A wiesz ile takich metrówek łowi się poniżej Wrocka , masz wogóle ogląd sytuacji czy tak klepiesz w klawiature dla zabicia czasu ..... idz chłopie na ryby bo bredzisz
Wody w okolicach Wrocławia
#6101 OFFLINE
#6102 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2015 - 09:21
osobiscie zawsze bede mial wiekszy szacunek dla kazdego kto wywalczy nawet 60 tke w centrum niz do metrowki zlowionej ponizej,powyzej wrocka i w brzegu dolnym to wszystko z mojej strony Pozdrawiam
O jakim gatunku ryby piszesz?
#6103 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2015 - 09:22
Aspius Aspius pewnie
Użytkownik Karol Krause edytował ten post 26 listopad 2015 - 09:22
#6104 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2015 - 09:27
osobiscie zawsze bede mial wiekszy szacunek dla kazdego kto wywalczy nawet 60 tke w centrum niz do metrowki zlowionej ponizej,powyzej wrocka i w brzegu dolnym to wszystko z mojej strony Pozdrawiam
Ok starcz.
Po pierwsze zdanie zaczynamy z dużej litery , używamy polskich znaków.
Myślę że nikomu nie zależy tu na szacunku osoby która krytykuje umiejętności a sama tak naprawdę nic nie wniosła w wątek.
Ponowię .... "pokaż nam ryby łowione przez Ciebie"
I teraz całkiem poważnie kolejny post nic nie wnoszący lub krytykujący będzie rozpatrywany w inny sposób.
W razie wątpliwości zapraszam na PW.
Pozdrawiam
Sebo
PS. Wracamy do ryb złowionych w okolicach wrocławia.
- Slavobeer lubi to
#6105 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2015 - 11:01
75:)
70:) Street Fishing jest extra, ja jednak wole dzicz oba na Fanatica od Hunter
Gratuluje okazów i pozdrawiam Towarzystwo Wzajemnej Adoracji
Nie cytujemy zdjęć.
Użytkownik Sebo0707 edytował ten post 26 listopad 2015 - 11:05
- strary lubi to
#6106 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2015 - 11:51
To jak już piszemy o Odrze, Fanaticu i o rybach.... To wsio w jednym
- Booseib, analityk, croock i 15 innych osób lubią to
#6107 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2015 - 15:48
- Kamil Z., Slavobeer, strary i 1 inna osoba lubią to
#6108 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2015 - 16:19
Wiesz...Frankfurt nad Odrą też jest poniżej Brzegu
- strary lubi to
#6109 OFFLINE
Napisano 26 listopad 2015 - 22:23
DSC00100.JPG 468,13 KB 19 Ilość pobrań
Byłem sprawdzić czy to prawda że biorą same metrówki w Brzegu , faktycznie biorą - żadna przyjemność
- wujek, analityk, Oleix i 28 innych osób lubią to
#6110 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2015 - 15:13
Gratulacje Andrzeju
#6111 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2015 - 15:30
Gratulacje
To te z zarybień na Street Fishing już tak urosły w tydzień i uciekły do legendarnej pozamiejskiej krainy metrówek ;-)
- Kamil Z., rybak44 i daniel. lubią to
#6112 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2015 - 21:55
Melioranci w natarciu na naszej Odrze... Serce się kraja widząc ingerencję w środowisko, hałas i ogólną rozpierduchę Ciekawe ile fajnych odcinków zostanie przysypanych Dzisiejszy wypad nad wodę przyprawił mnie o ból głowy... ryby też chyba ze strachu uciekły het
https://drive.google...iew?usp=sharing
Jakieś te główki takie 'nowoczesne'
https://drive.google...iew?usp=sharing
Użytkownik ziober edytował ten post 27 listopad 2015 - 22:21
#6113 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2015 - 22:00
Natura sobie poradzi, ryby sobie poradzą, pytanie czy Ty dasz radę
- Kamil Z., morowy, pawelHERP i 2 innych osób lubią to
#6114 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2015 - 07:21
Stare główki też jakoś powstały.
Panowie wczoraj taka sytuacja :
Byłem barkach 2 .... jakiś dziad łowił na żywca i złapał bolenia 58cm ... niby nic ale ja się patrze a on go jeb w łeb aż się śliną zakrztusiłem ... jak mu mówię że to ryba sportowa i po co mu to powiedział że dobrze smakuje i że ma prawo zabrać ... nie gadałem z nim dłużej bo to burak ale widziałem jak go patroszył i co mnie zastanowiło... boleń miał pusty żołądek ale miał baaaardzo dużo ikry ... nie za wcześnie na ikrę dla bolka ? Dziad wspomniał też że ostatnio tam sandała wyciągnął i że też miał ikrę...
Nie wytarły się? Czy to już ?
#6115 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2015 - 16:09
Ryby przystępujące do tarła wiosną mają już ikrę jesienią. To standard. Szczupaki, sandacze bolki czy okonie. Fakt, że jeszcze ta ikra dojrzała nie jest.
#6116 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2015 - 17:48
... jak mu mówię że to ryba sportowa i po co mu to powiedział że dobrze smakuje i że ma prawo zabrać ...
Niestety za komuny był tylko ocet na półkach to wszystko musiało smakować....dużo łowię na barkach i to co mnie tam najbardziej przeraża to tony opakowań po zanętach, robakach. fajkach, piwie. Jeszcze parę lat minie zanim społeczeństwo dorośnie do bycia nad wodą.
A jeśli chodzi o bolenie na barkach,byłem świadkiem zabijania takich 70+ z tekstem "do octu i będzie na zagrychę"...
#6117 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2015 - 21:43
Dziadki dziadkami. Przy wrocławskich jazach młodzi rżną sumy, sandacze, z brzegu i z pontonu. Nowa jakość wędkarstwa, ubrana w markowe ciuchy, zaopatrzona w kije i kołowrotki za parę stówek.
- Kamil Z., Slavobeer, Karol Krause i 1 inna osoba lubią to
#6118 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2015 - 22:02
Dziadki dziadkami. Przy wrocławskich jazach młodzi rżną sumy, sandacze, z brzegu i z pontonu. Nowa jakość wędkarstwa, ubrana w markowe ciuchy, zaopatrzona w kije i kołowrotki za parę stówek.
Jednego roku byłem świadkiem, jak dwóch jegomości dzień po dniu kończyli łowy w momencie złowienia upragnionego sumka. Czyli od razu wiadmo, jaki był cel wyjazdu nad wodę. Zdobycie białka. W sobotę w łeb dostał taki 100-120cm wąsik (i jak już mieli zabrać rybę, to taki rozmiar jest ok). Dzień później Ci sami panowie wciągają drogą łódkę na przyczepkę już o 10 rano, bo na dnie łajby dogorywa rybsko około 170-180cm. Pakują drogie kije i odjeżdżają nowym VW Touaregiem...
To kwestia psychiki i mentalności, a nie 2 pierwszych cyfr w nr PESEL...
Bogaci są jeszcze gorsi, bo potrafią wykorzystać zdobycze techniki i bywają cholernie skuteczni. Taki przysłowiowy "dziadek" złowi sobie trochę płotek i leszczyków- i niech zabierze, jeśli ma ochotę...
- oland, Daaaro, Slavobeer i 2 innych osób lubią to
#6119 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2015 - 22:29
Dziadki dziadkami. Przy wrocławskich jazach młodzi rżną sumy, sandacze, z brzegu i z pontonu. Nowa jakość wędkarstwa, ubrana w markowe ciuchy, zaopatrzona w kije i kołowrotki za parę stówek.
Niestety to prawda, fota z soboty:
IMAG1625.jpg 37,65 KB 81 Ilość pobrań
te 2 osoby widuję bardzo często, zero krępacji przy jazie, chodź jak ostatnio mnie zobaczyli to odeszli kilka metrów. Za każdym razem dzwonie na PSR nie odbierają, więc posyłam sms. Mam nadzieję, że kiedyś przyjadą. Generalnie od około 2 miesięcy gdy jadę do pracy, widzę jak przy tym jazie ktoś łowi <50m.
#6120 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2015 - 10:15
To kwestia psychiki i mentalności, a nie 2 pierwszych cyfr w nr PESEL...
Kamil, zgadzam się. Ja jednak piszę o konkretnych przypadkach chorego łamania zasad i zwyrodniałej chęci złowienia za wszelką cenę. Starsze, może i bogatsze osoby, nie zapuszczają się środkami pływającymi pod zrzut wody. Może i dlatego że są skuteczne. Młodych, opatrzonych w echo, pod jazami widziałem nie raz.
Myślę że gdy dożyją sędziwego wieku, chwyci ich reumatyzm i hemoroidy, pozostanie im tylko boleń z barek. A wtedy ktoś młodszy od nich o 30 lat, wejdzie na jakiś portal i napisze "Dziad". Life goes on...
- Kamil Z. i Sebo lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych