Panowie, nie chcę się wpie.....lać, ale czemu nie chcecie zorganizować Swojego zlotu powyżej Wrocławia? poziom wody nie jest tam straszny, a rybki spokojnie można połowić, szkoda, żeby Wasze chęci i starania poszły na marne
Wody w okolicach Wrocławia
#3781 OFFLINE
Napisano 28 czerwiec 2013 - 08:19
#3782 OFFLINE
Napisano 28 czerwiec 2013 - 10:36
Możliwe że nie będzie tak żle z wysoką wodą na odcinku Brzeg Dolny -Lubiąż ,z pogodynki wynika że w Racibórz Miedonia woda spadła o 36 cm .
#3783 OFFLINE
Napisano 28 czerwiec 2013 - 14:26
Panowie, nie chcę się wpie.....lać, ale czemu nie chcecie zorganizować Swojego zlotu powyżej Wrocławia? poziom wody nie jest tam straszny, a rybki spokojnie można połowić, szkoda, żeby Wasze chęci i starania poszły na marne
Pomysł pewno niezły ale nie padł na czas. Może nikt z tych co mieli ochotę na spotkanie nie zna tamtych rejonów (ja nie znam). Ja łowię (usiłuję) przy każdym stanie wody ale nie każdy lubi błoto i krzaki. Celem Zlotów jest miłe spotkanie w szerszym szerszym gronie. Z tego co widać na wcześniejszych postach chętnych na spotkanie tym razem było wyjątkowo niewielu więc strata nie taka wielka. My możemy umówić się na rybki tak czy inaczej. Z Fido też pewno w końcu uda nam się umówić na wspólne wędkowanie.
Użytkownik analityk edytował ten post 28 czerwiec 2013 - 14:42
#3784 OFFLINE
Napisano 28 czerwiec 2013 - 21:01
To zlocik przesuwamy? Może tak za 2 tygodnie w Lubiążu?
#3785 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2013 - 20:37
Panowie ja też nie chcę się wpierdzielać ale na przyszłość ogłoście spotkanie wymieńcie się maialmi i umawiajcie na priv.
5 chłopa umawia się na piwo i zamula przez trzy strony w wątku gdzie spodziewamy się przeczytać o tym co słychać nad wodą.
- robert 7791 lubi to
#3786 OFFLINE
Napisano 29 czerwiec 2013 - 20:49
Nie przesadzaj, informacje dotyczyły właśnie tego co słychać nad wodą i były pomocne wszystkim, nie tylko tym którzy chcieli się akurat spotkać. Po prostu sytuacja związana ze stanem wody, zmieniała się dość dynamicznie stąd tyle postów w tym temacie... Ale jeśli interesuje cię co słychać na rybach to jutro dam znak sygnał co słychać w Nysie na Głębinowie... Nie wiem co prawda czy można to nazwać "okolicami Wrocławia" ale zakładam, że 1,5 h jazdy autem mogę pod to podciągnąć...
#3787 OFFLINE
#3788 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2013 - 15:12
amalker 1,5h od Wroca to jest Jelenia Góra więc pisząc o Pilchowicach i Bobrze też mamy zamieszczać takie wpisy ?
jakubwr, tez jestem rozdrażniony, że mi ryby nie biorą, ale takie wpisy możesz sobie darować ... jakby pogoda była lepsza to zrobiłoby się zdecydowanie więcej niż 5 gości. Mi się nie chciało jechać 100km w jedną stronę tylko po to, żeby zobaczyć, ze Odra jest na tyle wysoka, że łowić się nie da.
Żeby nie było nie na temat to byłem wczoraj na Odrze powyżej Wrocławia i też nic nie złowiłem... dzisiaj też idę.
#3789 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2013 - 19:07
Nad wodą..? Ryba bierze!
Tomek, Następnym razem jak Cię spotkam nad wodą to nic innego nie będę robił tylko podglądał jak ty to robisz . Szacun.
Ja wczoraj miałem w zasięgu rzutu dwie ryby - grubego bolka w klatce i grubego klenia (prawdopodobnie) przy krzaczku na opasce - zaliczyłem dwa wyjścia i dwa puknięcia od każdej z ryb ale żadna porządnie nie zagryzła - czasami po prostu nie mam na nie sposobu. Z pewnością kilkanaście razy widziały niemal cały przegląd mojego pudełka ale nic im się nie spodobało. Stale mnie to zadziwia jak one to robią że są tak wybredne.
Użytkownik analityk edytował ten post 30 czerwiec 2013 - 19:08
#3790 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2013 - 22:20
amalker 1,5h od Wroca to jest Jelenia Góra więc pisząc o Pilchowicach i Bobrze też mamy zamieszczać takie wpisy ?
Masz racje, nie zaśmiecam wątku, powiem tylko że nie było tak źle
#3791 OFFLINE
Napisano 03 lipiec 2013 - 22:12
Witam Kolegów
Ja w innym temacie, który mnie dzisiaj zbulwersował.
Udałem się na kanał Odry przy jednostce Policji (Kozanów) Testowałem woblery. Ileż nasłuchałem się bluźnierstw i usłyszałem "rzucanie mięsa" O co chodzi !?
To wszystko dotyczy Koła PZW "KARAŚ", który jak usłyszałem w ub. sobotę zorganizował dla swoich członków zawody.
"Zorganizował"? - nie skrzyknął i odbyły się, i co: ryby rzekomo brały jak szalone. Każdy "walił" do siatek białoryb, bez względu na wymiar! Na koniec wszystko wyrzucono do wody, a w niedzielę pas brzegowy na dł. ok. 50m pokryty był martwymi rybkami.
A co na łowisku? SYF!, BRUD!
To była taka organizacja i porządek !
Dlaczego jesteśmy zmuszani do wysłuchiwania czegoś takiego? Dlaczego trzymając się regulaminu zmuszani jesteśmy do robienia za naszych niechlujnych kolegów wędkarzy - porządków na łowisku!?
Wstyd dla Koła PZW KARAŚ !!! Wstyd Panie Prezesie !!! Wstyd !!!
Harjer
Użytkownik Harjer edytował ten post 03 lipiec 2013 - 22:14
#3792 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2013 - 14:41
Po prostu ręce opadają
Bez komentarza.
#3793 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2013 - 14:49
#3794 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2013 - 21:37
Dobrze że ktoś opisuje takie wydarzenia - może sprawcy przeczytają i następnym razem lepiej się zachowają.
#3795 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2013 - 15:35
Dobrze że jeszcze coś tam w Odrze pływa;) Wczorajszy wieczorny sumek i dzisiejsze 2 klenie...
Załączone pliki
- Kamil Z. i Predatorhunter lubią to
#3796 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2013 - 15:54
ładne ryby Maciek, gratuluję jeszcze raz
#3797 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2013 - 16:00
i prawie zero inforacji o warunkach połowu:
gratulacje:)
#3798 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2013 - 16:22
i prawie zero inforacji o warunkach połowu:
Sumek z opadu w warkoczu głębokiej główki, wziął na niebieskie kopytko 7 cm, klenie z cieni nurtowych przy opasce na Championa 4:)
Dzięki:)
#3799 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2013 - 16:44
Witam
Ja także przyłączam się do gratulacji "Nito".
Przez tę modernizację Odry nie mam dostępu do najlepszych miejscówek na sandałka i suma.
#3800 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2013 - 17:50
Gratulacje NIto
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych