Dlatego ja właśnie preferuję skórzane. Te się dopasowują i wtedy są idealne.
Jak piszesz do wody, czy błota licówki.
Nubuk zawsze zajdzie syfem ale:
- można to próbować opóźnić właśnie impregnacją
- No na lato nie ma lepszych butów. Ja te swoje wysokie tyram latem nawet jak już chodzę w krótkich spodenkach. Noga oddycha, piasek się nie wsypie, nie martwię się o kamienie, pokrzywy, jeżyny, czasem na chwilę wodę czy błoto itd. To sobie wyschną. A wiadomo, ze na rybach, jakby mniej się patrzy pod nogi a bardziej w wodę 
- dobre buty z nubuku jak się usyfią fest, sesja z karcherem i są jak nowe. Potem suszenie delikatne (najlepiej na nodze) impregnacja i znów do boju.
Za to właśnie pokochałem magnum, ze to wszystko wytrzymują. Do tego jeszcze kopanie szpadlem i kolczaste podnóżki od enduraka 
No i jak wiadomo nie ma rzeczy idealnych do wszystkiego, wiec jedna para nie starczy …
To samo ze skórą i syntetykami. Jedne i drugie maja swoje wady i zalety. Ale moje stopy wolą skórę.
No i moim zdaniem buty nie maja wyglądać ładnie tylko szpanersko. A dla mnie szpanersko wyglądają buty które noszą ślady przygód.
Użytkownik Qh_ edytował ten post 12 luty 2023 - 13:36