Kamil Z ładny grubasek i to na muszkę!
ZedSet jak miasto, to i musi być WKS i laseczki w tle, były z tobą
Pozdro
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 23 sierpień 2015 - 11:32
Kamil Z ładny grubasek i to na muszkę!
ZedSet jak miasto, to i musi być WKS i laseczki w tle, były z tobą
Pozdro
Napisano 23 sierpień 2015 - 11:45
Ładny klekson Ciekawa muszi, co to za kompozycja, własna ?
A gdzie tam własna. Ja mam dwie lewe ręce do wszelkiego hand made. Ja mogę co najwyżej rybę złowić
Muszka to piankowy pasikonik. Nabyta tutaj, na giełdzie, od kolegi @Raczej.
Niezatapialne, nawet po iluś tam rybach, czy dryfie przez przemiał. Można nimi posmużyć. Dobrze widoczne ze sporej odległości, no i polubiły je kleniki
@paco, dzięki za gratulację. Też się strasznie cieszę, bo to mój pierwszy klenik +50cm złowiony przy pomocy sznura i muchi
Napisano 23 sierpień 2015 - 22:07
No, to ładna rypka, gratki, ale nie takie szprotki się łowiło na "zielonej karimaten"
Napisano 24 sierpień 2015 - 13:04
Był film, ale ryby ładniej wychodzą na zdjęciach:
Napisano 24 sierpień 2015 - 21:12
Dzisiaj wypad na rewiry, ok 1,5h łowienia i siadła brzanka i klenik
teraz kilka dni przerwy w łowieniu, trzeba się w końcu po urlopować
Napisano 25 sierpień 2015 - 08:18
Daniel, Ty chyba opacznie rozumiesz słowo "urlop"
A u mnie dzisiaj zmiana z gumek na plecionce na maleńką obrotówkę na żyłeczce, efekt to dwa waleczne jazie - jeden całkiem spory, podwymiarowy boleń i cztery okonki w tym jeden już całkiem garbaty. I to przez godzinkę, obrotówka wymiata.
A i jeszcze suma widziałem, musiałem powstrzymać odruch rzucenia blaszki w jego stronę, no smok nie sum, jakim cudem się uchował pośród dziesiątek trollujących łodzi i całej masy żywco-wątróbkarzy, chyba nie dawali mu rady
Napisano 25 sierpień 2015 - 17:08
Fido ,ale odpoczynek tylko od pracy,i reszty bajzlu bo rybki to tylko przyjemności
wakacje się kończą, to trzeba w końcu gdzieś wybyć!
Napisano 26 sierpień 2015 - 20:36
Wylęgarnia z wrocławskiego Castel Gandolfo
Napisano 31 sierpień 2015 - 15:25
hej! Kolejna przyducha we Wrocławiu w tym samym miejscu, co przed lat i setki śniętych ryb, źródło: gazeta wrocławska, -> http://www.gazetawro...upaly,id,t.html.
Napisano 31 sierpień 2015 - 16:53
hej! Kolejna przyducha we Wrocławiu w tym samym miejscu, co przed lat i setki śniętych ryb, źródło: gazeta wrocławska, -> http://www.gazetawro...upaly,id,t.html.
Jednego dnia w tym miejscu woda czysta i klarowna, drugiego już brązowa i ryby śnięte. Poza tym kanał żeglugowy jest otwierany a woda nieznacznie ale płynie. Ta przyducha grubymi nićmi szyta. Najlepszym rozwiązaniem byłoby pobranie próbek i zrobienie badań niezależnych, na własną rękę.
Napisano 01 wrzesień 2015 - 11:35
Użytkownik mirko filipovic edytował ten post 01 wrzesień 2015 - 11:40
Napisano 01 wrzesień 2015 - 11:41
Tak, latem można cały zaległy syf wlać do wody, a później zwalić winę na przyduchę...
Żeby było nieco pozytywniej, weekendowa wyprawa nad Odrę, w niezwykłej scenerii. Miały być szczupaki i sandacze, a wyszło... Jak wyszło
Napisano 01 wrzesień 2015 - 11:45
Ptaszki cwierkaja ze Polmos I inne zaklady na monopolowej zrzucaja niezly syf . Moj kolega bodajze w zeszlym roku dzwonil gdy zobaczyl ze jakies metne szambo lecialo
Najgorsze w tym wszystkim jest fakt że PZW ma to daleko w jelicie grubym
Paweł fajne filmiki kręcisz z fajnych wypraw. Lepsze widoki by były gdybyś umieścił kamerkę na czapce. Czasami ma się ochotę odsunąć rękaw przesłaniający hol ryby
Użytkownik ZedSet edytował ten post 01 wrzesień 2015 - 12:33
Napisano 02 wrzesień 2015 - 21:30
Użytkownik Tomek O edytował ten post 06 wrzesień 2015 - 13:51
Napisano 03 wrzesień 2015 - 05:52
Najgorsze w tym wszystkim jest fakt że PZW ma to daleko w jelicie grubym
Paweł fajne filmiki kręcisz z fajnych wypraw. Lepsze widoki by były gdybyś umieścił kamerkę na czapce. Czasami ma się ochotę odsunąć rękaw przesłaniający hol ryby
Też mnie to wkurza. Ale jak kamera jest na głowie to obraz wykonuje mnóstwo niepotrzebnych ruchów, trzeba by brać Aviomarin przed filmem;) popracuję nad tym;)
Kilka godzin temu nakryłem ekipę czyszczącą filary mostowe z wszelkich sprejowych malunków. Używali żrących preparatów. Wylewali je na mury i filary, a następnie zmywali wszystko karcherami ! Oczywiście zielona śmierdząca maź spływała z filarów do rzeki.
Na miejscu wykonałem tel. do Straży Rybackiej. Co ciekawe ktoś odebrał, ale zostałem "zlany" w temacie.
Posiadam zdjęcia z "mycia", ale jakoś dość marna bo z telefonu. Z resztą i tak bez sensu wstawiać fotki, przecież nic się nie stało.
Myto filary mostów Mieszczańskich. Godzina 18.00.
P.S Rozmawiałem z jednym z robotników. Nie był to jedyny ich most na liście. Nazwa "metoda wrocławska" nabrała nowego znaczenia !
Na policję. Oni muszą zainterweniować (i zawsze odbiorą telefon...)
Napisano 04 wrzesień 2015 - 05:10
Gdy poziom wolframu w organizmie spada, nasze odrzańskie bolenie lubią pogryźć szczupakowe przypony...
Napisano 05 wrzesień 2015 - 19:33
Odra river!
Ilościowo najlepszy wypad w tym sezonie bolki,klenie,brzana....coś pięknego!
Bolki atomowo uderzały w małe woblerki.
Napisano 05 wrzesień 2015 - 21:05
Zalamales mnie bo ja dzisiaj chyba najgorszy w tym sezonie,,,, zlowilem krapia i jaskolke
Napisano 05 wrzesień 2015 - 21:40
Nie. Najgorszy dzień to miałem ja.
Bo w pracy....
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych