Drogi Michale. Nie doczytałeś się w cytowanej informacji o celu jaki przyświecał pomysłodawcom tej pożytecznej inwestycji. Mają to być drogi tranzytowe. Jak sobie wyobrażasz wobec tego transport perkalu i koralików przez kraj w którym budzą one takie pożądanie. Pływające środki transportu stałyby się niechybnie ofiarami abordażu, a przewożone nimi dobra wyparowałyby lub stały się przedmiotem radosnej wymiany towarowej z tubylczą ludnością. Nie mam innego pomysłu niż transport owymi znakomitymi barkami słowników ortograficznych, tabliczek mnożenia, cyrkli, ekierek, elementarzy, czy ewentualnie literatury pięknej. Jeśli chcieliście być złośliwi to mam nadzieję, że Was przebiłem. I proszę, nie starajcie się tu przylepiać łatek z kotem czy dziadkiem z Wehrmachtu. To proces ciągły i szkoda sobie podnosić ciśnienie albo łudzić, że się poprawiło samopoczucie...Perkal i koraliki ...
Bug to jak będzie? Transport śródlądowy
#41 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 08:31
- Guzu, godski i venom_666 lubią to
#42 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 16:00
Miód
Skóry
Broń
No tak panie dzieju, miody z puszcz nadbużańskich, skóry turów, niedźwiedzi, wydr, bobrów i gronostajów. Topory i oszczepy z Dorohuska .
Guzu na ministra handlu zagranicznego
- Friko i Guzu lubią to
#43 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 16:07
No tak panie dzieju, miody z puszcz nadbużańskich, skóry turów, niedźwiedzi, wydr, bobrów i gronostajów. Topory i oszczepy z Dorohuska .
Guzu na ministra handlu zagranicznego
Nie ujmując nic Guzu 99% populacji byłoby lepszymi niż ten co jest.
#44 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 17:27
Nie ujmując nic Guzu 99% populacji byłoby lepszymi niż ten co jest.
A kto jest? Bo jakos nie ma takiego ministerstwa
- coma lubi to
#45 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 17:43
A kto jest? Bo jakos nie ma takiego ministerstwa
Faktycznie. Słowo "spraw" widziałem.
- Del Toro lubi to
#46 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2017 - 17:48
Drogi Michale. Nie doczytałeś się w cytowanej informacji o celu jaki przyświecał pomysłodawcom tej pożytecznej inwestycji. Mają to być drogi tranzytowe. Jak sobie wyobrażasz wobec tego transport perkalu i koralików przez kraj w którym budzą one takie pożądanie. Pływające środki transportu stałyby się niechybnie ofiarami abordażu, a przewożone nimi dobra wyparowałyby lub stały się przedmiotem radosnej wymiany towarowej z tubylczą ludnością. Nie mam innego pomysłu niż transport owymi znakomitymi barkami słowników ortograficznych, tabliczek mnożenia, cyrkli, ekierek, elementarzy, czy ewentualnie literatury pięknej. Jeśli chcieliście być złośliwi to mam nadzieję, że Was przebiłem. I proszę, nie starajcie się tu przylepiać łatek z kotem czy dziadkiem z Wehrmachtu. To proces ciągły i szkoda sobie podnosić ciśnienie albo łudzić, że się poprawiło samopoczucie...
Ależ ja w trosce o rozwój gospodarczy. Zagrożenie przedmiotowych dóbr wyparowaniem spowodowałoby konieczność zatrudnienia przedsiębiorców, świadczących usługi, w zakresie ochrony, w szczególności fizycznej. Zwiększyłoby to zatrudnienie wzdłuż szlaków transportu wodnego, dzięki czemu wpływy podatkowe do kasy centralnej i do kas samorządów lokalnych wzrosłyby wydatnie. Zarobek i dla władz, i dla przedsiębiorców, i wreszcie dla samych nowozatrudnionych. Wprawdzie perkal i koraliki zdrożałyby, ale przecież dzięki wyższym dochodom ochroniarzy i przedsiębiorców, wreszcie pracowników administracji publicznej (którzy dostaliby podwyżki dzięki większym dochodom podatkowym), klientów byłoby na te towary stać. ......
#47 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 18:04
Taki fajowy wątek należy bezwzględnie podtrzymać..
Nie mogę powiedzieć, że podzielam powyżej wyartykułowane przez kolegów poglądy. Zauważam oczywiście zmianę pokoleniową która wymieniła mentalny nachuizmi, dziedzictwo poprzedniej epoki, na murzyńskość postrzegania świata, ale nie jestem pewien czy to mnie raduje..
Tak samo jak infantylne ekologianctwo..
#48 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 18:40
Nie przeczytałem dokładnie całego wątku, przyznaję, ale tylko dlatego żeby się nie nakręcać W każdym razie Bug w okolicach Włodawy (na znanym mi odcinku około 30 km) jest rzeką płytką, przy średnim (jak na obecne czasy) stanie wody na środku rzeki jest poniżej 1 metra głębokości, powiedzmy 70-90 cm, rzeka tylko na zakrętach osiąga 2 metry głębokości. Miejscami, tam gdzie jest szersza daje się przejść bez zamoczenia galotków a nawet kolan (to już przy niżówce)! To rzeka spławna dla płaskodennych tratew i kajaków! Nie wyobrażam sobie uczynienia z Bugu drogi transportu, musieliby ją znacznie zwęzić, wręcz do kilkunastu metrów żeby uczynić z niej rzekę "żeglowną" dla jednostek transportowych. O, Matko Boska, na co to idzie? Szaleństwo ogarnęło ten kraj i świat. Może i tak musi być, że "czasy muszą się wypełnić", ale to się dzieje coraz szybciej
#49 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 19:00
TIRy na tory nie wyszly, to teraz TIRy na barki?
Użytkownik coloumb edytował ten post 13 marzec 2017 - 19:02
#50 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 19:03
Juz kiedyś miały iść tiry na tory co z tego wyszło ,nic - tak samo będzie z droga wodna - mam nadzieje .
#51 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 19:18
Nie przeczytałem dokładnie całego wątku, przyznaję, ale tylko dlatego żeby się nie nakręcać W każdym razie Bug w okolicach Włodawy (na znanym mi odcinku około 30 km) jest rzeką płytką, przy średnim (jak na obecne czasy) stanie wody na środku rzeki jest poniżej 1 metra głębokości, powiedzmy 70-90 cm, rzeka tylko na zakrętach osiąga 2 metry głębokości. Miejscami, tam gdzie jest szersza daje się przejść bez zamoczenia galotków a nawet kolan (to już przy niżówce)!
Podobnie w rejonie Mielnika jest. Tyle że plany są od Brześcia bo przez Muchawiec jest połączenie z Dnieprem.
https://pl.wikipedia...neNWpripjat.png
#52 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 21:34
Mieliśmy dość długi rozbrat z suwerennością..a zdaje się, że jeszcze nie do końca minął. Jestem zdumiony rozmiarami niechęci do całkiem standardowych elementów cywilizacji technicznej.
TransBaltica be , stocznia nie, przemysł von - tak?
Izrael zamienił pustynię w pola uprawne i sady, Holendrzy wydarli ląd morzu, a dla nas barka rzeczna albo zwykła elektrownia wodna stała się synonimem szatana.
Bug nie musi być gigantyczną wodną autostradą, będzie pewnie mniej ruchliwym łącznikiem wododziałów, ale lepiej mieć żeglowne rzeki.. niż ich nie mieć. Cały świat to wie od dawna, a my powolutku oswajamy się z tą niekiepską możliwością.
Jelce będą szczęśliwe..
Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 13 marzec 2017 - 21:35
#53 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 23:25
Mieliśmy dość długi rozbrat z suwerennością..a zdaje się, że jeszcze nie do końca minął. Jestem zdumiony rozmiarami niechęci do całkiem standardowych elementów cywilizacji technicznej.
TransBaltica be , stocznia nie, przemysł von - tak?
TransBaltica cacy, stocznia cacy , przemysł jak najbardziej ale droga wodna Dniepr-Bałtyk a w zasadzie morze Czarne - Bałtyk beeeeeeee .
W Brześciu mają dużo portów i sztucznych zalewów ale jeśli to przez co przejeżdżałem gdzieś za Kobryniem kilka lat temu jest częścią tej drogi to jeszcze Białorusinów trzeba do tego namówić . U nich tak jakby zarosło okrutnie i chyba mocno wypłycone.
#54 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 06:33
Sacha- na Kresach zostało i bezpowrotnie niszczeje wiele gospodarczych artefaktów II RP. Na Niemenie i Prypeci choćby.. Podobnie jest u nas, w III RP..
Nie wiem, albo i wiem, skąd się dziś bierze ta obłędna antycywilizacyjna pedagogika, ale zdumiewa mnie kiedy jej wykładowcy tudzież ich uczniaki bezczelnie zażywają sławy przynależącej z natury ludziom rozumnym..
#55 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 10:10
Biali Indianom także nieśli cywilizację. I podobnie jak Sławek patrzyli na nich z wyższością...
Tak zapamiętałem tę cywilizację z dzieciństwa
https://zapodaj.net/...row_2_b.png</a>
Użytkownik Fossegrim edytował ten post 14 marzec 2017 - 10:14
- fred88 lubi to
#56 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 10:20
- oldziu lubi to
#57 ONLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 10:29
W każdym razie Bug w okolicach Włodawy (na znanym mi odcinku około 30 km) jest rzeką płytką,
No jest płytki.
Ale ja nie za bardzo rozumiem co ma z tym wspólnego Włodawa i tamten odcinek Bugu? Przecież to ma być Morze Bałtyckie - Bug do Brześcia -Kanał Królewski- Prypeć- Dniepr- Morze Czarne. Czy się mylę?
#58 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 11:02
Slawek, unikasz odpowiedzi - co oplaca sie transportowac odzyskanym dla cywilizacji Bugiem? Konktety.
Nic się nie opłaca. Ani Bugiem ani Wisłą. Sławek dopuszcza się pseudoargumentów i porównań przy których demagogia tak obsrywanych przez Niego mediów to mały pikuś. Ale to kolejny wątek w którym czuje się jak kacyk darzący swym światłym światopoglądem teletubisiową czerń - więc na konkrety nie licz.
A "transportowy" konkret jest taki: mamy w Polsce jeden port lotniczy który może dzieci naszych dzieci będą mogły uznać za standard światowy. Transport morski? - jaki transport? Toż to lepiej hulało za Gierka. Koleje oferują taki transport, że trzeba mieć bardzo dużo czasu żeby z nich korzystać, a zdecydowana większosć dróg w Polsce przypomina trasy z Medal of Honor. U nas naprawdę jest na co wydać 64 mld. I na bank nie jest to zbagrowanie Bugu czy Wisły.
- Guzu i kmr1 lubią to
#59 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 11:20
Kończ Waść..... żadnych konkretów, tylko bajki. Jak z czasów jedynie słusznej władzySacha- na Kresach zostało i bezpowrotnie niszczeje wiele gospodarczych artefaktów II RP. Na Niemenie i Prypeci choćby.. Podobnie jest u nas, w III RP..
Nie wiem, albo i wiem, skąd się dziś bierze ta obłędna antycywilizacyjna pedagogika, ale zdumiewa mnie kiedy jej wykładowcy tudzież ich uczniaki bezczelnie zażywają sławy przynależącej z natury ludziom rozumnym..
Tapnięte smarkfonem
#60 OFFLINE
Napisano 14 marzec 2017 - 21:15
Na durne pytanie, ogólnikowa odpowiedź.. Drogą wodną transportuje się dokładnie to samo co każdą inną drogą lądową..Wszystkim się żegluga opłaca, nikt jej nie likwiduje..ale my w Polsce "wolimy" na odwrót.
A po chooy nam właściwie te wszystkie autostrady, tyle lat ich nie było i się jakoś żyło..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych