Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Spinning w Warszawie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Pszemo

Pszemo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • Lokalizacjazahaczeni.net/wpwsblog

Napisano 30 lipiec 2014 - 22:40

Co ja bym oddał za to żeby cofnąć się do roku 2006 z wiedzą i możliwościami jakie mam teraz ......


  • Piotrek Milupa, Mariano Mariano, Wojtek B. i 1 inna osoba lubią to

#22 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2167 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 30 lipiec 2014 - 23:05

Co ja bym oddał za to żeby cofnąć się do roku 2006 z wiedzą i możliwościami jakie mam teraz ......

hehe @Pszemo, nic dodać nic ująć...8 lat temu człowiek był taki swobodny, nieświadomy i przypadkiem łowił eleganckie rybki których naprawdę było sporo...o tym samym rozmawiałem ostatnio z bratem jak wspominaliśmy nasze rowerowe wyprawy na zawady z kilkoma woblerami w kieszeni B)



#23 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 31 lipiec 2014 - 09:24

Hehe, coś w tym jest.. Im więcej wiem (albo wydaje mi się, że wiem), to mniej łowię :)


  • karuzo27 lubi to

#24 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 31 lipiec 2014 - 17:53

Aż strach pomyśleć co będziemy wspominać w 2022r Wówczas uznamy rok 2014 za bardzo obfity w ryby:)

 

Oby nie.



#25 OFFLINE   Pszemo

Pszemo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • Lokalizacjazahaczeni.net/wpwsblog

Napisano 01 sierpień 2014 - 08:25

Aż strach pomyśleć co będziemy wspominać w 2022r Wówczas uznamy rok 2014 za bardzo obfity w ryby:)

 

Oby nie.

 

Wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że tak właśnie będzie :(



#26 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 01 sierpień 2014 - 08:50

Wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że tak właśnie będzie :(

Cytat z „Polskie Stawowe Gospodarstwo” (Gawerski Z. i Khon A., Warszawa, 1861), czyli z książki sprzed 153 lat ;

 

„Nawet i prawodawstwo, prawie jeszcze dotąd kroku nie zrobiło na drodze ochrony ryb, chociaż już wystąpiło w celu protegowania ochronnego od zniszczenia wszelakiego bydła domowego a nawet i zwierzyny. I skutkiem takiego to postępowania nic też dziwnego, że nasze wody bezpłodne, że ludność zbywa często na pokarmie, bo gdyby wszelakie wody w jakimkolwiek kraju zostały jak najstaranniej zarybione, gdyby zapanowała nad niemi jeszcze piecza prywatnego posiadacza i prawodawstwa krajowego, wówczas ryba stałaby się nie taką rzadkością jak jest dzisiaj, lecz posłużyłaby na powszechny pokarm narodu, w połączeniu z pożywieniem roślinnem i mięsnem; a wody które dzisiaj są tak bezużyteczne, byłyby właśnie miejscem tyle produkującem jeśli nie więcej, co każda inna rola nie zajęta wodą, lecz uprawiania zbożem lub obrócona na łąkę albo pastwisko. Narzekanie na zmniejszenie się rybności wód , i pogorszenie gatunków tych stworzeń są powszechne wszędzie. Fakt ten daje się spostrzegać nie tylko na wodach słodkich, ale i w morzach”.

 

 

Latka lecą,a nic się nie zmienia :)


Użytkownik argrabi edytował ten post 01 sierpień 2014 - 08:50


#27 OFFLINE   Dagon

Dagon

    :P

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3079 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 sierpień 2014 - 09:09

Coś w tym jest. Mój Dziadek też narzekał, często opowiadając, jakie to przed wojną ryby się łowiło, jak to przeminęło, jak się już nie wróci, a ja z łezką w oku wspominam te lata, spędzone u boku mojego pierwszego, najważniejszego mentora wędkarskiego, jako obfite w ryby i wędkarskie przygody.  ;)


Użytkownik Dagon edytował ten post 01 sierpień 2014 - 09:09

  • Dadi lubi to

#28 OFFLINE   Pszemo

Pszemo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • Lokalizacjazahaczeni.net/wpwsblog

Napisano 01 sierpień 2014 - 12:09

Najsmutniejsze jest to, że zasobność wody nie jest nieskończona. Obawiam się, że do pustostanu całkowitego jest już niedaleko.

Mam tylko nadzieję, że nasze dzieci będą mogły podzielić się takimi refleksjami jak my zamiast pytać nas jak wyglądał sandacz, węgorz i kiełb.

A najlepiej gdyby mogły powiedzieć łowię więcej niż mój ojciec 20 lat temu ........ Utopia ??

 

Przyznam szczerze zauważyłem jeden plus tego stanu. Drastyczny spadek frekwencji nad wodą zwłaszcza wśród ludzi łowiących z brzegu - może popularność "wędkarstwa mięsożernego" będzie w najbliższych latach spadać co na pewno rzece nie zaszkodzi.