Wody w okolicach Wrocławia
#961 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2010 - 16:23
to przez Ciebie ryby nie chcą brać !!! Przez 5 dni pokłujesz je kotwicami od rana do wieczora, a potem zadowolony na weekend idziesz sobie do pracy, a my biegamy tu i tam i próbujemy złapać te skłute bolenie. I raz na jakis czas się udaje....
To chociaż fotki tych wrocławskich potworów nam tu regularnie wrzucaj Będziemy wiedzieli co u nas w wodach pływa.
Sławek
#962 OFFLINE
#963 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2010 - 20:12
#964 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2010 - 20:23
#965 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2010 - 15:14
przepiękny boleń i bardzo fajne zdjęcie.
Proszę o regularne zamieszczanie takich fotek
Serdecznie pozdrawiam z pracy
Sławozbir
#966 OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2010 - 14:17
#967 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2010 - 21:31
#968 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2010 - 21:57
A i możecie mi podpowiedziec jakie tanie a zarazem dobre łowisko spiningowe tak od 1.8 do 2.4m moge dosyc w rozsądnej cenie kupic?
Tanie i dobre łowisko? Popróbuj w urzędach gmin, tam mają wykaz wód do sprzedaży. Ale wątpię żeby byli w stanie spełnić tak specyficzne wymagania odnośnie głębokości.
#969 OFFLINE
Napisano 15 sierpień 2010 - 22:16
#970 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2010 - 09:00
#971 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2010 - 09:34
#972 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2010 - 11:22
#973 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2010 - 12:06
A Ty Wojtku?
#974 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2010 - 20:34
Właśnie wróciłem z nad Odry i na rozkładzie trzy klenie i UPRAGNIONY JAŹ!!!!!!!!! To chyba najdłużej wyczekiwana przeze mnie ryba, bo od wiosny na niego polowałem. Pewnie wielu z Was uśmiechnie się pod nosem bo miał zaledwie jakieś 30cm, ale to jest ten mój pierwszy . Nie dość, że ochrzciłem nowego kija to do tego jeszcze jaziem ). W końcu będę mógł zasnąć snem sprawiedliwego .
Okoliczności:
Opaska w Oławie, podwyższony stan wody, ale to akurat nie jest dziwne bo pogoda jest taka jaka jest. Duszno, że pot po dupie spływał. Delikatne opady. Godzina, ok 20. Przynęta, woblerek Andrzeja Lipińskiego - 3cm, jasne boki. Komary standardowo ku** je** ma*!!
Pozdrawiam i połamania .
#975 OFFLINE
Napisano 16 sierpień 2010 - 20:41
Mały, nie mały... Ale Jasio
Pozdrawiam
Kamil
#976 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2010 - 08:30
Pozdro!
#977 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2010 - 11:25
pozdrawiam
#978 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2010 - 10:11
#979 OFFLINE
Napisano 23 sierpień 2010 - 16:05
#980 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2010 - 10:34
to i ja się troszkę pochwalę ostatnimi wyczynami nad Odrą.
W ubiegły weekend z rana wybraliśmy się z Kolegą na ryby, ale po 10 minutowym pobycie nad Widawą (woda miała kolor kawy z mlekiem) udaliśmy się nad Odrę z zamiarem złapania klenia, może też bolka. Zaczęliśmy od jazu Bartoszowickiego i szliśmy w dół. Pod jazem jakies 100m bolki o 9 rano szalały niemalże między nogami, tak tłukły małe rybki. Woda tam miała nie więcej niż 50cm. Niestety mimo prób na dwa baty (wędki znaczy się ) nie wziął żaden, a ładne były...
Poszliśmy więc niżej. Woda była niska, pod mostem już prawie było widać kamienie.
Ja od mostu zacząłem łowić wyłącznie na Brombę. Postanowiłem złapać klenia z powierzchni, co jak dotąd nie udawało mi się regularnie
W sumie przez około 2-3 godziny miałem 4 wyjścia, z czego udało się zaciąć i szczęśliwie wyholować dwa kleniki: pierwszy 35cm, drugi 40cm.
Tak więc jednak się udaje łowić na każdej wyprawie chociaż jednego klenia. Jak się wierzy w skuteczność danej przynęty, to pomaga - przynajmniej mnie
Ostatnio dałem sobie spokój z eksperymentami i skupiam się na poznaniu sposobu podawania, prowadzenia woblerów smużaków.
O wiele bardziej efektowne jest takie łowienie niż na normalne woblery, chociaż wiadomo, że one nie wszędzie będą skuteczne.
Podczas niedzielnych zawodów znów zacząłem rano od Bromby i w 4 rzucie złapalem klenika - czyli jednak ta przynęta działa.
Czas na eksperymenty z prowadzeniem, może z kolorami...?
Najbardziej cieszy mnie to, że praktycznie każdy wypad na ryby kończy się ostatnio złapaniem ryby, na którą się nastawiam. Ostatnio nie mam zerowych wypadów
Czekam teraz na przyłów w postaci bolenia na Brombę Wtedy będzie czad.
A tu zdjecie ubiegłoniedzielnego klenika 40cm, który wessał całą dużą Brombę do paszczy.
.
Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą z wędkami
Sławek
Załączone pliki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych