Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Wrocławia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9105 odpowiedzi w tym temacie

#2181 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1896 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 18 październik 2011 - 14:32

Panowie,

A jakie były finalne wyniki tych zawodów? Czy dużo złoiono? tj. Ilu było zawodników - ile i jakich rybek przyniesiono do wagi?



#2182 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 18 październik 2011 - 14:33

No własnie jak ogolne wyniki?

#2183 OFFLINE   Casdamato

Casdamato

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 170 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 18 październik 2011 - 14:43

Połowili
pierwsze miejsce
sandacz + 9 okoni około 9 45
drugie
sandacz 70 cm i 60 cm, łącznie 4,6 kg o 11 45 na woblery rapala

tyle pamiętam dokładnie
widziałem dwa jazie takie około 40 cm, bolenie, sandacze chyba bez szczupaków itd trochę okoni
wyniki http://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/52848/66/spinning__ __puchar_kola_quotrokitaquot

na tych zawodach 40 wędkarzy złowiło 116 sztuk o masie 34 kg

w tym sezonie 120 kg ryby


#2184 Guest__*

Guest__*
  • Guests

Napisano 18 październik 2011 - 16:29

Niezły numer z tym wypuszczonym bolkiem !!! Gratuluję ! Musiała kopara opaść wielu wędkarzom ! :mellow:

#2185 OFFLINE   niedzwiecki

niedzwiecki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 260 postów
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Niedzwiecki

Napisano 18 październik 2011 - 18:11

Gratuluje , Piękna postawa i piękna ryba.

#2186 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2194 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 18 październik 2011 - 19:39

Nie chcę wszczynać burzy, ale rozumiem, że Oleix zastosował na zawodach wymiar okienkowy, bo abstrahując od wypuszczonego kloca, to tak czy siak coś tam w łeb dostało? Dobrze zrozumiałem?

#2187 OFFLINE   oland

oland

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 401 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Andrzej
  • Nazwisko:Olejnik

Napisano 18 październik 2011 - 19:56

:unsure:

#2188 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2194 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 18 październik 2011 - 20:10

zrozumiałes dobrze bo nie jechałem na zawody zeby wypuszczac wszystko co złowie wiec stykowca przyniosłem zeby nie miec zera jak dla mnie to zrozumiałe
jak bym miał w ogóle nie przyniesc nic to bym nie jechał w ogóle na zawody... :unsure:

No właśnie. Zatem skąd tyle peanów na tym forum, skoro z już za złe trzymanie ryby do zdjęcia ludzie tutaj opieprz dostawali? Czy zawody usprawiedliwiają danie w łeb?
Michał, ja nie piję do Ciebie, uważam, że każdy ma wybór i każdą (no prawie) decyzję szanuje bez względu na własne zapatrywania, ale tych wychwaleń nie rozumiem. Jak na twardy pion tego forum są dla mnie niezrozumiale.

#2189 OFFLINE   Jack__Daniels

Jack__Daniels

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2215 postów
  • LokalizacjaJelenia Góra/Horten

Napisano 18 październik 2011 - 20:20

Dobra dobra :D starczy już tych gratulacji :D.. ode mnie również :D.
Pokaż tego woblera, który został skonstruowany specjalnie na taką okazję :D.
P.S. Kiedy biegniecie razem w jakimś maratonie albo przełajówkach, wygląda na to, że kondycja dopisuje i dacie radę :lol: :lol: :lol:

#2190 OFFLINE   superuszy

superuszy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 116 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 18 październik 2011 - 20:46

Czy ktoś mi może powiedzieć bo trochę osób z naszego forum startuje na zawodach. Czy nie można zorganizować zawodów na żywej rybie? Dlaczego? I czy może się to zmienić?
Bardzo mnie boli że 34kg ryb zostaje zabitych.
pozdrawiam




#2191 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 18 październik 2011 - 21:08

Koledzy, powiedzcie mi jedno. Po co ścigacie się do miejscówek na zawodach? Umówcie się na tor sprawnościowy + łowienie, zwyczajnie po koleżeńsku, jeśli lubicie pobiegać przed wędkowaniem. Nie rozumiem idei brania udziału w zawodach na bitej rybie, jeśli Wasze podejście do łowienia kłóci się z walką o wysokie miejsce (wypuszczanie okazowych ryb, czy celowe łowienie gatunków, które z zasady się wypuszcza). Nie chcę być źle zrozumiany, ryba wspaniała, piękne emocje, super historia z unikalnym woblerem na zawody i świetnie, że chęć wypuszczenia tego Bolesława była silniejsza od chęci wygrania zawodów. Wielkie brawa za tę postawę, godną nagłośnienia i naśladowania! Nadal nie rozumiem po co z takim podejściem uczestniczyć w takich zawodach. O temacie samych zawodów i ich formule nie napiszę nic..

Pozdrawiam
Grzesiek

#2192 OFFLINE   Oleix

Oleix

    Zaawansowany

  • Forumowicz+ bez giełdy
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 18 październik 2011 - 21:41

miedzy innymi powód tego jest taki zeby wystartować na zawodach wyższej rangi musisz przemęczyć sie przez to nasze okręgowe piekło... ale póżniej juz z górki na szczeście zawody np.eliminacje itp. są na zywej... ja wypuściłem tego bolka i chyba miedzy innymi dla tego nie zakwalifikowałem sie nawet do kadry okręgu a miałem zamiar w przyszłym roku pojeżdzić po Polsce... ale widze ze chyba szansa na to runeła z chukiem... ale dobrze... bolek pływa dalej i mam nadzieje ze bedzie rósł i pływał jak najdłuzej łamał kotwiczki Andrzejowi jak i mi w przyszłych latach :lol:
zawody mozna było by zorganizować na zywej.. tylko też sie tak zastanawiam z kąd wziąć tylu sedziów...? u nas na zywej są tylko mistrzostwa okręgu co i tak jest niby dla organizatorów wielkim trudem bo nie ma sedziów.. bo trzeba kazdemu jeszcze odpalic działke... wiec tyle kieszeni trzeba zapełnić bo w przeciwnym razie nikomu nie bedzie sie chciało stać i ganiac po chaszczach te 7 godzin... tylko z drugiej strony w wielu okregach juz daliście sobie z tym rade... a u nas dalej dupa... :angry:

a co do biegów na miejscówki.... to kwesta tego czy chce sie mieć szanse na rybe gdzie mozna złowić łatwiej rybe... na przełowionych główkach 100 metrów od punktu zbiórki i łowić z minimalną szansą na jaką kolwiek rybe bo dzien wcześniej było tam 40 wedkarzy czy biec hmmm 8-12 kilometrów i łowić na dziewiczych główkach gdzie przez cały rok było 4-10 wedkarzy gdzie nie ma śladów jakiego kolwiek wedkarza a ryby nie są spłoszone...


A z resztą nie bede sie już rozpisywał bo przy takiej ilości osób na forum i tak zawsze ktoś się przypnie do czegoś...a mi juz sie nie chce znowu z kimś kłócić..
na dodatek w rzeczywistości patrząc po nazwiskach na forum jakieś 30-45 % startuje na zawodach wyższej lub niższej rangi a nie pisze o tym...bo... no własnie...

#2193 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2194 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 18 październik 2011 - 21:58

A tak tylko przy okazji się spytam. Czy w regulaminie takich zawodów jest coś na temat środków transportu? Czy są zabronione? Bo jak nie to rower pod tyłek i szorować ; )

#2194 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 18 październik 2011 - 22:55

a co do biegów na miejscówki.... to kwesta tego czy chce sie mieć szanse na rybe gdzie mozna złowić łatwiej rybe... na przełowionych główkach 100 metrów od punktu zbiórki i łowić z minimalną szansą na jaką kolwiek rybe bo dzien wcześniej było tam 40 wedkarzy czy biec hmmm 8-12 kilometrów i łowić na dziewiczych główkach gdzie przez cały rok było 4-10 wedkarzy gdzie nie ma śladów jakiego kolwiek wedkarza a ryby nie są spłoszone...


Tę część rozumiem doskonale, bo na tym samym opieram swoje zupełnie amatorskie i rekreacyjne łowienie. Również biegam wiele kilometrów od zadeptanych miejscówek, żeby mieć szansę na dobrą rybę i ta zasada mi się sprawdza. No może nie biegam do miejscówek, tylko żwawo maszeruję Najciemniej pod latarnią podobno, może trzeba było próbować w samym miejscu zbiórki?! :lol:

Zasady zawodów (jak i cały RAPR) są, jakie są. Niefajne, ale trzeba z tym żyć. Rozumiem, że nie da się takich niegodnych eliminacji przeskoczyć, ale tym bardziej zrezygnowałbym z takiej zabawy. To tak, jakby w eliminacjach do ME w piłce nożnej zgodzić się na granie rękami, a potem to już normalnie. Nie! Jeśli coś jest nienormalne, to ja się wypisuję, bojkotuję i wygwizduję. Cała ta moja pisanina jest w zasadzie pytaniem o taką formę rywalizacji w ogóle. Wiem, to kwestia indywidualnego podejścia, nie ma tu miejsca na dyskusję o preferencjach, bo i po co. Zastanawia mnie tylko to dążenie. Mistrz Okręgu, Mistrz Polski, obrona tytułu... no i? Przepraszam za ten OT, ale tak mnie ten temat zawsze frapował. Mam nadzieję, że moje wątpliwości i subiektywna opinia nikogo nie uraziły. Życzę niejednej taaakiej ryby!

Pozdrawiam
Grzesiek

#2195 OFFLINE   Wisni@

Wisni@

    Forumowicz

  • Fotograficy
  • PipPip
  • 196 postów
  • LokalizacjaGdańsk, Southampton
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Wiśniewski

Napisano 18 październik 2011 - 22:56

krzychun z tego co mi wiadomo w regulaminie zawodów jest zapis, że poruszać można się tylko na nogach, za inne sposoby przemieszczania dyskwalifikacja..
Oleix gratuluję postawy, pokazałeś że nie można zapominać co jest ważne a co ważniejsze... :D


#2196 OFFLINE   Slavobeer

Slavobeer

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1124 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sławozbir

Napisano 19 październik 2011 - 08:28

A ja proponuję założyć nowy wątek, w którym będzie można podyskutować o takim temacie jak Zawody wędkarskie.
Mnie też wiele spraw wkurza i być może jeśli przeforsuje się coś w Okręgu na zabraniach, które raz na jakis czas się odbywają, to faktycznie ryby się uratuje....

Bo dyskusja zeszła całkiem z tematu wód w okolicach Wrocławia :D

Żeby było jasne - nie jestem adminem :lol:

Slavobeer

#2197 OFFLINE   jureki

jureki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 210 postów
  • LokalizacjaBrzeg Dolny

Napisano 19 październik 2011 - 10:51

[quote]
ja tam wolę łowić ryby przy bieganiu szybko się męczę :o

[/quote]
Moja delikatna sugestia.
Warto korzystac ze znakow interpunkcyjnych, czasem wychodzi ,, masło maslane ,,
[/quote]

@Marcel polska czcionka też nie jest specjalnie uciążliwa, a dużo łatwiej się czyta, zwłaszcza ze zrozumieniem ...

#2198 OFFLINE   MichałR

MichałR

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 280 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 22 październik 2011 - 18:57

Łowiłem dzisiaj z kolegą przez około 10 godzin - ja okonka, a kolega szczupaczka, tragedia. W tym momencie jedyne co się w Odrze spławia to Bobry :mellow: pierwszy raz widziałem jak Bóbr skacze na główkę z główki :mellow:

#2199 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1955 postów

Napisano 22 październik 2011 - 19:11

A przy brzegu, w trawach i w wodzie, norki amerykańskie sobie baraszkują.
Od dwóch lat nie widziałem aby zimorodki młodego wyprowadziły a miały norkę w skarpie nad samą rzeką przez kilkanaście lat.

Się zmienia ta nasza Oderka :( ...

#2200 OFFLINE   Tomislawus

Tomislawus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 276 postów
  • LokalizacjaKiełczów

Napisano 23 październik 2011 - 01:38

od sielsiej zagrody do chrząsawy masakra jest z nutriami, pełni jest ich na fajnych miejscówkach :(




Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych