Fachowa ta "brygada" ...i kolorowa -na krótki błysk w oku klenia i atak!
Parę z nich ma potencjał boleniowy -szczególnie na niewielkich rzekach.
Szkoda że już po sezonie ... wiosno wróć!
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 10 październik 2017 - 18:04
Fachowa ta "brygada" ...i kolorowa -na krótki błysk w oku klenia i atak!
Parę z nich ma potencjał boleniowy -szczególnie na niewielkich rzekach.
Szkoda że już po sezonie ... wiosno wróć!
Napisano 10 październik 2017 - 20:19
Remek Wiosna tuż ,tuż ...
Mam kilka przynęt od Alexa i przyznam,że te "perełki" szkoda wodować-można na nie patrzeć godzinami.
Napisano 10 październik 2017 - 20:58
Aleksander właśnie zasila moje pudełko więc będę miał okazję docenić.
...ale pierwszy rzut oka widać że jest jak mówisz, Marcin
Napisano 10 październik 2017 - 21:26
Nie trzeba czekać do wiosny.Fachowa ta "brygada" ...Szkoda że już po sezonie ... wiosno wróć!
Napisano 11 październik 2017 - 06:49
Niestety zimno i deszczowo, owadów coraz mniej, a rybki nie takie głupie, doskonale wiedzą o tym. Poza tym te większe raczej polują przed zimą na coś bardziej konkretnego niż robalek. Moje cudeńka od Ola poszły na kilka miesięcy spać, wrócą nad wodę w pierwsze cieplejsze dni wiosenne, a wówczas są nadzwyczaj skuteczne, bo wyposzczone przez zimę rybki biorą wszystko co się im pod pysk podsunie, a szczególnie tę Lolową biżuterię - cud miód.
Napisano 11 październik 2017 - 09:06
Fachowa ta "brygada" ...i kolorowa -na krótki błysk w oku klenia i atak!
Parę z nich ma potencjał boleniowy -szczególnie na niewielkich rzekach.
Szkoda że już po sezonie ... wiosno wróć!
Zgadzam się z Kolegą,bolenie nie przepływają obojętnie obok tych robali,a i na większych rzekach też nimi nie gardzą
Napisano 11 październik 2017 - 09:11
Remek Wiosna tuż ,tuż ...
Mam kilka przynęt od Alexa i przyznam,że te "perełki" szkoda wodować-można na nie patrzeć godzinami.
Marcin jak będziesz je tylko obserwował to zbyt wiele nie połowisz
Napisano 11 październik 2017 - 22:34
Napisano 14 październik 2017 - 18:39
Nie trzeba czekać do wiosny.
Teraz też są jeszcze skuteczne
Prowadzone pod powierzchnią nadal kuszą, nie tylko klenie, również okonie, szczupaki,jazie... I pewnie nie tylko.
Dokładnie,szczupaki jak w lato atakowały tylko szerszenie prowadzone pod powierzchnią wody, tak teraz zagryzają prawie wszystkie robale jakie jestem w stanie wykonać,co oczywiście skutkuje niestety obcinką
Napisano 14 październik 2017 - 23:26
Napisano 15 październik 2017 - 17:36
Z tą obcinką to też jest różnie. Z mojego doświadczenia wynika, że tylko te najmniejsze odcinają. 90% szczupaków udaje się wycholować . Obcinka najczęściej zdarza się w momencie brania. Jest tylko delikatne puknięcie maluszka, i luz - woblerka brak. Jak się zapnie większy, to już raczej się co wyjmie.
U mnie znowu jest odwrotnie w 90% jest obcinka przeważnie jak Piszesz w momencie brania albo wówczas jak szczupły zrobi święcę w powietrzu.
Napisano 15 październik 2017 - 17:42
Doładowanie pudełka dla kolegi z forum,zamówienie specjalne mrówy w wersji XXL
Długość 35-37mm , waga 2,8g praca bardzo mocna
Napisano 15 październik 2017 - 17:52
Napisano 17 październik 2017 - 23:51
Toż to królowe,a nie zwykłe mrówy!
Napisano 19 październik 2017 - 20:44
A tam Marcin nie przesadzaj,to tylko zwykłe mrówki z okolic Czarnobyla
Napisano 19 październik 2017 - 20:48
Napisano 19 październik 2017 - 22:16
Napisano 20 październik 2017 - 06:29
Alek nic nie wstawiasz ? no to wszystko jasne... albo ryby łapiesz albo się ,,opin dalasz,,( cenzura )
Napisano 20 październik 2017 - 20:44
Etam jakby były z Czarnobyla to dodatkowo by się świeciły ,to takie poprostu dobrze odżywione. Rybki napewno je docenią.
No Mariuszu można powiedzieć że się świecą ale tylko w słońcu bo dodałem szczyptę perły do lakieru bezbarwnego
Napisano 20 październik 2017 - 20:57
Alek nic nie wstawiasz ? no to wszystko jasne... albo ryby łapiesz albo się ,,opin dalasz,,( cenzura )
Piotrek i na rybki trzeba wyskoczyć i do pracy iść a coś skrobnąć też trzeba,no i jeszcze trzeba by się wyspać,ale z tym już gorzej,a jeżeli chodzi o wstawianie czegoś nowego to pracuje nad pewną przynętą ale opornie mi to idzie.
No i przy okazji znalazłem moje pierwsze wypociny jakie stworzyłem (jak to mój nauczyciel powiedział strugane siekierą i to bardzo tępą )
Tak wyglądały pierwsze moje szerszenie,żuczki i słonecznice z 2009 roku
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych