Kuba wyważenie kija długości 290+ na rancie szpuli ,to marzenia ścietej głowy
Nie chodzi tylko o wagę blanku ,ale decydujący jest jego balans,czyli rozłożenie masy materiału.
10cm od stopki nie jest błedem , szczególnie przy wędkach mocnych.Kijem 20lb i 3m łowi się specyficznie ,czego nie można porównywać do krotkich łódkowych wykałaczek ,gdzie animujesz pracę przynęty nadgarskiem z dużą częstotliwością.
CD 20lb i 3m jakiego ostatnio zbroiłem ma 38cm od stopki do końca i dość wysmuklony korek do gwintu DPS17.Tego tupu wędki lubią długie rekojeści,bo to wedki do konkretnych ryb i włożenie dolnika pod pachę ,czy oparcie o biodro znacznie ułatwia hol.W tym momencie komfort łowienia ma trochę inne oblicze i na dalszy plan schdzą kwestie ewentualnego czepiania dolnika o kapotę
Przerabiałem też wedkę 290cm do 18g c/w a konkretnia Avida ,ktora wyważona była dokładnie w miejscu stopki ,bez podpiętego kołowrotka. Balans idealny,ale badyl ważył grubo ponad 200g ,nie wiem ile bo koniec skali na mojej wadze.Przycinając po kawałku blank okazało się ,że doszedłem do 12cm od dołu,a skarby wydobyte ważyły 115g. .
W blankach S&S 10-12lb i długości różnice w balansie są minimalne ale jednak są.Zbroiłem analogiczne modele w dzielonej jak i pełnej rekojeści np, Elitka 12lb 2,6m w tym samym materiale rózniła sie wagą o 20g na korzyśc dzielonej, a koszt prawidłowego wyważenie to wydłużenie rekojeści o 1-1,5cm..
Sprawa więc nie jest tak prosta i trzeba przerzucić trochę chrustu aby dojść do pewnych wnisków i prawidłowości, uwzgledniejąc przy tym sporo zmiennych jak długości, grubaści ,średnice,przeznaczenie blanków ale i preferencje użytkownika.