[analityk]

Na ostatniej spinningowej nocy na długiej, płytkiej i piasczystej główce szalał ładny sum. Widziałem dokładnie jak sie przemieszcza.
Nagle wyszedł do woblera kumpla, odprowadzał przynęte pod same nogi... Nagle sum przemienił się w wielkiego bobra

No to wesoło mieliście - poza tym chyba umiecie ciszę nad wodą zachować bo bobry płochliwe chyba nie mniej niż klenie - klenia już mi się zdarzyło złowić a bobra jeszcze nie

[BadrHari71]

witam... pierwszy raz moje kreatywne pomysly nie zadziałały zna ktos jakis sposob na zarosniety staw z duzymi szczupakami i okoniami ... zarosniety znaczy rzesa 99% i trzciny roznej mega duzo ...

[analityk]

Bezzaczepowa przynęta typu łyżka od ABU lub Meppsa,

[Szewiec]

czyli staw jest płytki. Bierzesz wodery, kose i grabki i można wyczyścic sobie troszkę łowisko bo zarośnięte pewnie nie jest całe lecz przy brzegu koło 3m zgadza sie?

Co do bobrów tym się nie mogę pochwalic ale kiedys na stawie w Leśnicy za małolata oczywiście duży spławik duży hak, plecionka bo oczywiście wędka do wszystkiego + mały grunt xD założony chleb na chaczyk i czekanie w pewnym momencie strzał i spławika nie ma po jakis 40 sec z wody wystrzeliła kaczka która się połakomiła na ów chlebek wyciaganie trwało z 30 min po czym wróciła do wody ale przeżycie nie samowite xD anomalia wędkarskie ;p

[Jack__Daniels]

analityk, to Ty się ciesz, że nie miałeś tego bobra na wędce. Nie chciałbym byc na Twom miejscu podczas odhaczania przynęty .. a nuż by Ci się palec zawinał o jego zęby .. wtedy pokazujac barmanowi dłoń najwyżej byś tylko 4 piwka zamówił .
Na zarośnięte stawy dobra jest guma na haku offsetowym - carolina rig albo texas rig.

[cwirko]

Jack__Daniels dobrze pisze, sprobuj z tym hakiem. Pamietaj o wezelku Palomar.

Witam i Pozrawiam Forumowiczow
Marcin

[BadrHari71]

dzieki za rady tylko ze co i jak bym nie rzucił to lipa ale dzisiaj wziołem rure 4cale na jej koncach załozylem łancuchy przeszedłem na druga strone stawu i do siebie poprostu sciagnołem mam pasek do swojej dyspozycji

[Jack__Daniels]

... dzisiaj wziołem rure 4cale na jej koncach załozylem łancuchy przeszedłem na druga strone stawu i do siebie poprostu sciagnołem mam pasek do swojej dyspozycji

4 cale = 10,16 centymetra :):):):) to akurat się większa guma zmieści na szerokość byle tylko nie machała za mocno ogonem oczywiście musisz jeszcz dobrze celować w tę dziesięciocentymetrową przestrzeń )))))))

[Szewiec]

hah Panowie dziś skoczyłem z rana na rybki na ujście bystrzycy 2 rzut i coś siedzi ale bardzo dziwnie się zachowuje a zarazem strasznie to mocne po 15 min cholu wyciagnełem 35 cm karpia uwieszonego za ogon xD poprostu mistrzostwo xD a po za tym cisza ;/

[analityk]

Wczoraj nad Odrą bolki były aktywne wieczorem pomiędzy 20tą a 21szą. Przetestowałem na nich wszystkie moje (każda złowiła już niejednego bolka) sprawdzone przynęty: Lipiński, Łomrzyński bezsterowiec, woblerek Jaz, obrotówka mepps long 1, żółta guma, guma uleja Storma, jeszcze jakieś rękodzieło i NIC . Prowadzenie średnie, szybkie i b. szybkie. Tyle co zdąrzyłem przetestować w godzinę.

Ktoś może podpowie mi jak się łowi takie trudne - letnie bolki?

Pozdro.

[Kamil Z.]

Niestety nic Ci nie poradzę.....

Prędzej mogę podać skuteczne sposoby na stary akordeon, stary procesor z całkiem dobrym wentylatorem, kawał sznurka itp.
Takie zdobycze ostatnio z Oderki wyjechały
Kolega może poda przepis na złowienie całkiem dobrej podpórki pod feedera

[Marcel]

Co prawda zbyt wielu rzeczy procz tego co w kiblu sie zmiesci nie złowiłem, ale dzisiaj nad narwianska głusza złowiłem wedke.
Stary teleskop z kołowrotkiem z targowiska i spławikowym zestawem zywcowym ( bez zywca )

Tak sie z lekka wtraciłem w Odrzanski watek

[Tomasz K]

Tak, letnie bolki nam kapryszą, taki ich urok. Dość dobre brania miałem przed ostatnią wysoką wodą, jutro zaś ruszam nad wodę gwałtownie opadającą, tama w Wałach sprawcą tego stanu rzeczy.
A może Nysa Kłodzka która kusi swym urokiem...

[analityk]

Marcel i Pasiasty - jak wiadomo lepszy rydz niż nic
ale może ktoś jakiś trik na letnie bolki poda?

[Jack__Daniels]

Kiedyś mi się wydawało, że potrafię łowić bolenie. Z każdego wypadu nad Odrę (za Zieloną Górą) miałem jakąś srebrną torpedę. Teraz kiedy do Odry mam dwa kroki to mi się wszystkie bolki pochowały. W tym roku mam tylko jednego, który był przyłowem podczas próby złowienia jazia. Nie widziałem w ogóle żadnych ataków, z których bolenie słyną. Nie słyszałem żadnego uderzenia. Ja dla mnie jest to co najmniej dziwne.

[Wojtek_Wroc]

Pasiasty nie zapominaj ,ze zlowilem jeszcze sztuczna choinke wszystko wzielo z opadu lacznie z zasilaczem od komputera ,a tak to nic zywego nam nie bralo..

[Booseib]

Chyba łowiliście gdzieś przy dworcu świebodzkim ]]

[Kamil Z.]

Wiedziałem, że o czymś zapomniałem.....
Pamiętaj też, że i spora sprężyna z materaca też powyginała szczytówkę

[BadrHari71]

rura miała 1metr długosci i byla zaczepiona za 2 konce i rzucałem ja i sciagałem

[Slavobeer]

Sorki za OT, ale po ostatnich porażkach nad Odrą, dziś oprócz Odry zaliczyłem kilka chwil nad Widawą. Efekt jest na zdjeciu. Grubiutki, upasiony klenik ponad 40cm. Poza nim był jeszcze jeden mniejszy, taki pod 30cm.
Przynętę widac na zdjęciu: to wobler Instinct-3 produkcji Andrzeja Lipińskiego. Znów sprawdził mi się kolor zielono-żółty Mniejszy klenik także wziął na wobler Andrzeja - tylko był nim chrabąszcz.

Z nad Widawy uciekłem po tym jak przedzierając się nad samym brzegiem, wpadłem do (chyba) bobrowej jamy. Zapadła się ziemia z trawą i po pas byłem w dziurze. Wierzcie mi, że do śmiechu mi nie było .

A jak u Was weekend Koledzy? Gryzło coś??


.

Załączone pliki

•  Portrecik.JPG   103,51 KB   710 Ilość pobrań
•  Widawski klenik.JPG   140,95 KB   737 Ilość pobrań