[Xavi]

Remku widzę, że wszedłeś na dosyć mocny grunt. Toż Laphroaig to jeden z bardziej ostrych w smaku Maltów. Jak nie piłeś to spróbuj Quarter Cask. Powala mocą

a w ogóle to polecam Lagavullin 16y. Nie piłem nic lepszego

[remek]

Piłem, piłem mówię o La QC

[kryst]

Wreszcie pojawił się tutaj tyle lat pomijany temat . Dzięki Ci autorze ..
Jim Beam wprost z butelki , na łódce , brzegu , a nawet pod drzewami , z łatwością da każdemu innemu trunkowi odpór

Właśnie o tym pisałem - whiskey. Limited, numbered bottle, edition, silver. Całkiem, całkiem sobie trunek. Ale to nie Scotch.

[Kuba Standera]

Sławku, Kryst - wszak w takich okolicznościach nawet czerwony jasio daje radę Na plaży w Międzyzdrojach, w listopadowym zmroku - całkiem niezłe

[kryst]

Kuba,

Tylko Jasio był dostępny. Pamiętam, przyjemnie było!

[Marcin Rafalski]

Sławku, Kryst - wszak w takich okolicznościach nawet czerwony jasio daje radę Na plaży w Międzyzdrojach, w listopadowym zmroku - całkiem niezłe

Powinno być sądownie zakazane(no ale to już sprawa Szkotów)używanie nazwy Whisky w stosunku do szczynów pawiana i to chorego na nerki, inaczej zwanych Johny Walker Red. Toż to paskudztwo jakiego świat nie widział! Obrzydliwy, dla mnie przynajmniej, posmak zgniłego dębu nieodmiennie kojarzy mi się z polską berbeluchą zwaną Dębowa Miałem okazję próbować wysokich Walkerów i nie było wiele lepiej.
U.

[artmaniac]

Jaś to tylko w ostateczności i wyłącznie na wyprawy jednodniowe się nadaje. Na dłuższe wojaże niezbędny jest Bourbon udeptany przynajmniej z 40 % zawartością kukurydzianki. Nawet permanentnie kilkudniowa degustacja takich trunków nie wywołuje odruchów repulsywnych i pozwala delektować się słodkawo smolnym odcieniem reakcji kubków smakowych. Ponadto wśród najcenniejszych wędkarsko walorów tego trunku wymienić należy: brak perystaltycznego bulgotu jelit płoszącego nawet najbardziej odważne rybki oraz wyrazista poprawa recepcji sensorycznej umożliwiająca dostrzeganie ryb także tam, gdzie ich nie ma. Szczerze polecam

[Kuba Standera]

[quote]
Sławku, Kryst - wszak w takich okolicznościach nawet czerwony jasio daje radę Na plaży w Międzyzdrojach, w listopadowym zmroku - całkiem niezłe
[/quote]
Powinno być sądownie zakazane(no ale to już sprawa Szkotów)używanie nazwy Whisky w stosunku do szczynów pawiana i to chorego na nerki, inaczej zwanych Johny Walker Red. Toż to paskudztwo jakiego świat nie widział! Obrzydliwy, dla mnie przynajmniej, posmak zgniłego dębu nieodmiennie kojarzy mi się z polską berbeluchą zwaną Dębowa Miałem okazję próbować wysokich Walkerów i nie było wiele lepiej.
U.

[/quote]
Ech, w tamtych okolicznościach przyrody... dawało radę

[gulf]

Wlasnie sie obudzilem i nie wierze , ja wogole nie pamietam zebym siedzial na necie wczoraj wieczorem, a jeczsze pisac cos , moja ukochana mowi , ze normalnie sobie klikalem - TYLKO TEN SMROD BYL NIE DO WYTRZYMANIA , a tak ogolnie to zle nie bylo , chyba

[Marcin Rafalski]

Kilka dodatkowych informacji dla miłośnikow szkockiej i nie tylko..
Forum: http://www.bestofwhisky.pl/forum/index.php?sid=3ee794f22038a 7388db0be1cb463cca2
Wiedza o..: http://www.whisky.org.pl/o_autorze.php Masa linkow
Sklep: największy, najlepszy sklep, przypuszczam, że tu Remek może znaleźć swoje zaginione Laphroaig'i Mieści się za płotem w Berlinie
http://www.big-market-shop.de/ Duuużo więcej można znaleźć na miejscu w Berlinie (Buckower Damm 86) niż w sklepie internetowym. No i można degustować (ok 350 gatunków)
U.

[Kuba Standera]

A irladzką Whiskey ktoś wciąga?
Tak wszyscy szkocka, szkocka... ja zawsze miałem z nią problem, za ostra jak dla takiego prostaka jak ja była

[Marcin Rafalski]

Wyłącznie w formie Irish coffee
U.

[kryst]

Tak. Tullamore Dew and Single Malt (bez rozcieńczaczy), Jameson (do herbaty w zimne dni) i próbowałem Bushmills (za mało żeby mieć zdanie).

[Kuba Standera]

W tym niemieckim sklepie z linku jest Kilbeggan - o połowę tańsza niż w IE. Jakby ktoś robił zakupy to polecam przy okazji na spróbowanie.

Bushmills nigdy mi nie wchodził.

[kryst]

Poniższy info zasięgnąłem z ulotki, którą wziąłem z mojego lokalnego LuxuryAlcohols sklepiku.
Polecają:

Mocne i dymne: Talisker 10lat, Lagavulin 16lat, Caol Ila 12lat.
Lekkie i kwiatowe: Glenkinche 12lat.
Owocowe i aromatyczne: Cardhu 12lat, Oban 14lat, Royal Lochnagar 12lat, Clynelish 14lat, Glen Elgin 12lat, Glen Ord 12 lat.
W sumie doliczyłem się 19 różnych napojów ( ) - The Classic Malts.

Informacje z ulotki są opracowane przez niezależnego eksperta Davida Brooma przy współpracy z Diageo Scotland.

[Marcin Rafalski]

Tylko pełnoletnie sie liczą
U.

[kryst]

[krist444]

do zapytania Kuby ( Pozdrowka Wielki Mam nadzieje ze kiedys nas odwiedzisz )kto pije irlandzka Whiskey to 16 letni Bushmills jest super Tullamore Dew tez bardzo lubie (nawet bardziej niz Jack Daniels) ale nie ta co jest w polskich sklepach jest inna w smaku Tullamore Dew Black miodzio Polecam

[szpiegu]

Kuba,

Tylko Jasio był dostępny. Pamiętam, przyjemnie było!

Spadajaca wedka mifka po 5 km od plaży z twojego dachu widok bezcenny

[kryst]

Całe szczęście ubezpieczaliście nas, tzn. Mifka, a właściwie Jego wędkę!