Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Wrocławia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9104 odpowiedzi w tym temacie

#6601 OFFLINE   Zed Zgred

Zed Zgred

    Zed Zgred

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1503 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:RA-V

Napisano 14 czerwiec 2016 - 11:14

Rybę !? :)

Tomek, czy Ty też myślisz zerojedynkowo?



#6602 Guest_Tomek O_*

Guest_Tomek O_*
  • Guests

Napisano 14 czerwiec 2016 - 11:33

Sam już powinieneś wiedzieć jak myślę. :)
  • Korzon lubi to

#6603 OFFLINE   kineret

kineret

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 444 postów
  • LokalizacjaWrocław i okolice
  • Imię:Aleksander

Napisano 14 czerwiec 2016 - 12:35

Dziś, w drodze z RZGW, taką fotkę strzeliłem :)

 

Brawo Zed

Brawo dla wszystkich, którzy angażują się w promowanie wędkarstwa i tępienie mięsiarstwa! :)



#6604 OFFLINE   Daniel Wirek

Daniel Wirek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaWrocław / Nowa Sól
  • Imię:Daniel

Napisano 14 czerwiec 2016 - 12:54

Siemano Panowie ;)

Od kilku miesięcy mieszkam we Wrocławiu, ale dopiero teraz udało mi się na spokojnie przywieźć tu wędkę i trochę przynęt...
Mieszkam przy FAT. Ostrowskiego, dokładnie ;) 
Czy któryś z kolegów, mógłby mi podpowiedzieć gdzie stąd będę mieć najbliżej na jakieś klenio bolenie ?:) Aby dotrzeć w pobliże wody np. tramwajem.
Badź ktoś ma dziś ochotę na wspólne łowienie ?:)

 



#6605 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 14 czerwiec 2016 - 13:28

Daniel, kleniobolenie masz w centrum przy Kazimierza Wielkiego (mosty Sikorskiego i Pomorskie). Albo jedziesz w kierunku Sępolna (Stadion Olimpijski) i tam masz odcinek no kill-kanał powodziowy.

#6606 OFFLINE   ziom7

ziom7

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1086 postów

Napisano 14 czerwiec 2016 - 14:02

pod domem masz klenie - ślęza



#6607 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 14 czerwiec 2016 - 14:04

pod domem masz klenie - ślęza

Prawda. Swego czasu spacerowałem od mostku na oporowie w dół rzeki ;)

#6608 OFFLINE   peekol

peekol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 752 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 14 czerwiec 2016 - 14:25

Niestety Ślęza straszliwie zarosła - na wielu odcinkach trzeba szukać wody wśród zielska...
 
Klenie oczywiście są tylko ciężko się do nich dobrać w takich warunkach.


#6609 OFFLINE   Daniel Wirek

Daniel Wirek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaWrocław / Nowa Sól
  • Imię:Daniel

Napisano 14 czerwiec 2016 - 14:36

Dostałem informację, aby się wybrać w okolice ul. Braci Gierymskich. Ponoć jakieś bolki tam pływają :)
Zaraz się ubieram i jadę



#6610 OFFLINE   jaceen

jaceen

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 575 postów

Napisano 14 czerwiec 2016 - 16:42

a) czy takie info o podbieraku oznacza że jest zawsze obowiązkowy czy tylko wtedy kiedy ktoś go używa to ma być typu bezwęzłowy?

B) byłem tam w weekend i woda na odcinu od jazu do jakiś kilomter poniżej mostów swojczyckich miała głębokość jedynie jakieś 25 cm - czy to teraz standardowa tam głębokość utrzymywana przez RZGW? - zaliczyłem tylko kilka uklejek i okonka na muchę, jednego grubszego klonka jak widziałem to mu płetwa grzbietowa wystawała nad wodę kiedy uciekał szukajać głębszego nieco schronienia :(,

c) na  ślęży łatwiej o klenika na muchę (tyle że coraz trudniej trafić przynętą do wody bo tak zarasta).

Nie przejmuj się stanem wody. Powiem, że dla nas, początkujących muszkarzy, woda w powodziówce ideał. Można wejść w koryto (nie wszędzie jest twarde dno) i obczaić co nieco. Z brzegu też sporo można dostrzec i komfortowo łowić. Nie trzeba wymyślnych linek, głowic, metod żyłkowych;), a wystarczy kilka prostych przynęt do spławiania lub smużenia i może być ciekawie. Na cztery wyprawy w trzech przypadkach połowiłem. Były fajne jazie, kleń w pobliżu piątki, okonie i jedno branie demolujące zestaw. Trochę ryb spadło. Ogólnie nie ma co się zrażać. Największe zainteresowanie przy moim stylu łowienia wzbudzał smużący niewielki streamer. Najciekawiej było po 22:00:) Ostatnie wyjście totalna klapa/zero. Jak ktoś ma dość krwiopijczych kleszczy, zdzierży bądź co bądź mało komfortowe wodery, spodniobuty, to można wymachiwać liną do woli we wszystkie strony.

Ślęza, to inny temat i jak ktoś lubi takie siury i klimaty, to żadne odrzańskie 50+ nie przemówią do wyobraźni:)


Użytkownik jaceen edytował ten post 14 czerwiec 2016 - 16:52

  • analityk, Slavobeer i biker1 lubią to

#6611 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1892 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 14 czerwiec 2016 - 21:49

Nie przejmuj się stanem wody. Powiem, że dla nas, początkujących muszkarzy, woda w powodziówce ideał. Można wejść w koryto (nie wszędzie jest twarde dno) i obczaić co nieco. Z brzegu też sporo można dostrzec i komfortowo łowić. Nie trzeba wymyślnych linek, głowic, metod żyłkowych;), a wystarczy kilka prostych przynęt do spławiania lub smużenia i może być ciekawie. Na cztery wyprawy w trzech przypadkach połowiłem. Były fajne jazie, kleń w pobliżu piątki, okonie i jedno branie demolujące zestaw. Trochę ryb spadło. Ogólnie nie ma co się zrażać. Największe zainteresowanie przy moim stylu łowienia wzbudzał smużący niewielki streamer. Najciekawiej było po 22:00:) Ostatnie wyjście totalna klapa/zero. Jak ktoś ma dość krwiopijczych kleszczy, zdzierży bądź co bądź mało komfortowe wodery, spodniobuty, to można wymachiwać liną do woli we wszystkie strony.

Ślęza, to inny temat i jak ktoś lubi takie siury i klimaty, to żadne odrzańskie 50+ nie przemówią do wyobraźni:)

Ceikawe info. Mało czasu mam na łowienie ( i chęci mniej niż kiedyś) ale jeszcze gdzieś wyskoczę. Kanał przeciwpowodziowy na razie mnie (jako muszkarza) niemal całkowicei ignoruje ale może tak jak piszesz trzeba mikromuszki zamienić na większe przynęty. Po zmroku to jeszcze mucha nie dla mnie - za bardzo się to wszystko potrafi plątać. Dziś na ślęzie za to kilkanaście mikrokleników i 2 uklejki :) Jeszcze nieco wody tam jest.



#6612 OFFLINE   jaceen

jaceen

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 575 postów

Napisano 15 czerwiec 2016 - 08:29

Na Ślęzie, jak masz mało czasu a chcesz coś konkretniejszego wydłubać, skoncentruj się na ostatniej godzinie przed zmrokiem. Spore piankowe żuki lub sierściuchy podane od "ogona" w oczka lub nawet kilkumetrową rynnę, potrafią wyczarować fajne kluski. Oczywiście więcej sytuacji, to wyjście ryby, obserwacja i odwrót;)
  • analityk lubi to

#6613 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 15 czerwiec 2016 - 10:56

Ostatnio przed wyjazdem na poważne ryby, zahaczyłem chwilowo kanał razem z ZedSetem. Woda-ideał do łowienia. Dużo brań, dużo wyjść, udało się zaciąć 2 kleniki koło 30cm. Rafał dorwał czterdziestaka. Wszystko na piankowce. Muszę znowu się wybrać ;)



#6614 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1892 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 15 czerwiec 2016 - 15:56

Ostatnio przed wyjazdem na poważne ryby, zahaczyłem chwilowo kanał razem z ZedSetem. Woda-ideał do łowienia. Dużo brań, dużo wyjść, udało się zaciąć 2 kleniki koło 30cm. Rafał dorwał czterdziestaka. Wszystko na piankowce. Muszę znowu się wybrać ;)

co fachowiec to fachowiec.

 

jak tam udał sie wyjazd na powazne ryby?



#6615 OFFLINE   marienty

marienty

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 222 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 15 czerwiec 2016 - 18:24

Rybka ponownie na największą brombe. Łowiłem 18-22. Za dnia zmarnowałem trzy piękne zebrania dużych sztuk. Niesamowite wrażenie, kiedy pół sekundy po wpadnięciu smużaka do wody startuje do niego rybka której garb robi falkę zaraz za woblerem. Nie ma co się cackać, duże kotwiczki się sprawdzają - więcej zacięć. Po zmroku miałem 3 zebrania w tym jedno, które udało się wykorzystać. Zameldował się klenik ok. 45cm. Chętnie zostałbym dłużej ale takie luksusy tylko w weekend.

 

Załączone pliki



#6616 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 16 czerwiec 2016 - 11:17

co fachowiec to fachowiec.

 

jak tam udał sie wyjazd na powazne ryby?

Bez przesady. Po prostu były i brały ;) Żadna filozofia :)

 

A wyjazd musiał się udać. Trzeba było kombinować, żeby "odczarować" wodę, ale w finalnym rozrachunku wyszło, że kilka "poważnych" ryb wyjechało ;)



#6617 OFFLINE   Zed Zgred

Zed Zgred

    Zed Zgred

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1503 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:RA-V

Napisano 16 czerwiec 2016 - 11:23

Dalej są i biorą dlatego dziś lecę przymuszyć :D Kupiłem wczoraj piankę na konie polne bo tego Kamil od Ciebie zabrała torpeda :ph34r: Wyciągnąłem wnioski z powodziowego i minimalna grubość przyponu aby tam łowić to 0,20 :)


  • Kamil Z. lubi to

#6618 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 16 czerwiec 2016 - 12:15

Kręć, kręć. Wpadnę, to będziemy doić kabany :D


  • Zed Zgred lubi to

#6619 OFFLINE   Sebo

Sebo

    C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2515 postów
  • Imię:Sebastian

Napisano 16 czerwiec 2016 - 12:20

Dalej są i biorą dlatego dziś lecę przymuszyć :D Kupiłem wczoraj piankę na konie polne bo tego Kamil od Ciebie zabrała torpeda :ph34r: Wyciągnąłem wnioski z powodziowego i minimalna grubość przyponu aby tam łowić to 0,20 :)

 

Nie zapomnij o okularach dzisiaj :P



#6620 OFFLINE   bjpol

bjpol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 500 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 19 czerwiec 2016 - 11:15

Klenie w Ślęzy są, owszem, nawet sporo i prawie zawsze coś się zahaczy, ale wielkością nie powalają. Sztuki powyżej 30 cm. są już "duże", a 40 zdarzają się sporadycznie i trzeba się nad nimi sporo napracować. Największe można trafić na odcinku powyżej Wrocławia, a najmniej zarośnięta woda jest w okolicach stadionu i ul. Lotniczej. Wybierając się na ryby należy się liczyć, że obok będą przechodzić dziesiątki spacerowiczów, tak więc o spokoju można zapomnieć, co zresztą przekłada się na wielkość ryb.

.... mimo wszystko życzę powodzenia :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych