Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Woblery na Sandacza w nocy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
180 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   niedziel_jig

niedziel_jig

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1005 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Niedzielski

Napisano 27 wrzesień 2011 - 18:58

Ja polecam rapale orginala rozmiar 9 lub 7 cm naprawdę genialny wobler do tego x-rap tak samo świetny tylko robi w wodzie więcej :unsure: szumu :mellow:

#22 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 27 wrzesień 2011 - 20:53

Ja lubie lotne wabiki.
A z pewnoscia bardziej lotne niz Rapala Original.
W tym roku najwiecej sandaczy wieczorowych zlowilem na Husky Jerka 8 i Slidera 7.

Guzu


  • Maro1947 lubi to

#23 OFFLINE   radeqs

radeqs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 834 postów
  • LokalizacjaRuda Śląska
  • Imię:Konrad

Napisano 27 wrzesień 2011 - 20:59

Guzu, ale Rapalę Original zawsze moźna wypuścić z nurtem na opasce :D Jako źe jest pływająca to nie zahaczy o kamienie ani faszynę. Zasięg w ten sposłb znacznie większy niź z rzutu, zwłaszcza źe nad opaskami często rosną drzewa.

#24 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 27 wrzesień 2011 - 21:01

Na mojej rzece sandaczowej nie ma opasek.

Nurt jest, ale szkoda mi czasu bylo (jest) na wypuszczanie woblera z nurtem.

Ale nie odradzam uzywania Rapali Original, to klasyczny wobler. Dobry na wiekszosc sytuacji nad woda.


Pozdrawiam

Guzu




#25 OFFLINE   w.d.wobler

w.d.wobler

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 546 postów

Napisano 27 wrzesień 2011 - 21:30



...


Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 21 styczeń 2014 - 09:39


#26 OFFLINE   smasher

smasher

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 197 postów
  • LokalizacjaRegensburg/Bawaria

Napisano 27 wrzesień 2011 - 21:57

Jaki wpływ ma Kśiezyc na brania w nocy na Wobler?, ja ruszam tylko jak swieci połowa albo cały. Jak jest całkem ciemno nie miałem bran.
  • spinnerman lubi to

#27 OFFLINE   w.d.wobler

w.d.wobler

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 546 postów

Napisano 27 wrzesień 2011 - 22:00

...


Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 21 styczeń 2014 - 09:38


#28 OFFLINE   niedziel_jig

niedziel_jig

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1005 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Niedzielski

Napisano 28 wrzesień 2011 - 19:47

Kolejne znakomite woblery na nocne Sandokany to uklejki Janusza Widła są bardzo skuteczne rłwnieź na bolenia ale nie jeden sandałek się na niego w nocy pomylił..

#29 OFFLINE   Yokozuna

Yokozuna

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 71 postów

Napisano 29 wrzesień 2011 - 08:10

Bardzo ciekawą propozycją na nocne (i nie tylko) sandacze jest Salmo Whacky. Moźna go uźywać zarłwno do trollingu jak i spiningowania (takźe w rzece).



Trochę więcej informacji o tej przynęcie moźecie znaleźć tutaj:
http://np.netpublica...ion/n15119482/4
http://np.netpublica...on/n15119482/46
Pozdrawiam,
Marcin

Załączone pliki



#30 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 28 październik 2011 - 18:53

Jak myślicie,nada się taki wobler do sandaczowania w Wiśle?



Akcja wydaje mi się odpowiednia,delikatna i oszczędna...

#31 OFFLINE   w.d.wobler

w.d.wobler

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 546 postów

Napisano 28 październik 2011 - 20:36

...


Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 21 styczeń 2014 - 09:34


#32 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 28 październik 2011 - 20:47

Tak mnie się wydawało,dzięki :mellow:

#33 OFFLINE   seba666

seba666

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 258 postów
  • LokalizacjaStalowa Wola

Napisano 02 listopad 2011 - 16:10

Wybieram sie w sobotę w nocy troche porzucać za sandaczem na woblery i mam takie pytanie czy o takiej porze łapać na głębokiej wodzie czy płytkiej, i jakie woblery stosować płytko czy głęboko schodzące z gury dzieki za odp.
  • joshikaru lubi to

#34 OFFLINE   filser

filser

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1060 postów
  • Lokalizacjamazowsze
  • Imię:Piotr

Napisano 17 lipiec 2015 - 08:23

Od świeże temat koledzy a jak u was ma wpływ grzechotka pomaga czy wręcz odwrotnie.



#35 OFFLINE   Lepton

Lepton

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 842 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 17 lipiec 2015 - 18:08

Od świeże temat koledzy a jak u was ma wpływ grzechotka pomaga czy wręcz odwrotnie.

 

U mnie grzechotka nie zdaje egzaminu.

 

Przykładowo Flat Rap 8cm - 7gr.  Super łowny.

                     Clackin Minnow 7cm - 7gr. Totalne zero.

Stosowane naprzemiennie,o różnych porach dnia,w tych samych miejscach,z jednakowym

zaangażowaniem graniczącym z masochizmem i co? - Flat ciągle wygrywa. Niestety. :angry:



#36 OFFLINE   NaSpinning

NaSpinning

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów

Napisano 19 lipiec 2015 - 01:29

U mnie grzechotka nie zdaje egzaminu.

 

Przykładowo Flat Rap 8cm - 7gr.  Super łowny.

                     Clackin Minnow 7cm - 7gr. Totalne zero.

Stosowane naprzemiennie,o różnych porach dnia,w tych samych miejscach,z jednakowym

zaangażowaniem graniczącym z masochizmem i co? - Flat ciągle wygrywa. Niestety. :angry:

 

Ciekawe skojarzenie, że przyczyną braku wyników jest grzechotka... a porównałeś pracę tych woblerów? Wystarczy popatrzeć na szczytówkę wędki i porównać częstotliwość jej drgań... ja też nigdy nie złowiłem sandacza na clackin minnowa  :D



#37 OFFLINE   Lepton

Lepton

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 842 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 19 lipiec 2015 - 12:51

Ciekawe skojarzenie, że przyczyną braku wyników jest grzechotka... a porównałeś pracę tych woblerów? Wystarczy popatrzeć na szczytówkę wędki i porównać częstotliwość jej drgań... ja też nigdy nie złowiłem sandacza na clackin minnowa  :D

Ponieważ na CM nigdy nic nie złowiłem (nie tylko sandacza),uznałem ten wobler za totalną porażkę.

Po uciszeniu grzechotki poprzez zalanie klejem,wobler działa lepiej,akcja nie uległa zmianie i nareszcie wobler łowi. :)

Przerobiłem w ten sposób dwa woblery i stąd te ... "ciekawe skojarzenia". Postanowiłem więcej nie eksperymentować.

Szkoda czasu i kasy.


  • spinnerman lubi to

#38 Guest_mikolaj_*

Guest_mikolaj_*
  • Guests

Napisano 19 lipiec 2015 - 12:56

Ja też na clackin monnowa nie łowiłem sandaczy, choć po prawdzie za bardzo z nim nie chodziłem. Większość moich sandaczowych wobków jest bez grzechotek rapala floater, count down, gloog nike, shad rap ale z drugiej strony husky, fat rap czy woblery jackal'a mają grzechotki i w niczym nie przeszkadza to sandaczom.



#39 OFFLINE   Muskie

Muskie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 249 postów
  • Lokalizacjaokolice W-wy

Napisano 21 lipiec 2015 - 10:18

Uklejki J. Widły jak najbardziej, Rapala Orginal 7,9 także ok. Jeszcze kiedyś miałem dobre wyniki na smukłego Yo-Zuri ok. 7 cm, niestety zaległ

gdzieś po stronie Tarchomina...... A do tego mogę dodać jeszcze cykady Marka Pokutyckiego (może to nie woblery, ale efekty są :D )



#40 OFFLINE   4kristo

4kristo

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 46 postów
  • LokalizacjaBremen / Toruń
  • Imię:Krzysztof

Napisano 21 lipiec 2015 - 16:41

Spośród ogólnodostępnych: Rapala Original i Flat Rap. Poza tym Gloogi Nike 8 i 10 (pomimo słabego umocowania sterów oraz słabych kotwiczek). 

Sporą zawartość mojego pudełka stanowią jednak hand made - co jakiś czas ląduje w nim jakiś "wyjątkowy", taki na czarną godzinę ;)

Odnośnie wobków z grzechotką - u mnie zdecydowanie bardziej łowne są te modele bez. 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych