Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zlot castingowy - "Pstrąg na casting" - Wleń 2006


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 25 sierpień 2006 - 15:03

Cześć,
Właśnie wybywam się na zakończenie sezonu pstrągowego. Miejsce docelowe to Wleń i rzeka Bóbr. Zostałem tam zaproszony na I zlot miłośników castingu. Celem zlotu, zorganizowanego przez A.Nowika (Thymallus), jest promocja lekkiego castingu w Polsce - pstrąg na casting. Patronat techniczny imprezy to Firma Dragon. Ponieważ jerkbait.pl promuje casting w Polsce objęliśmy imprezę patronatem medialnym. Nasz portal reprezentujemy wspólnie z Mifkiem. Obszerna relacja po powrocie.

Życzę Wam przyjemności podczas weekendu!

Pozdrawiam
Remek



#2 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 sierpień 2006 - 15:47

@Remas,

powodzenia!
Nie połam mi wędeczki... :lol:


#3 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 27 sierpień 2006 - 22:04

Właśnie wróciłem ze zlotu. Było bardzo fajnie. każdy złapał pstrąga lub kilka. Rzeka podobała się przybyłym kolegom. Atmosfera była koleżańska. Myślę, że każdy coś wyniósł z tego zlotu.
Największego pstrąga miał na kiju Remek. Niestety kaban źle zniósł dobór kija do jego połowu i długim holu się odhaczył. Ale mimo to Remak zaliczył kilka ładynch pstrągów. Największego kropkowca wyholował Grzegorz Zielezny z f. Dragon. Ryba została złowiona na castingowego trvela do 3/8 oz (11 gram).
Na rzece Bóbr dobrze sprawdziły się woblery f.Salmo, a szczególnie Exekutor, Hornet i Minnow. Koledzy używali również woblerów sygnowanych -Bóbr. Pstągi podnosiły się do większych woblerów, ale również reagowały na przynęty gumowe. Największy pstrąg został złowiony właśnie na gumę.
Niezależnie od łowienia przeprowadziliśmy rozeznanie stosowanych obecnie przynęt pstrągowych. Najwięcej uwagi poświęciliśmy woblerom i ręcznie wykonywanym wahadłówkom. Uczestnicy wzajemnie analizowani zawartość pudełek, a następnego dnia sprawdzali poprawność doboru przynęty w rzece. U większości kolegów ten dobór był poprawny.
Pierwszy castingowy zlot pstrągowy w kraju pokazał potrzebę takich imprez. Udowodnił całkowitą przydatność lekkiego castingu do połowu pstrągów na trudnej górskiej rzece.

pozdrawiam

#4 OFFLINE   GrynszpaN

GrynszpaN

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 118 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 28 sierpień 2006 - 08:49

Andrzeju, wiem że Remek miał trenować muchówką. Byłeś przy tym?
Drugi wątek. Mógłbyś szerzej na temat wahadłówek pstrągowych.
Pozdrawiam
Grzegorz

#5 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 28 sierpień 2006 - 09:30

Witaj Grzegorzu
Odpowiadam. Tak, Remek trenował rzuty muchówką i zapoznał się z podstawowymi pojęciami muchowymi, Z powodu krótkiego czasu sam rozumiesz ta wiedza była skondensowana. Najważniejsze jest to, że już wychodziły mu klasyczne rzuta znad głowy, potrafił położyć w miarę prosto linkę na wodzie. Rzucał zestawem nieuzbrojonym ze sznufem typu WF. Miał równiż okazję porzucać troszeczkę (około 120) rzutów z zestawu bardzo wysokiej klasy wyposażonego w wymienną głowicę typu SST w wersji pływającej. Sprzęt do nauki był trochę lekki bo w klasie 4 i 5 w/g AFTM. Wszystkie rzuty wykonywał na chyba najpiękniejszej górskiej rzece w Polsce. Nie starczyło czasu na potrenowanie linek z określoną szybkością tonięcia. Co jak wiesz jest podstawowe w połowach szczupaków. Miał okazję zapoznać się również z rodzajami much, a w tym prawdziwymi muchami szczupakowymi. Podczas treningu używał również na zestawie z HM62 Dry Fly zestawu uzbrojonego w ninfę imitującą kiełża -Shrimp.
Widać wyraźne postępy w technice rzutów, ale jeszcze wiele truningów przed nim. Na dziś rzuca trochę za nerwowo i trudno mu dostroić się do pewnego charakterystycznego tempa rzutu. Ale myślę, że to przyjdzie z czasem.
Osobiście stałem za krzaczkiem i przyglądałem siętrochę niezauważony jego zmaganiom.
Sprawa wahadłówek myślę, że zostania poruszona w obszernych opracowaniach na temat zlotu, które powinny ukazać się niebawem. Ogólnie mogę ci napisać, że rzeka Bóbr wymaga specyficznego spsobu krępowania blachy z powodu szybkości.

pozdrawiam

#6 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 28 sierpień 2006 - 11:13

Cześć,
Ja bardzo krótko bo dopiero dzisiaj dotarłem do domu (wyjechałem dzisiaj z miejsca przystankowego o 3.30).
Zlot był fantastyczny. Przede wszystkim należą się podziękowania Thymallusowi, który okazał się prawdziwym przewodnikiem tej przepięknej rzeki. Osobiście mogę powiedzieć, że na pewno powrócę nad Bóbr celem poszukiwania pstrągów. Mogę również powiedzieć, że będzie to z wędką castingową. Dziękuję za organizację zlotu. Strzał w dziesiątkę!

Jeśli chodzi o sam zlot to na pewno będzie relacja na jerkbait.pl. Mamy sporo zdjęć uczestników, ryb, sprzętu a to wszystko w scenerii rzeki Bóbr. Co do ryb to byłem bardzo miło zaskoczony. Nie spodziewałem się, że będzie tak dobrze. Każdy z nas złowił pstrąga. Mieliśmy również okazję spotkać się z większymi sztukami. Moja największa ryba po dwóch odjazdach w nurcie rzeki i około 30 sekund zaciętej walki (młynki w nurcie, odjazdy) niestety się spięła (nawet jej nie widziałem). Tak jak Thymallus powiedział była to na pewno wina źle dobranego sprzętu i kilku innych czynników (po późniejszej analizie). Jednak mimo braku typowego sprzętu pstrągowego (mój obecnie się robi ale będzie dopiero na następny sezon pstrągowy) postanowiłem przybyć na zlot by poznać innych miłośników lekkiego castingu i wymieniać z nimi doświadczenie.
Podczas wspólnego wędkowania kibicowlaiśmy Grzegorzowi, który przy nas zaciął, holował a później wyciągnął największego pstrąga. Również kibicowaliśmy Łukaszowi, który co tu mówić ... dał czadu i pogonił nas nieźle łowiąć komplet pstrągów w kilkadziesiąt minut (dwa pierwsze w dwóch pierwszych rzutach) itd. itd. Reszta będzie w relacji :D

Grzegorz, na Twoją wahadłóweczkę srebrną złowiłem swojego pierwszego :D, był i inny ale niestety spadł.

Co do muchy ... taaaa .... trening, trening - bardzo mi się podoba i na pewno będę łowił szczupaki tą metodą.

Pozdrawiam
Remek



#7 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 28 sierpień 2006 - 19:51

Przychylam sie do szczerych i gorących podziękowań Thymallusowi. Andrzejku! Kawal świetnej ROBOTY. Juz sie nie moge doczekać kolejnego wypadu na Bóbr :D

#8 OFFLINE   jaca

jaca

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 41 postów
  • Lokalizacjakraj pełen oszołomów

Napisano 28 sierpień 2006 - 20:26

Udało mi się wygospodarować jeden dzień, jedno popołudnie i przyjechać na Bóbr, spotkałem i poznałem kilka ciekawych osób, dzieki za spotkanie, już czekam na kolejny zlot teraz Odra, pozdrawiam i dozobaczenia.

#9 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 28 sierpień 2006 - 20:45

coraz bardziej żaluję, ze nie mogłęm pojechać do Wlenia :( :(

#10 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 29 sierpień 2006 - 07:23

Gratuluję wspaniałej imprezki. Czy łowiliście tylko w okolicach Wlenia czy rozjechaliście się po rzece?!?

#11 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 29 sierpień 2006 - 08:05

Witam
Łowiliśmy na odcinku od Wlenia do Lwówka Śląskiego w kilku wybranych odcinkach przez przewodnika. Woda była w pierwszym dniu wysoka, a w drugim średnio-wysoka. Jednocześnie była zmącona niosąc lekkie zabarwienia chyba ze zbiornika.
Prawdopodobnie z powodu trudnnych warunków przez cały czas zlotu nie widzieliśmy wędkarzy miejscowych, ani przyjezdnych.
Natomiast uczestnicy uznali warunki wodne i pogodę jako modelowe.

pozdrawiam

#12 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 29 sierpień 2006 - 13:56

@Thymallusie dzięki. Cieszą szczególnie te spotkania z duzymi rybami. czy możecie przed relacją zdradzić o jakim przedziale rozmiarowym mówimy? Czy były to ryby w okolicach 50cm czy może 60cm? Bo jeśli te większe, to faktycznie niesamowicie trafiliście.

pozdrawiam

#13 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 29 sierpień 2006 - 14:28

Odpowiem tak. Nie miało to nic wspólnego z wyścigiem szczurów, tak popularnym w niektórych kręgach forumowych. Uczestnikom zlotu sprawiała przyjemność sama okazja łowienia w Dolinie Bobru. Ryby były tylko nagrodą od rzeki.
Więc może cię to zdziwi, ale nikt nie biegał z miarką i nie porównywał wyników, nie liczył kompletów. Chociasz były. Największą przyjemnością było tam być, a nie mieć.

pozdrawiam

#14 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 29 sierpień 2006 - 16:03

@Thymallusie, nie pytam z powodu wymienionych przez Ciebie pobudek, tylko z ciekowości. Sam jestem szczególnie wiosną częstym gościem nad Bobrem i jestem ciekaw wielkosci łowionych ryb. To zawsze inspiruje i pcha do kolejnych wypraw.

Dlatego też nie pytałem o największą rybę imprezy, tylko przedział ryb, tym bardziej, że oboje z Remkiem podkreśliliście, że łowione były także pstrągi duże.

#15 OFFLINE   szczuply_maciek

szczuply_maciek

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 346 postów
  • Lokalizacjatam gdzie szczupłe :-)
  • Imię:Maciek
  • Nazwisko:Mazur

Napisano 29 sierpień 2006 - 16:46

Witam

Pewnie będziecie zaczynać przy moście koło dworca. Ja tam na rybki mam dwa kroki, mój wuj ma tam dom na wprost mostu na Bobrze :lol: Rozumiem że nastawiacie się na Potokowce i Thymalusy :o :lol:

pozdrawiam Maciek

#16 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 29 sierpień 2006 - 17:12

Maciek to już czas przeszły... teraz nie pozosstaje nic innego jak rozmyślać i zbroić się na nastepny zlocik :mellow:

#17 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 29 sierpień 2006 - 17:14

Baloo, największy złowiony miał 41,5 cm. Wiem, że na rzece Bóbr są zdecydowanie większe :D (jak wiesz właśnie one często zostają w wodzie).

Pozdrawiam
Remek

#18 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 29 sierpień 2006 - 17:22

...a ty remek juz dobrze o tym wiesz..

#19 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 29 sierpień 2006 - 17:39

szczuply_maciek@
Muszę cię zmartwić, ale na Thymallusy nie polowaliśmy. PO prostu uczestniczy postanowili oszczędzić swojego przewodnika po rzece :D

pozdrawiam

#20 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 29 sierpień 2006 - 20:53

Remku, oczywiście że wiem że sąwiększe, ale w porównaniu z niektórymi rzekami pomorskimi to jest ich bardzo mało. POnoć wynika to z tego, że Bóbr, a także Kwisa to dość ubogie pokarmowo rzeki i pstrągi nie mają tu takich przyrostó jak np. w Pasłęce. Tak czy siak 40taki to już piękne ryby i fajnie, że kilka ich padło.
Remku przykro mi z powodu Twojej ryby, bo miałbyś piękną pamiątkę na zakończenie sezonu. Co ma wisieć nie utonie... Zatem wszystko przed Tobą w przyszłym sezonie.

Pozdrawiam




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych