Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zalew Koronowski


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
239 odpowiedzi w tym temacie

#141 OFFLINE   Maciej_K

Maciej_K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4667 postów
  • LokalizacjaKrajna

Napisano 25 maj 2020 - 15:53

Po 12 latach zrezygnowałem z zalewu na rzecz powrotu do PZW i nie ma jeszcze połowy roku a już klnę jak cholera. Na zalewie w zeszłym roku w maju miałem 12 szt. szczupaków, niedużych ale kilka 80 było. Ładnie brały i w Samociazku i Tuszynach, szczególnie przy trzcinach i grążeli, było też trochę okoni z opadu. Oczywiście nie było to co kiedyś ale jak na łowienie z brzegu to do przyjęcia. Na PZW to chyba tylko Brda zaskoczyła mnie pozytywnie- 1 x metrowka i 2 x 60. Ale jeziora jak Borówno, Kusowo, Jezuickie, Topolno, Noteć w Antoniewie są strasznie przetrzebione, niby zarybiane tarlakiem ale ludzie zaraz je wytrzepia małymi gumami i blachami i wynosza po 5, 10 w siatkach. Jak spotkałem gościa w Borownie to śmiał się że łowię na gumy po 20 cm bo tu na to ryb nie ma, że tu wystarczy po 10cm...no i potem nie ma co do odpowiednich rozmiarów dorosnąć. Jest jeszcze jedna rzecz której nie doceniałem - zalew to bardzo duży akwen i ryba ma jeszcze gdzie się chować i trzymać i presją wędkarska jest mniejsza, a problemem jest rybak a na jeziorkach PZW wędkarzy jest od groma, wycinają zarybienia momentalnie do tego dochodzą odłowy siecia. Nie da się przejść brzegiem w spokoju nie spotykając ludzi i nie depcząc po śmieciach jak np. w Pieckach, Antoniewie czy nad Brda. I do tego dupki z SSR co z dziką satysfakcją wypisują upomnienia za niewypełnienie rejestru połowów, a jak pokazałem że w worku wynoszę śmieci bo kontener jest przy parkingu to sie dowiedziałem że sprzątanie brzegów było 2 tygodnie temu i się spóźniłem..acha czyli sprzątanie to taki rytuał odbywający się raz w roku i koniecznie zakończony ogniskiem i flaszką. Przyznam że jeżeli chodzi o rybę to zalew podobnie jak i wody PZW ma się marnie, jedynie ma większą wartość turystyczno rekreacyjna..a przypuszczam że i okazy też gdzieś się czają.

Sentyment wody pozostał po czasach gdzie były tam zawody rangi MP, gdzie człowiek z brzegu łowił bez problemów szczupaki. Jedno się nie zmieniło- pięknie tam, może niekoniecznie w samych ośrodkach, ale te odnogi to raj dla grzybiarza jest- o ile w danym roku nie jest za sucho. 



#142 OFFLINE   Sil

Sil

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 71 postów
  • Lokalizacjabydgoszcz

Napisano 26 maj 2020 - 10:55

Pare dni temu mój znajomy na Borównie połowił szczupaki w tym jeden 98 cm i jest zachwycony więc zwinął łódkę z zalewu i postawił na ww jeziorze .

#143 OFFLINE   jakubplu

jakubplu

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów

Napisano 26 maj 2020 - 11:05

W Borownie teraz każdy polowi bo w kwietniu wpuścili tarlaka i takich 40 to można natrzaskac. A jak chce łódkę tam przenosić z zalewu to spoko, tylko silnika niech nie włącza bo się o drugi brzeg rozbije...
  • Sil lubi to

#144 OFFLINE   Haauki

Haauki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz/Koronowo/Gdańsk
  • Imię:Piotr

Napisano 26 maj 2020 - 12:25

W okręgu bydgoskim PZW jest jeszcze wiele wód, gdzie presja jest na znikomym poziomie, a i ryb dużo więcej niż nad Zalewem. Łowiłem nad Zalewem od 2008 roku bez przerwy. Ten rok jest pierwszym, w którym nie kupię zezwolenia. Sytuacja doprowadziła do tego, że po prostu czuję się na tej wodzie wędkarsko wypalony, bez przekonania, że zaraz uderzy choćby wymiarowy szczupak. Nie ma już nawet boleni, których jeszcze 2-3 lata temu było zatrzęsienie na wędce. W roku 2015 wysłałem maila z załączonymi filmami, gdzie trafiam na nieoznakowane sieci żyłkowe w miejscu, gdzie odbywa się ruch wodny. Mail do organizacji ekologicznych i innych niestety nie przeszedł dalej. Inne wiadomości do dzierżawcy jak i PZW niestety nic nie zmieniły, dlatego dla mnie ten akwen z sentymentu oraz piękna będzie istniał w głowie, na pewno nie z wędkarstwa...

Najbardziej niezrozumiałym dla mnie jest fakt, że PZW miałoby piękny klejnot w koronie innych wód, gdyby Zalew był pod ich władzą. Dlaczego ktoś doprowadził do takiego stanu rzeczy? Dlaczego 15 lat temu ktoś tego nie dopilnował? Niestety skutki są tragiczne.

A na PZW ma się dobrze. Od początku sezonu czy to pstrągi czy duże szczupaki - dużo tego już padło i pada nadal, w niedzielę kolejna metrówka pomachała nam ogonem... A byłaby już trzecia w tym roku :(  A jest czego szukać, bo koledzy po kiju informują o jeszcze większych tej wiosny.

 

Pozdrawiam wszystkich zapaleńców znad Zalewu Koronowskiego! Nieważne co się tam będzie działo, piękno tej wody zawsze będzie nie do opisania ;) 


  • Maciej_K lubi to

#145 OFFLINE   Mariusz1000

Mariusz1000

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 315 postów
  • Lokalizacjanad wodą
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:G

Napisano 26 maj 2020 - 20:24

Mariusz1000 . To ,że łowiłem po 10 szczupaków dziennie nie znaczy ,że zabierałem je wszystkie .Wyczuwam w Twojej odpowiedzi nutkę zazdrości. Wyznaje zasadę ,że nie biorę ryb znad wody ponad normę a często i wcale bo nie lubię skrobać . Zresztą opisywałem czasy gdzie nawet jeśli wędkarze brali ryby ponad normę było jej tyle ,że nie było problemu z jej występowaniem z takiej chociażby racji ,że nie każdy wędkarz był skutecznym wędkarzem i łowiło się poszczególne gatunki a niestety siatka rybaka nie wybiera i zabiera wszystko bez wyjątków więc stwierdzenie ,że to wędkarze zniszczyli tą wodę jest conajmniej niesłuszne i chybione. Zdarzało się oczywiście ,że po udanym wędkowaniu była ryba na kolację ale chyba nawet liczna rodzina nie przeje 10 szczupaków zgadzamy się ? Wczoraj opłynąłem sobie Zalew od Samociążka do Kadzionki i miejsc gdzie rybak ma postawione siatki jest mnóstwo , widać je dokładnie bo są oznaczone . Udałem się w moje ulubione miejsca gdzie łowiło się szczupaka za szczupakiem a spławiającej się uklejki było mnóstwo . Wczoraj niestety woda była martwa . Nie liczyłem na metrówkę ale byłem pewny ,że coś złapie . Niestety nie było ani uklejek ani drapieżników . Żałuje ,że kupiłem zezwolenie na ten zbiornik . Poczekam do czerwca zobaczę co z sandaczem ale obawiam się ,że będzie równie kiepsko co ze szczupakiem czy okoniem .

 

Sorry za mój wpis, miałem chyba kiepski dzień  :(



#146 OFFLINE   morrum

morrum

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 640 postów
  • LokalizacjaPustynia Kujawska
  • Imię:Michał

Napisano 06 czerwiec 2020 - 11:31


Najbardziej niezrozumiałym dla mnie jest fakt, że PZW miałoby piękny klejnot w koronie innych wód, gdyby Zalew był pod ich władzą. Dlaczego ktoś doprowadził do takiego stanu rzeczy? Dlaczego 15 lat temu ktoś tego nie dopilnował? Niestety skutki są tragiczne.



A co miało PZW do gadania? Był przetarg, domyślam się że była ustawka by wygrał kto miał wygrać ale dowodów nie mam.

Ówczesny prezes ZO, ś.p. Grudziński opowiadał zdegustowany jak to wyglądało i co mogłoby wtedy sytuację zmienić.

#147 OFFLINE   Tusiorro

Tusiorro

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 82 postów
  • LokalizacjaKoronowo
  • Imię:Bartłomiej

Napisano 07 czerwiec 2020 - 13:22

Niestety zalew jest wędkarsko skończony, nie ma tam już nic, jeśli chodzi o walory turystyczne jest piękny jak mało który zbiornik w okolicy, jednak to co się dzieje na plyciznach to jest masakra!! Kilometry siatek Panowie!!! Dosłownie kilometry!!!

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

#148 OFFLINE   dziobak1967

dziobak1967

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 42 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz

Napisano 07 czerwiec 2020 - 21:24

Łódek się dzisiaj trochę kreciło na wodzie, ale nie wiem jak wyniki. Byłem z dzieciakami na spacerze bez wędek więc odpocząłem psychicznie na maxa. Dla jasności - dzieciaki 20 +  :) więc pełen luzik. We wtorek pływałem z kolegą. 2 okonki i 1 szczupaczek na 8 godz. pływania. Trzy razy wycinanie silnika z nieoznakowanych siatek pseudo rybaków  :angry:



#149 OFFLINE   AdrianMa

AdrianMa

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 180 postów
  • LokalizacjaNakło nad Notecią
  • Imię:Adrian

Napisano 25 czerwiec 2020 - 22:20

Dziś byłem na wysokości samociążka. Wynik to sandacz +/- 60 Bolek podobnej wielkości i kilkanaście okoni w przedziale 20-30 cm . Brania tak szybko jak się zaczęły tak się skończyły. To było dosłownie pół godzinne bum i tyle.
Edit:
Zapomniałem dodać, Sandacz był jeszcze nie wytarty. Gruby i lała się ikra

Użytkownik AdrianMa edytował ten post 25 czerwiec 2020 - 22:23

  • Piotrek Milupa lubi to

#150 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8446 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 29 lipiec 2020 - 20:53

Głupie pytanie, jak sytuacja na zalewie?
W sobotę ruszam do Zamrzenicy i będę w tamtym rejonie liczył że coś się wydłubie ;)

#151 OFFLINE   Haauki

Haauki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz/Koronowo/Gdańsk
  • Imię:Piotr

Napisano 30 lipiec 2020 - 12:23

Głupie pytanie, jak sytuacja na zalewie?
W sobotę ruszam do Zamrzenicy i będę w tamtym rejonie liczył że coś się wydłubie ;)

 

Najłatwiej będzie wydłubać browarka z lodówki, w resztą może być ciężko....

 

W tym roku jest jakaś tragedia


  • Piotrek Milupa lubi to

#152 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8446 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 30 lipiec 2020 - 21:12

Mimo wszystko próbować będę, ktoś w górnej części zbiornika bywa?

#153 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8446 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 02 sierpień 2020 - 20:59

Pierwszy dzień na Zalewie zaliczony, ryby tak jak się spodziewałem.
Wyjąłem całe 6 okoni, największy miał aż z 20 centymetrów, pozostałe nie przekroczyły 15 centymetrów.

P.S. Krótki filmik dlaczego jest tak z rybami


[youtube][\youtube]
Wysłane z mojego PCT-L29 przy użyciu Tapatalka

#154 OFFLINE   spinn76

spinn76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 74 postów
  • LokalizacjaToporzysko
  • Imię:krzysztof
  • Nazwisko:tonder

Napisano 03 sierpień 2020 - 09:09

Zalew znam jak własną kieszeń. Łowiłem tam od wielu lat i w Kręglu na ośrodku miałem tam przez wiele lat łódkę na ośrodku. I tam uczyłem się spinningowania jak i pierwszych sukcesów w tej metodzie. Oczywiście było to wiele lat temu. Po przejęciu wody przez wiadomo kogo jest tak jak mówicie . Tragedia i siatka na siatce. Ostatnio się przemogłem i kupiłem jednodniówkę i wybrałem się za namową kolegi na zalew. Połowiliśmy sporo okonków max 25cm największe. Szczupaka żadnego. Ale moim celem były bolenie. Złowiłem ich 7szt kolega 4szt. Największy miał 58cm. Trafiliśmy z pogodą że była niestety lampa ale coś się działo. Rapa żerowała powierzchniowo i tak ją łowiliśmy. To już nie jest ten zalew co kiedyś niestety ale tego co było już nie będzie na pewno. Siatek żadnych nie widziałem ale fakt za szczupakiem trzeba się napływać aby złowić np wymiarowego. Tak słyszałem od miejscowych co łowią i są na wodzie codziennie. W listopadzie mam już ekipę i domek zarezerwowany nad zalewem na 5dni. zobaczymy co będzie. pozdrawiam.


  • Piotrek Milupa lubi to

#155 OFFLINE   morrum

morrum

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 640 postów
  • LokalizacjaPustynia Kujawska
  • Imię:Michał

Napisano 03 sierpień 2020 - 13:40

A ja sobie Krzysiu powiedziałem, że złodziejom kasy płacić nie będę. I tego się trzymam. Zalew, Gopło i Pakoskie omijam, wolę wody naszego Okręgu. Może nie tak duże, nie tak krajobrazowo wybujałe, ale nasze, i nawet czasem coś skubnie.
  • Haauki lubi to

#156 OFFLINE   spinn76

spinn76

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 74 postów
  • LokalizacjaToporzysko
  • Imię:krzysztof
  • Nazwisko:tonder

Napisano 04 sierpień 2020 - 08:36

Michaś....morrum rozumiem i też popieram ale do zalewu mam sentyment. Tam zdobywałem pierwsze szlify w spinningu i wiele lat miałem w Kręglu łódkę itd. Zresztą sam wiesz na pewno. A sam osobiście uwielbiam duże wody. Kilka razy się wybiorę w tym roku. A jak będzie to zobaczymy z czasem. Pozdro michu..... ;) ;) ;).


  • Piotrek Milupa lubi to

#157 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8446 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 05 sierpień 2020 - 16:32

Dwa kolejne dni na Koronowskim zaliczone, nie ma co wyniki są coraz lepsze.
Wczoraj miałem 10 okoni z czego największy z 18 centymetrów, a dziś 14 sztuk w tej samej wielkości.
  • G_rzegorz lubi to

#158 OFFLINE   Mateo90

Mateo90

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 362 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 05 sierpień 2020 - 17:51

Jak to jest że taka piękna woda a takie bezrybie jak piszecie :(



#159 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8446 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 05 sierpień 2020 - 18:20

Jak to jest że taka piękna woda a takie bezrybie jak piszecie :(


Tak jest że p. Kaczmarek z Salara wytrzebil jezioro do cna. Brak racjonalnej gospodarki, tylko rabunek zrobił swoje.

Presja wędkarska też na pewno nie pomaga, łódek sporo, łowiących z brzegu też dużo, a niestety te pozostałości które złowią lądują w siatce. Szkoda tej pięknej wody, naprawdę mogłoby to być super łowisko gdyby nie objął go kiedyś Rydz.. tzn. Kaczmarek
  • spinn76 i morrum lubią to

#160 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1975 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 05 sierpień 2020 - 18:41

Tak jest że p. Kaczmarek z Salara wytrzebil jezioro do cna. Brak racjonalnej gospodarki, tylko rabunek zrobił swoje.

(...)


Od oceny racjonalnej gospodarki rybackiej są stosowne urzędy. Osobiście jestem przekonany że na przedmiotowym obwodzie rybackim mamy modelowyprzykład sumiennie realizowanej racjonalnej gospodarki rybackiej, zgodny z jej definicją.

Racjonalna gospodarka rybacka polega na wykorzystywaniu produkcyjnych możliwości wód, zgodnie z operatem rybackim, w sposób nienaruszający interesów uprawnionych do rybactwa w tym samym dorzeczu, z zachowaniem zasobów ryb w równowadze biologicznej i na poziomie umożliwiającym gospodarcze korzystanie z nich przyszłym uprawnionym do rybactwa.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych