Ceny z doopy, jak zwykle. Kiedyś się naoglądałem ale miałeś rację Kamil, nie ma się co sugerować Yebajem.
Cały czas stoi Stella Millenium za jakieś 5000 baksów.
Te ceny nie są z dupy, to są realne kwoty jakie kolekcjonerzy są w stanie zapłacić za egzemplarze w ultralimitowanych wersjach wyprodukowanych przez człowieka, który jako jedyny ma 'błogosławieństwo' firmy ABU na wypuszczanie własnych wariantów kolorystycznych Ambassadeurów.