Dodam jeszcze, że potwierdzam to co napisał wcześniej kol.Guzu - często jest tak ,że jeśli siedzi jakiś kaban na miejscówce, to uderza w pierwszym podaniu przynęty.(często obojętnie jaka,ale powyżej 4-5cm ) Wydaje mi się ,że to terytorializm pstrąga,a nie głód. Przez te 2 tygodnie z niektórymi rybami mógłem przejść na ty. Codziennie w tych samych miejscach,i takie samo odganianie przynęty i małych rybek. Ale korzystając z czystej wody , zacząłem bawić się w podchody i obserwacje do jednej ryby ale z różnymi wabikami. Kropek powyżej 30cm potrafił mi 3-4 razy na pół h zaatakować różne przynęty tlko po to by je "przegonić" .Złotym środkiem czasami jest zubożenie przynęty, przycięcie ogonka,przerzedzenie jeżynki itp. Ładne muchy są dla wędkarzy, a łowne ,przynajmniej w moim przypadku, zazwyczaj brzydale . To trochę jak z wobkami na bolka, można mieć pełne wiadro przynęt a ryby i tak wyciągamy zazwyczaj na te same stare poobijane kawałki drewna..bo wiemy jak pracują i jak je podać.
Tylko ten duży rzadko kiedy da nam druga szansę. Ponawiając.
To nie taki mały narwaniec jak piszesz, że można go sprawdzać co kwadrans
Z tymi największymi czasami masz właśnie ta jedna szansę. Jeden nabój w magazynku.
O ile wogole posługujesz się właściwym wabikiem we właściwy sposób we właściwym czasie i miejscu by dostąpić łaski kontaktu z królem/ królowa danego rewiru.
Czasami ataki typu rogal od dołu w płynąca pod wierzchem rybke wykluczają jakikolwiek cień szansy że ryba nas widziała.
Przynęty oczywiście nie dotknęła, tylko cielsko na powierzchni.
A mimo to nie ponowi.
Ani w tą samą, ani w żadną inną z pudełka.
Jakby się sama przed sobą wstydziła, że się dała oszukać - sprowokować
Innym przypadkiem są takie płynące duże.
Płynie nie atakując. Nie podnosi się.
Raz przyjdzie.
Drugi raz już tylko kawałek dystansu.
Trzeci raz mignie albo wogóle się już nie pokaże.
Tak jakby atrakcyjność przynęty topniała w wodzie:)
A tu taki 54 wypracowany na ostrym wlewie w cieniu drzew i krzewów wiszących nad wodą . Ryba z czerwcowego weekendu przed letnia przerwą
... To tak żeby nie było że teoretyzuje w kapciach przy kominku
P6250760~2.JPG 69,75 KB
25 Ilość pobrań
Użytkownik Guzu edytował ten post 10 lipiec 2017 - 13:03