Kolejne truposze
1. Dolnik od eliki StC.zapewne dwuskładowej , którą od tylca spasowałem i wkleiłem pozostałość z Turka StC DS 14g c/w (skrócony jak zwykle w wyniku wypadku wędkarskiego o ok 4-5cm)
Przejście między średnicami zniwelowane omotką i lakierem ,częś ćz turasa pozbawiona lakieru i farby.Przelotki od 20Y do 4L Fuji alconit i jast super czuła ,szybka i z konkretną macą armatka pod kuraki.
Całość 195cm, dolnik dośc długi,ale łokcia nie sięga.Nie chciałem się z nim bawić,poleciałem po niezbędnym minimum. Gnie się fajnie ,testy już za chwilkę
2. Kolejny na baziie dolnika po złamanym castingu batsona ,gdzie pozbyłem się uchwytu i rękojeści,wykorzystując tylko voven na którym był ocadzony ECS.
Tytaj ładnie osadził się od tylca złamany od szczytu StC Rege , który mimo wszystko zachował świetne szczytowe ugięcie.
Z raci dość mocarnie wyglądającej części dolnej ,poszedłem w minimalizm.Więc jest oszczędnie lekko i smukło.
Powstał kijek 195cm pod okonia na MW ,ale przyłowu na pewno się nie przestraszy.
Przelotki to PB tiChrom od 16M do 3W. Na chwilę obecną brak 16-ki więc nie motałem.
Bardzo lubię takie projekty ''przywrócić do życia''.