Na gościnnych podkarpackich wodach mocno trzeba było się natrudzić aby znaleźć jakąś rzekę nadającą się do łowienia brzanek.
Jedna z trzech, nimfa lepsza od spina.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 11 lipiec 2017 - 11:15
Na gościnnych podkarpackich wodach mocno trzeba było się natrudzić aby znaleźć jakąś rzekę nadającą się do łowienia brzanek.
Jedna z trzech, nimfa lepsza od spina.
Napisano 16 lipiec 2017 - 20:30
Popularny
W końcu woda do rzeczy, San w tym roku wyjątkowo szaleje.
Sprzętowo tak jak na bolka: Comoran Xenodon 10-35, Read Arct, plecionka Nihonto 0,16 + Dorado Invader 5 cm z dociążeniem.
Użytkownik Ferret edytował ten post 16 lipiec 2017 - 20:41
Napisano 16 lipiec 2017 - 20:36
Popularny
Wyżej katalogowo, a tu trochę wedkarskiej rzeczywistości z ciut większą.
Napisano 17 lipiec 2017 - 10:23
Ryby nie mierzone żeby nie przedłużać. Statyw ustawiony, cyk i do wody.
Z doświadczenia szacuje jedna ok. 70, druga kilka cm większa.
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 31 lipiec 2017 - 21:34
Napisano 17 lipiec 2017 - 18:55
Odrzańska barbara na jiga.
Brzana.jpg 88,64 KB 38 Ilość pobrań
Użytkownik Krupin edytował ten post 17 lipiec 2017 - 18:57
Napisano 17 lipiec 2017 - 19:26
Użytkownik bezi edytował ten post 17 lipiec 2017 - 19:58
Napisano 17 lipiec 2017 - 20:26
Ostatnio takie fajne rybki na delikatny pstrągowy zestaw. Dawały popalić .
Napisano 20 lipiec 2017 - 08:22
Ruda Basia :-)
Użytkownik Ferret edytował ten post 20 lipiec 2017 - 08:30
Napisano 20 lipiec 2017 - 08:31
Basia :-)
@ Ferret, z ciekawości czy w takiej wodzie podczas podchodów widać Brzany czy się dobrze maskują i łowisz bo po prostu wiesz że są? W głębokich rynnach stoją?
Pomimo, że nie łowię Brzan i nie bardzo umiem je łowić to mój ulubiony wątek, piękne ryby i okoliczności przyrody
Szczerze zazdroszczę wszystkim, którzy mają możliwość regularnego obcowania z taką przyrodą....rewelacja !!
Napisano 20 lipiec 2017 - 08:54
Sprawę mam ułatwioną bo stoją tylko w najsilniejszym nurcie, takim że np. w wodzie do tyłka nie ustoję. Utrudnioną bo nie w każdym takim miejscy, po prostu na moim odcinku nie ma dużo brzan.
Spławy, charakterystyczne furkotania, nie do podrobienia, obserwuje w sytuacjach gdy idą pod prąd, przed przelewem, na wypłyceniu. Na płaniach, czy środku rynny, lub wodzie powyżej 1 m - nie widziałem.
Jest to zupełnie coś innego jak przed 30 laty pamiętam gdy brzany żerowały nawet w leniwym nurcie i furkotały na głębokiej wodzie. Nie wiem, może to kwestia spadku ich ilości, może kiedyś się nie mieściły w rynnie? :-D
Napisano 21 lipiec 2017 - 20:52
Odwiedziłem miejsce gdzie stacjonują moje Lole, po chwili siadła bardzo mocna lokomotywa .Silniejsza i większa od swej ostatniej siostry, właśnie za walkę lubię te ryby.
Miejsce jak pisałem wcześnie kryje większe jeszcze Brzany, łowiłem je kiedyś ,a potem kilka lat je odpuściłem .Jeszcze zawitam w tę rynnę
Napisano 24 lipiec 2017 - 18:04
Oczywiście spin Brzany obie na kopytka,pierwsza na większe i białe.Miejsce jest trudne ,bo łowię z prądem.Może ktoś mi powiedzieć ,co to za wobek z foto ?
Ten konkretny egz. Miał na koncie kilkadziesiąt rybek(nigdy nie złowiłem na niego ryby poniżej 60cm), straciłem go i nie mogę kupić takiego.Skuteczniejszy od Invadera na mojej wodzie.
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 31 lipiec 2017 - 21:38
Napisano 24 lipiec 2017 - 20:31
Wobler Gloog Hektor 40SR /3,5g. Takiego wyniuchałem w grafice ,bardzo podobny do tego w pysku brzany
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 31 lipiec 2017 - 21:38
Napisano 25 lipiec 2017 - 09:45
354b72e747b9ba5f4e067a71b4cb.jpg 11,55 KB 29 Ilość pobrań
Mi wygląda raczej na ten model, ster bardziej przy oczku.
Napisano 25 lipiec 2017 - 11:44
Sprawdziłem notatki ,był tonący 4,5cm ,że też nie odnotowałem modelu .Możliwe że to wobek z Pawła foto.Jego rekord to 4 Brzany w 3h 66cm-74cm , odnośnie spiętych ryb, bardzo mało ich gubię przy holu, z tego spadła mi tylko jedna.Brzany prawidłowo zapięte trzymają się haka bardzo mocno.
Syn będąc jeszcze juniorem łowił ich sporo, i to ryby do prawie 80cm(kilka fot dałem w młodzi zdolni) i również nie spadały z kija.
Napisano 25 lipiec 2017 - 13:24
Dokładnie. Prawidłowo zapięta brzana spada bardzo, bardzo rzadko. Przy spięciu dawałbym co najmniej 90% na najechanie, a max 10% na zacięcie z boku pyska.
Ciekawe, że niemal każdy po spiętej brzanie uparcie twierdzi, że była zapięta prawidłowo
A w ramach odskoczni od dyskusji:
P7225037.JPG 48,02 KB
38 Ilość pobrań
P7225039.JPG 44,44 KB
40 Ilość pobrań
Napisano 26 lipiec 2017 - 14:25
Napisano 26 lipiec 2017 - 21:03
Wydaje mi się , że czasami moga spadać na delikatnym sprzęcie , gdy za słabo się zatnie. Brzany mają mięsiste, mocno trzymające haki wargi, ale pod warunkiem ostrych kotwiczek i wystarczającego zacięcia.
Dawniej, gdy łowiłem bolonką, dość delikatnym zestawem nigdy nie zdarzały się podhaczone, natomiast czasami spinały się...czasami zrywały.
Napisano 27 lipiec 2017 - 09:15
Też kiedyś myślałem, że prawidłowo zapięte nie spadają.
No ale miałem później brzany pod nogami z wobkiem w pysku, ostatni odjazd i spinka - jednak spadają.
Łowię na miękkie wędki a kotwice mam dużo mocniejsze od linki (zazwyczaj owner st31) a i tak zdarza się wyciągną wobka z rozgięta kotwicą, Jak to możliwe?
Moje łowisko to, żwir kamienie i głazy, a łowię wyłącznie na bezzadziory.
Zapięta brzana szoruje ostro po dnie zaczepiając kotwicą o kamienie i inne przeszkody (a patyków zakleszczonych między kamieniami też nie brakuje) oraz linka łamiąc się na głazach tworzy różne dziwne kąty.
Stąd moim zdaniem spinki i rozgięte kotwice.
Jednak dale będę twierdził, że większość spinek to jednak brzany najechane.
Użytkownik siatkaz edytował ten post 27 lipiec 2017 - 09:16
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych