Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Juttern - wyprawa jerkbait.pl


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
97 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14824 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 28 wrzesień 2017 - 17:01

Pozwole sobie troche srednio na temat, ale jednak wciąż w temacie. Acz średnio :)

Otoz tak mi zycie wedkarskie pokazuje, ze jak nastawiam sie na LOWIENIE to jade we dwoch, maximum we 4. Czyli jedna albo dwie lodzie.
Oczywiscie nie znam wszystkich lowisk, tego odwiedzonego przez Ekipe tez nie znam, byc moze sa lowiska / wedkarze / sytuacje, ktore umozliwiaja grupowe grube lowienie.
Nie mialem okazji. Nie wyprobowalem. Nie szukam okazji by sie przekonac.

Jesli uczestnicy zadowoleni- to bez cienia ironi, po prostu pogratulowac nalezy, a nie szukac sporu, czy na krytykę sobie pozwalać. Bo kogo i za co? :)

Pozdrawiam i zycze, by w 2018 bylo owocniej i grubiej

Guzu

Użytkownik Guzu edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 17:26


#62 OFFLINE   drag

drag

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 28 wrzesień 2017 - 18:01

Mój głos to nie była krytyka nikogo.Nie miałbym krytykować nie uczestnicząc w wyjeździe ani w przygotowaniach.Stwierdzilem po prostu fakt że jak na tego typu na pewno wyczekiwany wyjazd wynikowo lipa i katastrofa.Nie tego na pewno koledzy oczekiwali i ze swojej perspektywy po prostu w pewnym sensie współczuję. Bardzo lubię fajne towarzystwo i zdrową ekipę ale jak na ryby i to za morze to na ryby.Niesnaski w ekipie da się zignorować czy wyjaśnić,nędzny wynik już gorzej.
  • Guzu lubi to

#63 OFFLINE   kostom63

kostom63

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1621 postów

Napisano 28 wrzesień 2017 - 18:30

Cześć, z tego co pamiętam to właśnie kolega Darek64 zwrócił uwagę że na to jezioro jest promocja i tym samym załatwił kolegom zniżkę , oraz dawał znać że to raczej nie najlepszy termin na to jezioro.

Użytkownik kostom63 edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 18:31

  • wojciiech i rower26 lubią to

#64 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:03

Pozwole sobie troche srednio na temat, ale jednak wciąż w temacie. Acz średnio

Otoz tak mi zycie wedkarskie pokazuje, ze jak nastawiam sie na LOWIENIE to jade we dwoch, maximum we 4. Czyli jedna albo dwie lodzie.
Oczywiscie nie znam wszystkich lowisk, tego odwiedzonego przez Ekipe tez nie znam, byc moze sa lowiska / wedkarze / sytuacje, ktore umozliwiaja grupowe grube lowienie.
Nie mialem okazji. Nie wyprobowalem. Nie szukam okazji by sie przekonac.

Jesli uczestnicy zadowoleni- to bez cienia ironi, po prostu pogratulowac nalezy, a nie szukac sporu, czy na krytykę sobie pozwalać. Bo kogo i za co?

Pozdrawiam i zycze, by w 2018 bylo owocniej i grubiej

Guzu

Jak sie jedzie w 4 ekipy (łódki) na bank któraś łajba nie polowi. Nie wiem czy to jakies fatum czy trąd ale sprawdzone kilka razy.
...ta jedna czy dwie ekipy czują niedosyt, presję, ciśnienie na ryby... Z drugiej strony jest Ok, integracja przebiega owocnie, grubo, wszyscy są zadowoleni.
Ja mam tak, lub tak mi sie wydaje że osiągnąłem stan w którym nie złowione ryby a dobry klimat na wyprawach wędkarskich stanowią o udanych wypadach...choć zazwyczaj jest tak że gdy są ryby a zwłaszcza te duże i dużo to jest naprawdę wesoło.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Użytkownik Gobio Gobio edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 21:05

  • Guzu, bartsiedlce i drag lubią to

#65 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2022 postów
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:05

Jak sie jedzie w 4 ekipy (łódki) na bank któraś łajba nie polowi. Nie wiem czy to jakies fatum czy trąd ale sprawdzone kija razy.
...ta jedna czy dwie ekipy czują niedosyt, presję ... Z drugiej strony jest Ok, integracja przebiega owocnie, grubo, wszyscy są zadowoleni.
Ja mam tak, lub tak mi sie wydaje że osiągnąłem stan w którym nie złowione ryby a dobry klimat na wyprawach wędkarskich stanowią o udanych wypadach...choć zazwyczaj jest tak że gdy są ryby a zwłaszcza te duże to jest naprawdę wesoło.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

To się trzeba wymieniać na łajbach ;) Codziennie z kimś innym pływać.


  • Guzu lubi to

#66 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:09

To się trzeba wymieniać na łajbach ;) Codziennie z kimś innym pływać.

Miałeś kiedyś tak że pływałes po tych samych miejsówach, miałeś podobny sprzęt, używałeś tych samych kolorów przynęt i „ktoś” kosił a ty byłeś na zero?

Wg mnie wędkarstwo to stan umysłu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#67 OFFLINE   drag

drag

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:09

Jak sie jedzie w 4 ekipy (łódki) na bank któraś łajba nie polowi. Nie wiem czy to jakies fatum czy trąd ale sprawdzone kilka razy.
...ta jedna czy dwie ekipy czują niedosyt, presję, ciśnienie na ryby... Z drugiej strony jest Ok, integracja przebiega owocnie, grubo, wszyscy są zadowoleni.
Ja mam tak, lub tak mi sie wydaje że osiągnąłem stan w którym nie złowione ryby a dobry klimat na wyprawach wędkarskich stanowią o udanych wypadach...choć zazwyczaj jest tak że gdy są ryby a zwłaszcza te duże i dużo to jest naprawdę wesoło.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No właśnie.Dobre ryby klimat zrobią na takim wyjeżdzie jak go nie ma.Dobry klimat i świetna atmosfera ryb nie wyczaruje...


  • Gobio Gobio lubi to

#68 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10147 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:11

..."To się trzeba wymieniać na łajbach  ;) Codziennie z kimś innym pływać"...

 

To bardzo dobra zasada! ... pod warunkiem, że  ja zostaje w mojej łodzi przy silniku i sondzie a wymienia się pierwszy oficer  ;)  :D


Użytkownik BOB1 edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 21:12

  • Guzu i kotwitz lubią to

#69 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14824 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:12

Wg mnie wędkarstwo to stan umysłu.


Madrze powiedziane.
Przychodza takie fazy, że nie ma szans tego wytłumaczyć.
I mówię tu też o sytuacji na tej samej łodzi. W trollingu.
Seryjne brania u jednej osoby...a potem zmiana . I znów seria
M.in. Dlatego "TO" jest takie wciągające :)

Użytkownik Guzu edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 21:13

  • Gobio Gobio i BOB lubią to

#70 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:15

..."To się trzeba wymieniać na łajbach  ;) Codziennie z kimś innym pływać"...

 

To bardzo dobra zasada! ... pod warunkiem, że  ja zostaje w mojej łodzi przy silniku i sondzie a wymienia się pierwszy oficer  ;)  :D

Czyli kotwicowy :D



#71 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:15

O trollingu nie wspomnę ... początek sezonu sandaczowego 2017 pokazał to w naszej ekipie dobitnie : większość łódek łowiła mniej lub wiecej a jedna na zero! Te same głębokości, przynęty... inne nastawienie, fart, niefart, chęć złowienia za wszelka cenę ?! Często też na jednej łajbie jest tak że jeden młuci a drugi sie przygląda i temu pierwszemu aż głupio!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Użytkownik Gobio Gobio edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 21:21


#72 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10147 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:17

Czyli kotwicowy :D

Dokładnie! Widzę , że kumasz czaczę ;)


  • kotwitz lubi to

#73 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10147 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:21

O trollingu nie wspomnę ... początek sezonu sandaczowego 2017 pokazał to w naszej ekipie dobitnie : większość ekip łowiła mniej lub wiecej a jedna na zero! Te same głębokości, przynęty... inne nastawienie?!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Teraz już całkiem poważnie. Nie cierpię takich sytuacji kiedy jeden zaspał łowi a drugi nie. A już czuje się więcej niż niekomfortowo, kiedy ryby chcą ze mną współpracować a z partnerem na łodzi ni cholery. Poważnie!


Użytkownik BOB1 edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 21:21

  • Guzu, Gobio Gobio i bartsiedlce lubią to

#74 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:28

Teraz już całkiem poważnie. Nie cierpię takich sytuacji kiedy jeden zaspał łowi a drugi nie. A już czuje się więcej niż niekomfortowo, kiedy ryby chcą ze mną współpracować a z partnerem na łodzi ni cholery. Poważnie!

To żeś się juz w życiu nalowił!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#75 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10147 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:34

Guzik prawda. Rybałki nigdy dość! Taki jestem i dla tego nie cierpię zawodów wędkarskich (nawet takich niby towarzyskich jak choćby nasze żarnowieckie spotkania)

Lepsze wyniki innych mnie nakręcają. Zdołowany partner na łodzi, odbiera mi chęć do łowienia.


  • Gobio Gobio lubi to

#76 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6254 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 28 wrzesień 2017 - 21:35

Panowie.

Wyjazd był udany, choć wędkarsko wszyscy oczekiwali więcej i pozostał niedosyt.

Ja nie jestem miarodajnym uczestnikiem, mogę jechać "za morze", albo za ocean, na inny kontynent i cieszyć się wyjazdem, już nie jeżdżę "po ryby". Najbardziej cieszy mnie czas spędzony w dobrym towarzystwie na rybach. Tego nie zabrakło, poznałem nowych Kolegów, naprawdę zacnych, choćby tylko po to warto było jechać. :)

Słaby czas na Juttern? Teraz to wiemy, ale dogadując temat nie mogliśmy tego przewidzieć.

Kilku użytkowników próbowało pomóc nam przed wyjazdem, wskazywali miejscówki, podpowiadali techniki itp. Wielkie dzięki za to.

Pozostałym Kolegom, którzy dziś tak pięknie nam współczują i tym, którzy tak serdecznie krytykują nasz wyjazd i naszego organizatora, już dziękuję. ;) :) :good:



#77 OFFLINE   karkoszek

karkoszek

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1786 postów
  • LokalizacjaGryfino
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Lures.pl

Napisano 28 wrzesień 2017 - 22:42

Panowie, wyprawa w wiele osób, zielonych na łowisku, integrujących się i dużo łowiących. nie było łodzi na której nie połowiono i nie było osoby która nie połowiła. Prawie wszyscy robili tam swoje PB. Wyprawa forumowa, pierwszy raz się spotkaliśmy w większości, 4 łodzie, 9 osób. Można? Można. Za tydzień wyjeżdzamy tam znowu w okrojonym składzie:D
http://jerkbait.pl/t...itpl/?p=2164253
Jeden kolega mówił, że raz do roku jeździ do Szwecji, za każdym razem na inne jezioro. Tym razem jedzie drugi raz w tym roku, na to samo jezioro :) Już nie mogę się doczekać! A będziecie bardzo na bieżąco, bo dni krótsze i będzie więcej czasu na pisanie, a może nawet na wrzucanie filmów na żywo ;)
A! No i tym razem nie jedziemy zieloni na łowisko :)

Użytkownik karkoszek edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 22:45


#78 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5792 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 29 wrzesień 2017 - 08:34

Myślę że niektórzy w ogóle nie powinni być wędkarzami jeśli uważają że ryby biorą zawsze, wszędzie i wszystkim, szczególnie jeśli chodzi o sandacze. Słabe jest to mega ciśnienie na ryby, unikam takich osób. Przeważnie dotyczy to ludzi którzy bardzo mało połowili w życiu, mało jeździli za granicę i jak nie łowią na wyjeździe potrafią zepsuć humor wszystkim.

Gratuluję wyjazdu, szczególnie kolegom którzy potrafili rozgryźć że biorą na daną metodę. Dla pozostałych myślę że była to niezła lekcja która zaprocentuje na przyszłość zarówno na krajowych jak i zagranicznych łowiskach, a taka wiedza często ma większą wartość niż kolejna ryba złowiona z opadu. 

pozdrawiam

wujek



#79 OFFLINE   MarCinFin

MarCinFin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 846 postów
  • LokalizacjaTurku (FIN)
  • Imię:Marcin

Napisano 29 wrzesień 2017 - 08:39

Warto wracać w te same miejsca, bo już je częściowo znasz i mniej czasu tracisz na poznawanie wody od początku. Z drugiej strony mam wiele miejsc u siebie, które nigdy mi ryby nie przyniosły, ale wyglądają książkowo i zawsze się tam zatrzymuje, bo wiem, że kiedyś coś usiądzie i będzie to wielkie i paskudne z dużymi zębami.



#80 OFFLINE   Gobio Gobio

Gobio Gobio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1253 postów
  • Lokalizacjagórna Wisła
  • Imię:Wojtek

Napisano 29 wrzesień 2017 - 11:52

Warto wracać w te same miejsca, bo już je częściowo znasz i mniej czasu tracisz na poznawanie wody od początku. Z drugiej strony mam wiele miejsc u siebie, które nigdy mi ryby nie przyniosły, ale wyglądają książkowo i zawsze się tam zatrzymuje, bo wiem, że kiedyś coś usiądzie i będzie to wielkie i paskudne z dużymi zębami.

U Ciebie większość miejsc wygląda książkowo i żeby obłowić wszystkie to dnia nie starczy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • MarCinFin lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych