 postów
  • LokalizacjaAFG...

Napisano 03 listopad 2016 - 22:37

pzw to sprzedajne Kur...y tyle w temacie



#72 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 03 listopad 2016 - 23:46

Człowiek dowiaduje się o sobie wielu wspaniałych rzeczy przed snem...ech  :rolleyes: Chyba że to jakieś pokrętne pars pro toto, może jest jeszcze dla mnie i mnie podobnych nadzieja? Czy trzeba będzie dokonywać samobiczowań i aktów zżerania legitymacji?  :D 


  • Sławek Oppeln Bronikowski, Janusz Wałaszewski, bartsiedlce i 1 inna osoba lubią to

#73 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4891 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 04 listopad 2016 - 07:24

A no widzisz.. :)

Dokładasz się nawet nie wiedząc o tym, do struktury mafijnej, skorumpowanej i na tysiąc pokrętnych sposobów, przestępczej, plugawej i ohydnej, której nie wiedzieć czemu nie przewodzi kultowy moderator, i której w równie tajemniczy sposób państwo nie chce rozwiązać, aby ocalić krajowy fishing dla ludzi, którzy tak beznadziejnie w sześćset tysięcy go tworzą.. a jedyną ich zauważalną zbiorową właściwością jest obłudne umycie rąk oraz słodka bezczynność.. :)

 

Można by im zawinszować po przyjacielsku uogólnione - a ch.oy wam wszystkim w cokolwiek - gdyby nie godny szacunku promil ludzi rozumnych wmieszanych w ten żenujący, populistyczny bajzel. Głos których jest wyjątkowo słabo słyszalny dla iście zajebiście oburzonego plebsu - pomijalny en masse.. :)



#74 OFFLINE   sslonio

sslonio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 732 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Tomek

Napisano 06 listopad 2016 - 23:11

Z tymi myśliwymi i PZŁ Koledzy to nie do końca tak jest. To jest raczej obiegowa opinia ale nie dotyczy ona wszystkich myśliwych i kół łowieckich. Są koła takie do których faktycznie jest się trudno dostać i zostać jego członkiem ale to wynika głównie z nastawienia myśliwych, którzy tworzą to koło a z drugiej strony są też takie, w których chętnie przyjmą nowe i młode osoby, które zaangażują się w temat swoim czasem oraz pracą ponieważ wcale tak się do nich nie pchają drzwiami i oknami. Wpisowe, faktycznie może nie jest to mało na początek ale koła do których łatwo nie będzie się dostać dodatkowo ustalają je na takim poziomie, żeby przyszedł ktoś nowy z kasą (w statucie PZŁ są widełki). Kwestia broni, hmmm... broń gładkolufową czyli dubeltówkę lub bocka używanego można kupić już za kilkaset złotych, broń gwintowaną np. sztucer CZ za niecałe 2000 PLN ale jak chcesz mieć Mausera lub H&H z grawerem to faktycznie jest to koszt kilkunastu lub kilkudziesięciu tysięcy złotych do tego jeszcze można dołożyć optykę - luneta i lornetka np. z dalmierzem Swarovskiego, Leica lub Zeiss i masz kolejne kilkanaście tysięcy złotych. 

 

Ale zobaczcie czy w wędkarstwie nie jest podobnie, Możesz kupić wędkę i kołowrotek Jaxona czy Dragona albo iść po wędkę do pracowni, czy kupić np. SAGE, Megabasa do tego kołowrotek Stella lub EXIST. Mało tego, na jednej wędce przecież się nie kończy. Trzeba mieć przecież pod każdy gatunek, czy przynętę inną wędkę a jak wędkę to i kołowrotek przecież. Do tego jakieś gacie do brodzenia, kurtkę, spodnie a jak będzie to jeszcze SIMMS to przecież też tanio nie będzie.Fajnie by było jeszcze na czym popływać - łódka, ponton? Jak już masz no to przecież przydałby się jakiś silnik i echosonda  :)  No i przecież jeszcze trzeba czymś do wody rzucać. Chyba większość z nas ma świadomość ile kasy idzie na przynęty albo ile może kosztować markowy wobler rodem z kraju kwitnącej wiśni  ;)  

 

Więc czy wędkarstwo jest tanim hobby? Dla tych nemrodów z jedną czy dwoma wędkami na których wiszą spławiki - pewnie jeszcze tak ale jak przeglądam to forum i patrzę na niektórych Kolegów (bez urazy) którzy robią zapasy, zapasów, zapasa - no to śmiem twierdzić, że tanim nie jest  :)

 

Jednak w łowiectwie czy wędkarstwie dla mnie wszystko sprowadza się do jednego - do pasji. Jeżeli jej nie masz, to nawet najlepszy sprzęt Ci jej nie zastąpi!  ;)


  • bartsiedlce, lafer i Tomek St. lubią to

#75 OFFLINE   cristovo

cristovo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1498 postów

Napisano 06 listopad 2016 - 23:32

Kilka dni temu w miejscowej prasie ukazało się, do tego na drugiej stronie z dodatkową zajawką na pierwszej, takie coś - http://plus.poranny....zowane,11411493 (oczywista dostęp płatny, ale przecież i tak widać, co autor ma na myśli). Poważnie biorą się za myśliwych, my jesteśmy następni. Na razie trwa urabianie...



#76 OFFLINE   giganten

giganten

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów

Napisano 09 listopad 2016 - 10:43

Powiem Ci więcej, sami projektanci tego szajsu często nie bywają na miejscu, tylko tworzą projekty na podstawie ortofotomapy i mapy hydrograficznej sprzed 10-15 lat. :/

 

Z takimi praktykami nigdy nie będzie dobrze, nawet jak wymrą dwa czy trzy pokolenia, w tym my.



#77 OFFLINE   lordi86

lordi86

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 20 postów

Napisano 17 listopad 2016 - 17:54

Morda się śmieje ;)

W końcu po 11h w robocie siedzę w domu,oglądam powtórkę teleexpresu na tv polonia,tymczasem podjadając obiado-kolację.Pierdu-pierdu i w końcu słyszę news,który samoistnie podrywa mi głowę znad talerza..."Melioracja rzeki Urzędówki" ... "Sprzeciw wędkarzy"..."tarło pstrąga"... ledwo łapię powietrze,z wytrzeszczem oczu łapię każdą sekundę reportażu.Na urywkach znad rzeki widać znajome miejsca z zdjęć Dawida :)

Gratuluję chłopaki pozytywnej roboty-ja wiem,że mleko rozlane,ale walczmy o "honor".Być może bo jednym,drugim,trzecim proteście w końcu zacznie się coś zmieniać.Może ktoś w ZMiwU,RZGW i lokalnych gminach usłyszy nas głos.

Bezsens regulacji w wielu przypadkach jest tak oczywisty ,że w końcu musi zrozumieć to "opinia publiczna".

 

pozdrawiam serdecznie "walczących' z lubelskiego ;)



#78 OFFLINE   Zielony

Zielony

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 494 postów
  • LokalizacjaNiedrzwica

Napisano 18 listopad 2016 - 07:34

http://lublin.tvp.pl...arze-protestuja

Tu jest chyba szerszy reportaż. Najbardziej załamujący jest komentarz dyrektora melioracji. Wychodzi na to, że skoro są pieniądze to ryją.


Użytkownik Zielony edytował ten post 18 listopad 2016 - 07:35


#79 OFFLINE   border river

border river

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 161 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 18 listopad 2016 - 17:20

@Zielony; Najbardziej załamujący jest komentarz dyrektora...

Parafrazujac Mickiewicza "Stanął na brzegu, ubrał się w ornaty,przeżegnał, pracę pokropił.." ... bo znalazł kase zeby nie podmyło chaty..( moj przyp). Załosne.

 


  • Zielony lubi to

#80 OFFLINE   hoin

hoin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów
  • Lokalizacjapołudniowy wschód

Napisano 18 listopad 2016 - 20:02

Urzędówka od lat nie miała stanów które mogły by grozić zalaniem czegokolwiek, a nawet jeśli miało by do tego dojść (choć to raczej niemożliwe), to zagrożony mógłby być co najwyżej kawałek niekoszonej łąki. Aby uniknąć tego straszliwego niebezpieczeństwa melioranci wyprostują i ofaszynują rzekę, kasując blisko tysiąc drzew i likwidując całe wodne i nadwodne życie, z rybami, ptakami i bobrami na czele. Najśmieszniejsze że ich zdaniem to jest całkowicie w porządku, bo przecież mają na to publiczne pieniądze, więc wiadomo że trzeba je jak najszybciej wydać, a że na coś bzdurnego,  niepotrzebnego, bezsensownego, a wręcz szkodliwego, to nie ma tu żadnego znaczenia.

 

Zamienią nam rzekę w kanał bo mają na to kasę. Ehh, nóż się w kieszeni otwiera... Dobrze chociaż że nie tak całkiem bez oporu...


  • skalka lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych