Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Boren (multiplikator i rekordowe szczupaki) - czerwiec 2017 - wyprawy jerkbait.pl


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
324 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 czerwiec 2017 - 14:32

Dokładnie tak. Z resztą @andrew, sam napisał, że wynik uważa za przyzwoity. Może to semantyka, ale dla mnie wynik zacny od przyzwoitego trochę dzieli. Wyników zlotowych lat poprzednich nie komentowałem do tej pory - z litości :) Na ostatnim wyjeździe do SE mój kompan z łodzi - Harry, w jeden dzień złowił więcej dużych ryb, niż blisko trzydziestu (?) chłopa na zlocie. Jak już wspominałem, kluczowe jest miejsce. Im mniej wydeptane, tym lepiej. Ale może Koledzy jeżdżą na zloty także po to, żeby udzielać się towarzysko - i wszystko jest git. Ja mam za mało czasu na ryby, żeby jeździć na ryby i zajmować się tzw. okolicznościami towarzyszącymi. Zawsze jak się - że tak powiem - zapomnę, to potem żałuję.


  • sucks_one i drag lubią to

#262 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 05 czerwiec 2017 - 14:32

Czas nie był najlepszy i do tego zmierzałem, że jak na ten okres i wyniki innych ekip na tle wyszli nienajgorzej, jestem daleki od negowania wyników innych, bo ktoś poświęca swój czas pieniądze i atencję i niemiło czytać, że to słaby wynik tymbardziej, że wcale nie był taki słaby i samemu też się można przejechać mimo, że wydaje się, że się umie łowić :)



#263 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 673 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 05 czerwiec 2017 - 14:43

Czytaj ze zrozumieniem. Nie oceniam ani umiejętności ekipy, ani wody. Odniosłem się tylko do postu Tomka powyżej. Wynik uważam za co najwyżej przeciętny jak na szwedzkie śródlądzie. Kilka tygodni później - i mógł być znacznie lepszy.

Co do moich doświadczeń na Boren - owszem, byłem, kilka lat temu. W trzy dni (realnie 2 i pół) trafiliśmy we dwóch z kolegą 2 metrowe ryby i kilka dziewięćdziesiątek. Był wrzesień, temperatura gwałtownie spadła, pogoda się rozregulowała i ryba była totalnie nieaktywna, albo nie potrafiliśmy się do niej dobrać. Co do innych wypraw - trafiłeś jak kulą w płot. Wielokrotnie byłem na nieznanej wodzie osiągając przeciętnie znacznie lepsze wyniki. W 2011 trafiliśmy 7 metrówek na dwóch, w 2012 - kompletna klapa, ale szybko zmieniliśmy wodę i łowiliśmy pstrągi, w sumie 14 ryb 50+ na dwóch, w 2013 - 6 lub 7 (nie pamiętam) metrówek na dwóch, w 2014 - 5 metrówek na dwóch, w 2015 - 13 lub 14 metrówek na dwóch, przy czym los nie był dla mnie łaskawy, bo to kolega z łodzi - Harry - złowił 10, a ja resztę. O łącznych wynikach AD 2015 kiedyś wspominałem. Z doświadczenia wiem, że kluczowy jest wybór wody i czasu. Czy Boren to wybór najszczęśliwszy? Ot, takie szwedzkie Jezioro Żarnowieckie - ryby trochę mniejsze, za to znacznie więcej. Porównanie nie jest przypadkowe...

Kilka artykułów też mi się zdarzyło popełnić, podobno nieźle się czytało :)


Kilka tygodni pózniej to na Boren wybijają zielska i łowi się dużo trudniej.

Porównywanie wyników miedzy różnymi akwenami które podałeś jest od czapy bo na Boren trolling jest b mocno ograniczony. To po pierwsze. Po drugie jak dmuchnie to fala jest taka ze często łowienie jest utrudnione bądź wręcz niemożliwe. Takze takie przeliczanie liczby metrowek na liczbę dni i liczbę ludzi miedzy akwenami to dziecinada.

Sensowne jest porównanie do wyników innych ekip na Boren i wynik był w normie. I tyle







Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#264 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3557 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 05 czerwiec 2017 - 14:44

Niestety Krzysiek,jest tak jak mówisz,na dzikie wody bez bazy-łódek domków itd ,to chyba nikt by się nie zdecydował zorganizować zlotu na tylu ludzi.takie wieloosobowe zloty, są troche skazane na te już najbardziej 'przeorane " wody,nastawienie jest bojowe zawsze,ale z pustego to i...

Byliśmy też kiedyś na wodzie na której nikt nie łowił 10 lat.tam mielismy wiecej ryb niż na ogólno dostępnej wodzie,miejsce robi kolosalna różnicę.


  • Tomek88 i kaczor lubią to

#265 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 czerwiec 2017 - 14:47

Czas nie był najlepszy i do tego zmierzałem, że jak na ten okres i wyniki innych ekip na tle wyszli nienajgorzej, jestem daleki od negowania wyników innych, bo ktoś poświęca swój czas pieniądze i atencję i niemiło czytać, że to słaby wynik tymbardziej, że wcale nie był taki słaby i samemu też się można przejechać mimo, że wydaje się, że się umie łowić :)

 

Nie raz i nie dwa się przejechałem, szczególnie na łowiskach Europy Zachodniej, gdzie presja jest znacznie większa niż na większości łowisk skandynawskich. Pogoda też bywa bardziej zmienna, szczególnie, że łowimy tam od listopada do marca, co niestety stabilności nie sprzyja. O wynikach w kontekście tych dwóch czynników pisałem. Na tych samych łowiskach bywało, że każdy uczestnik bił jakąś życiówkę - różnie to bywa. I żeby nie było - wędkarz ze mnie żaden, już lepszy był Bin Laden. Dlatego tak starannie dobieram łowiska.

 

Czy niemiło? Nie wiem. Nie napisałem, że wynik był słaby. Napisałem, że nie uważam go za zacny.



#266 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 czerwiec 2017 - 14:54

Kilka tygodni pózniej to na Boren wybijają zielska i łowi się dużo trudniej.

Porównywanie wyników miedzy różnymi akwenami które podałeś jest od czapy bo na Boren trolling jest b mocno ograniczony. To po pierwsze. Po drugie jak dmuchnie to fala jest taka ze często łowienie jest utrudnione bądź wręcz niemożliwe. Takze takie przeliczanie liczby metrowek na liczbę dni i liczbę ludzi miedzy akwenami to dziecinada.

Sensowne jest porównanie do wyników innych ekip na Boren i wynik był w normie. I tyle







Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Acha. No to jednak słabe to Boren, jak to jest wynik w normie. A Rogu zapewniał, że wręcz przeciwnie :) Nie namówi mnie :)

 

Tak tylko dla porządku dodam, że raz piszesz, że wynik był przyzwoity, raz że normie. Zastanawiam się, jak to się plasuje na skali. Ale - ponieważ ja napisałem, że nie uważam tego wyniku za zacny - zasadniczo się zgadzamy.

 

Co do porównywania wyników w kontekście różnych łowisk - jak najbardziej ma to sens. Umożliwia podejmowanie świadomych decyzji, na co wydać swoje pieniądze.


  • drag, coma i kaczor lubią to

#267 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 05 czerwiec 2017 - 15:03

Szwedzkie wody(stare miejscówki) jak wiadomo też są przełowione, bądź ładniej jakby to ująć podlegają presji w mniejszym bądź większym stopniu. W tym roku pierwszy raz trafiłem na łowisko, na które chciałbym wyjazd powtórzyć, a że pogoda mówiąc delikatnie nie rozpieszczała i można było puszczać latawce z żel betonu to w sumie może były pełne 3 dniówki na wodzie to złowiłem raptem 2 duże ryby 95 i 105 a prócz mnie w skromnej 5-osobowej łącznie ekipie było tylko kilka 90+, tak naprawdę dopiero ostatniego dnia płynąłem świadomie po dużą rybę i wpadła 95.


  • krzysiek lubi to

#268 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 czerwiec 2017 - 15:06

Niestety Krzysiek,jest tak jak mówisz,na dzikie wody bez bazy-łódek domków itd ,to chyba nikt by się nie zdecydował zorganizować zlotu na tylu ludzi.takie wieloosobowe zloty, są troche skazane na te już najbardziej 'przeorane " wody,nastawienie jest bojowe zawsze,ale z pustego to i...
Byliśmy też kiedyś na wodzie na której nikt nie łowił 10 lat.tam mielismy wiecej ryb niż na ogólno dostępnej wodzie,miejsce robi kolosalna różnicę.


W 2011 roku byliśmy na dość "oobłożonej" wodzie tyle, że dalej na północ. Wyniki były dobre. Choć fakt, że woda raczej trollingowa. Myślę, że za drugim podejściem można by wykręcić lepsze, pod warunkiem dobrej pogody, bo był to spory akwen.

@andrew, zapomniałbym: w 2015 lwią część ryb 100+ złowiliśmy z ręki :) Nie generalizowałbym, że niby na trola łatwiej. To zależy od wody i od pory roku...
  • Tomek88 lubi to

#269 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2558 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 05 czerwiec 2017 - 15:22


Porównywanie wyników miedzy różnymi akwenami które podałeś jest od czapy bo na Boren trolling jest b mocno ograniczony. To po pierwsze. Po drugie jak dmuchnie to fala jest taka ze często łowienie jest utrudnione bądź wręcz 

 

 

 

@andrew, zapomniałbym: w 2015 lwią część ryb 100+ złowiliśmy z ręki :) Nie generalizowałbym, że niby na trola łatwiej. To zależy od wody i od pory roku...

 

Ja jeszcze dodam, że wynik o którym wspomina Krzysiek zrobiony został na akwenie o ponad 5-krotnie większej powierzchni niż Boren. Akwen daleko na północy a więc w zasadzie w szerokości geograficznej w której kształtuje się dopiero pogoda więc wiemy co to wiatr i fale ;) Ale fakt, trzeba przyznać, że w 2015 pogoda była łaskawa, wcześniej bywało różnie. 

 

Aha, zapomniałbym, nasza dwójka nie złowiła wtedy z trola żadnej metrówki, wszystkie z łapy. Tak nawiasem mówiąc nie do końca rozumiem ten pęd za metrówkami. Jakie znaczenie ma czy ryba ma 90+ czy 101 cm? Najważniejsze, żeby dała ognia podczas holu, tak na to patrzę.



#270 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 05 czerwiec 2017 - 15:29

W zeszłym tygodniu u mnie najlepiej zawalczyła 82 z trola bijąc 95 i 105 na głowę, stawiała świece jak żwawa łososiowata, holowałem kijem w wodzie, żeby ją pod powierzchnię ściągać ;)



#271 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 czerwiec 2017 - 15:56

Tak nawiasem mówiąc nie do końca rozumiem ten pęd za metrówkami. Jakie znaczenie ma czy ryba ma 90+ czy 101 cm? Najważniejsze, żeby dała ognia podczas holu, tak na to patrzę.


Ja też nie bardzo, szczegolnie od czasu, kiedy zaczęliśmy trafiać ryby 110+ ;) A tak na poważnie: dla mnie ryby 90+,100+ są miarą wędkarskiego sukcesu, nie mówiąc już o większych, ale ich udział jest też miarą zdrowia populacji. Trochę tak jak z sumami: ryby 160-180 są cholernie dynamiczne, ale naprawdę cieszą dwójki i większe ;)

#272 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8449 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 05 czerwiec 2017 - 16:17

Studnia to jest na Kallso

#273 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 05 czerwiec 2017 - 16:27

Przykro słyszeć. Kolega Piotrek wrócił z Syrsan. Dobry wędkarz. Jeżeli jest ryba, to ja wydłubie. Pumba wie, o kim mowię. Piotrek twierdzi, że j...ło dramatem.

#274 OFFLINE   Meme

Meme

    booom

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3094 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Tarchomin
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Oświeciński

Napisano 05 czerwiec 2017 - 19:03

I z rozmów na promie z innymi wędkarzami było buro i szaro na szkierach świętej Anny podobno tragedia ludzie nie połowili... 8 wędkarzy tydzień i 68 ryb żadnego metra wszystko do 70 cm...
  • Piotrek Milupa i MarcinZet lubią to

#275 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10195 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 05 czerwiec 2017 - 19:06

Z tego wnioskuję, że w październiku na Św. Annie metrówki będą normą a Slidery będę im podawał z ręki (oczywiście z pomostu, żółtego domku) :D

Bo przecież bilans roczny musi wyjść na "0" :P  :)


  • MarcinZet lubi to

#276 OFFLINE   Alaryk

Alaryk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 881 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Jarek

Napisano 05 czerwiec 2017 - 19:20

Kilka godzin temu wróciłem do domu. Jeszcze raz dziękuję wszystkim kolegom, mając cichą nadzieję, że się jeszcze spotkamy :).
Było naprawdę fajnie, a szczupaki z Boren to po prostu szatany. Niestety, ale polskie to przy nich potulne baranki.

Użytkownik Alaryk edytował ten post 05 czerwiec 2017 - 19:20


#277 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 673 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 05 czerwiec 2017 - 19:54

Acha. No to jednak słabe to Boren, jak to jest wynik w normie.


Tutaj masz wyniki z ubiegłego roku 17 metrówek na 50 łódek na zawodach. http://www.kingofbor...sultat2016.php. Bez trollingu. Pierwsza połowa maja. No ale wiadomo Szwedzi sie nie znają, mogli by łowić na super łowiskach a 100 frajerów jeździ co roku na jakieś słabe Boren


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • MarcinZet lubi to

#278 OFFLINE   kaczor

kaczor

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 446 postów
  • LokalizacjaBielsko -Biała
  • Imię:daniel

Napisano 05 czerwiec 2017 - 19:56

Przykro słyszeć. Kolega Piotrek wrócił z Syrsan. Dobry wędkarz. Jeżeli jest ryba, to ja wydłubie. Pumba wie, o kim mowię. Piotrek twierdzi, że j...ło dramatem.

To Syrsan w tym roku robił ?

#279 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10195 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 05 czerwiec 2017 - 20:03

A tak właściwie ... o czym jest ta dyskusja?


  • Lepton i MarcinZet lubią to

#280 OFFLINE   MarcinZet

MarcinZet

    GO BARBLESS!!!

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2749 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Zawora

Napisano 05 czerwiec 2017 - 20:05

O wyższości Robciu. O wyższości.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
  • sucks_one i BOB lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych