Wody w okolicach Wrocławia
#5121 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2014 - 21:51
tyle kleni w zaledwie 3 dni...
Nuuuda. Ileż można :-)
Monk, te kleniska małżonkę Tobie przysłoniły :-)
Następnym razem nie łówcie takich wielkich.
Slavo
#5122 OFFLINE
Napisano 21 sierpień 2014 - 22:31
Slavo: ile można? Ja byłem usatysfakcjonowany natomiast moja druga połowa miała mega niedosyt i wkurw za tego ostatniego cwaniaka - ma ten "drive"
Użytkownik Monk edytował ten post 21 sierpień 2014 - 22:35
#5123 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2014 - 11:58
Dobrze wiesz, że żartuję.
Jakby kiedyś małżonka zastrajkowała i nie miała ochoty pływać to ja chętnie się z Tobą wybiorę na straszenie kleni z pływadełka To jednak całkiem inaczej musi być jak masz możliwość obłowienia główek od strony wody. Klatki najczęściej nie dają takiej możliwości aby swobodnie obłowić np. napływy i podwodne przedłużenia.
A Twoje 56 cm to już jest łoooogromny kleń, takich ryb wielu z nas nigdy na oczy nie widziało Ja się do nich zaliczam...
Mój PB to 55cm z Widawy, ale nie udokumentowany na zdjęciu, szkoda wielka...
Slavo
#5124 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2014 - 14:28
No to nie wiem, który kleń jest większym wyczynem Faktycznie ryby lepiej reagują na "odchodzącą" brombę przy opaskach. Generalnie łowię tylko i wyłącznie z dryfu także obłowienie główki to 2-3 rzuty (napływ, szczyt i zapływ) ale często siedzą tez klatkach przy zielsku/plaży. Po prostu uwielbiam takie łowienie, dlatego tez sumy mają ze mną spokój kolejny rok z rzędu, bo po prostu wole smużyc i łapać te kleniki niż trollingować całe dnie (SKS chyba)
- Kamil Z., Slavobeer i Karol Krause lubią to
#5125 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2014 - 00:14
Jako ciekawostkę podrzucam fotki suma znalezionego w ubiegłym tygodniu w okolicach Rędzina . Podobno było blisko dwa metry tego żarłoka .
https://fbcdn-sphoto...f1f6b8072e6908c
https://fbcdn-sphoto...af2a23daceb01fe
#5126 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2014 - 06:09
Jako ciekawostkę podrzucam fotki suma znalezionego w ubiegłym tygodniu w okolicach Rędzina . Podobno było blisko dwa metry tego żarłoka .
Podobno na brazucę dobrz biorą...
- elpojo lubi to
#5127 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2014 - 17:01
#5128 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2014 - 09:43
Czy ktoś może wie jaka sytuacja z poziomem wody powyżej Brzegu Dolnego ?
#5129 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2014 - 11:32
Przez ostatnie miesiące cały czas trzymają wysoko, tak w brzegach, aby barki na Janówek mogły ziemię wozić. Nie spotkałem w tym roku niskiej wody choć nie bywam tam zbyt często.
#5130 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2014 - 23:06
Chyba znowu podnoszą, bo poniżej woda leeeeeeci w dół.
Wczoraj też kombinowali. Rzeka jakby martwa. Jakbym jej nie znał, to bym powiedział, że tam nie ma ryb. Uaktywniły się na krótko i w charakterystycznych punktach. Rozmiarowo bez szału, ale te 20-25 kleni i jakiś bolenik się zameldowały. Brań było dużo więcej, ale wiadomo, jak to przy smużeniu bywa
Pozdrówka
Kamil
- Monk lubi to
#5131 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2014 - 08:42
Chyba znowu podnoszą, bo poniżej woda leeeeeeci w dół.
Wczoraj też kombinowali. Rzeka jakby martwa. Jakbym jej nie znał, to bym powiedział, że tam nie ma ryb. Uaktywniły się na krótko i w charakterystycznych punktach. Rozmiarowo bez szału, ale te 20-25 kleni i jakiś bolenik się zameldowały. Brań było dużo więcej, ale wiadomo, jak to przy smużeniu bywa
Pozdrówka
Kamil
przy martwej wodzie i krótkiej aktywności 20-25 kleni , to połowiłeś jak okonie co niektórzy nie mają takich wyników przy całodniowym doskonałym żerowaniu .
gratulacje udanej zabawy z kleniami
#5132 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2014 - 10:16
Maluchy. 35cm max. Większych nie widziałem. Na podnoszącej się wodzie ustawiły się w klatkach na płytkich łachach i żarły glony. Po kilka-kilkanaście brań w jednym miejscu. W ogóle nie przeszkadzał im holowany i wypuszczony kolega, bo w kolejnych rzutach kolejne brania w tych samych miejscach itd itd. Na napływach, przelewach i innych klasycznych miejscówkach nie zauważyłem ani jednej ryby. Potem woda podniosła się bardziej, prądy zatokowe zaczęły nosić jakieś śmieci i łowienie się skończyło...
#5133 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2014 - 13:15
właśnie - podnosząca się woda , ostatnie trzy wypady , trafiam tylko opadającą lub niską - i bez rewelacji
jeden wypad przejazdem na trzy godzinki typowo boleniowy -woda zaczeła się podnosić i 4 bolki udało się skusić , największy około 75- mierzone do wędki , wypasione i grube na maxa - aż strach pomyśleć jakie będą na jesień
#5134 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2014 - 13:33
moja zonka coraz bardziej mnie zaskakuje, korde tylko jak ja namowic do lowienia :-)
najlepiej na robaka
- Predatorhunter lubi to
#5135 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2014 - 14:08
Niestety aktywności boleni nawet podczas podnoszenia się wody, nie zaobserwowałem. 3-4 ataki na powierzchni na cały dzień spędzony nad rzeką to praktycznie nic. Staram się trafnie wybrać odcinek, patrząc na wahania wody, ale z tym to lekka loteria jest...
A 75 to już kawał rapiszona. Gratulacje!
#5136 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2014 - 11:05
Wiecie coś jak tam ze szczupłym i sandałkiem na naszej oderce??
#5137 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2014 - 20:16
Są
- Adam K. lubi to
#5138 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2014 - 08:48
Eeee tam,
ja nie widziałem żadnego wymiarowego
#5139 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2014 - 08:58
Są
Koledze chyba bardziej chodziło o tym czy biorą, bo to, że są to chyba każdy wie....
#5140 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2014 - 09:07
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych