Zajebista relacja!A
A podobno na szkierach jest słabo ze szczupakami
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 03 październik 2017 - 23:06
Zajebista relacja!A
A podobno na szkierach jest słabo ze szczupakami
Napisano 04 październik 2017 - 00:00
Jak dla mnie konkurs na opis miesiąca można uznać za zakończony. Ciężko będzie przebić taką relacje. Gratualacje dla łowcy!
Napisano 04 październik 2017 - 00:20
Napisano 04 październik 2017 - 07:54
Super opis....!!! wyniki rewelacyjne....tylko pogratulować....ale nich się nikt nie łudzi że jadąc pierwszy na nowe miejsce zrobi taki wynik....to jest wypracowany sukces....
Napisano 04 październik 2017 - 11:14
Napisano 04 październik 2017 - 11:52
Napisano 04 październik 2017 - 18:52
Dzięki Chłopaki. Tak sobie pisałem - miało być krótko, ale że czasowo w miarę na bieżąco, w czasie pisania emocje odżyły i wyszło .. tak jak było. Podróż sentymentalną przeżyłem. Co bym mógł jeszcze napisać co się może komuś przydać a nie widziałem, żeby ktoś o tym pisał
- ręcznik (bądź większa ściereczka): warto mieć na łodzi. Szczupak po holu jak mu się ładnie zakryje "łepetyne" "zamiera". Łatwiej go odczepić. Generalnie najważniejsze żeby miał zakryte oczy. Przydatne zwłaszcza jak się pływa w pojedynke.
Jeszcze jedna historia mi się przypomniała:
zaciąłem rybę 74 cm (bo ją później wyholowałem) .. która w czasie holu nagle dostała energii. Dociągając ją do łodzi widzę, że jest trzymana w połowie przez rybę minimum 115 cm. Duży w końcu puścił małego. Trochę zmasakrowanego pomierzyłem .. i niby tyle. Zwykła, żeby nie rzec naturalna historia jaka się w Szwecji zdarza. Ale jest kontynuacja: następnego dnia kumple opowiadają mi historię: " w tym miejscu gdzie wczoraj holowałeś dwie ryby na raz, podjechali Szwedzi. Dokładnie w to miejsce. Stali bliźniaczo jak ty: nawalali jaskrawymi około 40-to centymetrowymi przynętami pod trzcinki ... i wyciągnęli rybę ok 120 cm.
Co jeszcze warto dodać. Od dwóch lat obserwuję jak zachowują się Szwedzi: podpływają pod konkretne miejsca, kotwiczą i rzucają na jednym ustawieniu przez minimum pół godziny (a zwykle dłużej). Dziwne to o tyle, że wzdłuż prostego pasa trzcin ok np. 700 metrów, wybierają konkretne punkty (bywa , że tylko jedno lub dwa ustawienia) i tylko tam łowią. Różne ekipy, różne lata .. a miejscówki i sposób łowienia te same.
Z takich miejscówek wyjechały u mnie wszystkie metrówki. Warto obserwować "miejscowych".
Użytkownik Trouter edytował ten post 04 październik 2017 - 18:54
Napisano 05 październik 2017 - 08:16
Koledzy lowiacy w Skandynawi w piatek 6.10 moze byc niebezpiecznie na wodzie.Ma przejsc orkan nad tym obszarem.
Napisano 05 październik 2017 - 10:10
Kolego Trouter, mega relacja!
oprócz tego, że świetne ryby i fajnie napisana, to przede wszystkim budująca.
po tym, jakie wieści docierały w tym roku ze szkierów, pewnie wiele osób się zastanawiało nad sensem wyjazdów na szwedzkie wybrzeże. a tu się okazuje, że ryba wciąż jest i można połowić :-)
widać oczywiście, że wynik zrobiłeś umiejętnościami i ciężką pracą, ale nie dałoby się go osiągnąć, gdyby szczupłych tam nie było.
Napisano 05 październik 2017 - 11:03
Koledzy lowiacy w Skandynawi w piatek 6.10 moze byc niebezpiecznie na wodzie.Ma przejsc orkan nad tym obszarem.
Napisano 05 październik 2017 - 11:39
Mam przepisac z netu? Wejdz i sprawdz.
Napisano 05 październik 2017 - 11:49
Napisano 05 październik 2017 - 11:54
Tegoroczna jesień w Szwecji jest lepsza niż wiosna, szczególnie na szkierach. Trochę to nietypowe, ale tak jest. Od II tygodnia września dostaliśmy już kilkanaście raportów od Klientów, że ryby biorą bardzo przyzwoicie. Szczególnie ze Świętej Anny i z Blekinge/Senoren/Jordo. Lipa jest cały czas na południowych jeziorach jeśli chodzi o szczupaki. Poza Boren, bo tam zębate gryzą aż miło. W środkowej Szwecji pięknie biorą za to okonie i naprawdę duże szczupaki. Ostatnie grupy w Bracke połowiły garbusów XXL w ilościach hurtowych (największy 49 cm, ale takich ponad 40 cm były dziesiątki). Kilka fotek z tego września poniżej.
Napisano 05 październik 2017 - 12:08
I jeszcze kilka z 2-giego tygodnia września. Było okoniowe szaleństwo. A teraz odwrotnie - okonie przycichły, a szczupłe nadrabiają. Tak przynajmniej Klienci nam donoszą. A najlepszy czas na grube mamusie w Szwecji dopiero przed nami :-)
Napisano 05 październik 2017 - 13:11
Napisano 05 październik 2017 - 13:13
Powodzenia i dajcie znać co się dzieje. Ostatnie newsy z Boren są pozytywne, tylko trochę pogoda daje do wiwatu - wiatr...
Napisano 05 październik 2017 - 13:57
u mnie pod Szczecinem też wieje, taki front.Powodzenia i dajcie znać co się dzieje. Ostatnie newsy z Boren są pozytywne, tylko trochę pogoda daje do wiwatu - wiatr...
Napisano 05 październik 2017 - 19:07
Napisano 05 październik 2017 - 20:00
Twarze znane ze zdjec z wczesniejszych lat,zamieszczanych przez firme.
Napisano 05 październik 2017 - 21:17
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych