Przecież prędkość łodzi zależy od warunków typu prędkość wiatru, masa, szerokość łodzi itp.
Przy normalnym dryfie jak najbardziej, ale silnik ma "dryf" spowalniać lub przyspieszać do prędkości zadanej przez wędkarza. Zależy mi by była to prędkość na tyle mała by dało się spokojnie łowić, powiedzmy 100 m pas trzcin obławiać w 0.5 godz.
Nie wiem czy cayman posiada funkcję przestawiania się o określoną odległość w odstępie czasowym. Możliwe, że zamiast wolnego płynięcia można by co 3-4 min przestawić się kilka m wzdłuż zadanej trasy.