[BOB]

To np. ja ... skrobne słówko za 1 1/2 roku  

[Sławek Oppeln Bronikowski]

CCC..

[S.N.]

To np. ja ... skrobne słówko za 1 1/2 roku  

 

Robert doskonale wiesz o co mi chodzi tetony śmigają, po parę okoni mają, ale masz i Ty a kastkingi śmigają, szczupaki na kontach mają, ale Ty go nie masz    i zarzuty o trwałości się pojawiają choć w łapkach to raczej oponenci ich nie mieli. Ot i cała teoria z praktyką na tacy wyłożona.

[S.N.]

CCC..

 

Wierz mi imienniku, że wolałbys mieć kastkinga royale aniżeli revo stxa i nie chodzi o cenę. Miałem obydwa i do kastkinga wrócę, ale do stxa nie.

Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 20:28

[drag]

Tia przewrotne pisanie ... ale tetony (na której rybie życia się łamią, że tak przewrotnie zapytam ?) to łykacie jak pelikany bo ktosik zakupił i tu polecił bo się sprawdził na paru wypadach i okoniach ... Nie mam czasu ani chęci grzebać w przepastnych czeluściach tego forum, ale bardzo wątpię aby ktoś opisał tego kuyinga po 2 latach albo kilku setkach ryb z kilkudziesięcioma konkretnymi przyłowami.

Bo Tetona to trzeba mieć i łowić nim,żeby wiedzieć.Łowię co prawda od niedawna ale regularnie tym 4lb,miałem wcześniej 3-8lb.Miałem też sporo innych,znacznie droższych wędek i stwierdzam że Teton jest zajebisty,zwłaszcza 4lb.

[Guzu]

Jak nie widać różnicy, to po co przepłacać?

[S.N.]

Bo Tetona to trzeba mieć i łowić nim,żeby wiedzieć.Łowię co prawda od niedawna ale regularnie tym 4lb,miałem wcześniej 3-8lb.Miałem też sporo innych,znacznie droższych wędek i stwierdzam że Teton jest zajebisty,zwłaszcza 4lb.

 

Bo kastkinga royale to także trzeba pomieć i połowić choć kilka tygodni.

[S.N.]

Jak nie widać różnicy, to po co przepłacać?

 

Niewiedza i reklama także ta ukryta oraz podprogowa

[drag]

Robert doskonale wiesz o co mi chodzi tetony śmigają, po parę okoni mają, ale masz i Ty a kastkingi śmigają, szczupaki na kontach mają, ale Ty go nie masz    i zarzuty o trwałości się pojawiają choć w łapkach to raczej oponenci ich nie mieli. Ot i cała teoria z praktyką na tacy wyłożona.

Tyle że opinię o wędce można wydać po znacznie krótszym użytkowaniu niż o kołowrotku.Tak naprawdę,jeden seans nad wodą i jedna przyzwoita ryba wystarczą aby opiniować kij w sensie np.pracy i możliwości.Kastking metrówkę w pierwszym podejściu pewnie bez problemów nakręci ale o jego trwałości za wiele to nie powie.

[S.N.]

Tyle że opinię o wędce można wydać po znacznie krótszym użytkowaniu niż o kołowrotku.Tak naprawdę,jeden seans nad wodą i jedna przyzwoita ryba wystarczą aby opiniować kij w sensie np.pracy i możliwości.Kastking metrówkę w pierwszym podejściu pewnie bez problemów nakręci ale o jego trwałości za wiele to nie powie.

 

To samo i o tetonie napisać można na chwilę obecną czyli o jego trwałości.

Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 20:36

[drag]

Jak nie widać różnicy, to po co przepłacać?

Święte słowa Panie Dzieju,choć ironię czuję.Poważnie,nawet wśród przysłowiowego chińskiego "shitu" trafiają się perełki,jak dla mnie Teton ewidentnie taką jest.Co do reszty się nie wypowiadam bom nie miał.A o tym czego nie sprawdzałem opini nie wydaję .

[HaDe]

Tia przewrotne pisanie ... ale tetony (na której rybie życia się łamią, że tak przewrotnie zapytam ?) to łykacie jak pelikany bo ktosik zakupił i tu polecił bo się sprawdził na paru wypadach i okoniach ... Nie mam czasu ani chęci grzebać w przepastnych czeluściach tego forum, ale bardzo wątpię aby ktoś opisał tego kuyinga po 2 latach albo kilku setkach ryb z kilkudziesięcioma konkretnymi przyłowami.

Napisz proszę jeszcze raz, bo nie zrozumiałem Twojego wpisu. Co do Tetonów to Ci napiszę, że złowiłem jednym z nich myślę, że grubo ponad 200 ryb. Tylko polowałem na takie, które 1-4 gramowiec pozwalał na bezproblemowe wyholowanie. Kumpel, (który też miał okazję go testować) na początku dziwił się, że wyrywam ryb z wody bez podbieraka. Ja Tetona przetestowałem, Ty napisz chociaż, czy trzymałeś go w ręku?

[S.N.]

Trzymałem, jak dla mnie za lekko i dlatego go miał nie będę. A czy Ty royala trzymałeś ? (nie mylić z napitkiej marnej jakości )

[Guzu]

Święte słowa Panie Dzieju,choć ironię czuję.Poważnie,nawet wśród przysłowiowego chińskiego "shitu" trafiają się perełki,jak dla mnie Teton ewidentnie taką jest.Co do reszty się nie wypowiadam bom nie miał.A o tym czego nie sprawdzałem opini nie wydaję .

Juz dawno przestałem oceniać wybory sprzętowe innych osób
Chyba, że piłują gałąź, na której siedzą...a potem płaczą po wpierdolu od rybska

Tetonow nie znam. Sam podjąłem wyboistą decyzję zastąpienia jednego shrapnela nowa saltiga BJ.
Łowisko zweryfikuje.

Także wiem jak to jest, jak łapy swędzą do próbowania nowego

[HaDe]

Trzymałem, jak dla mnie za lekko i dlatego go miał nie będę. A czy Ty royala trzymałeś ? (nie mylić z napitkiej marnej jakości )

Nie i dlatego nic o nim nie piszę. Ani chwalę, ani krytykuję.

[drag]

To samo i o tetonie napisać można na chwilę obecną czyli o jego trwałości.

A jak się sprawdza trwałość wędki?Ocenić można jakość wykonania,rodzaj użytych materiałów,to czy przelotki wklejone równo i bez nadlewek itd.ale trwałość?

Przecież jak na następnych rybach go złamię to i tak nie będę wiedział czy to z powodu gównianego blanku czy na przykład wczesniejszego stuknięcia o burtę łodzi które uszkodziło strukturę blanku i go osłabiło.

Żebym miał się skichać,nie ustąpię-Graphiteleader jest zajebisty,Talon jest zajebisty,Major Craft czasami też i Teton też jest zajebisty .

[BOB]

Powiem tak. Na ostatnim spotkaniu castingowym na Żarnowcu miałem Tetona do 4gr. była okazja porównać z szacownymi kijami o porównywalnych parametrach i posłuchania opinii kolegów, którzy na prawdę maja coś do powiedzenia w tym temacie. I co? Jest różnica? ... no niestety jest! A kiedy jestem na łodzi, zapinam przynętę, holuję rybę ... to jakoś ta różnica przestaje istnieć i mieć znaczenie (przynajmniej dla mnie, ale ja nie jestem koneserem  )

[S.N.]

Nie i dlatego nic o nim nie piszę. Ani chwalę, ani krytykuję.

 

A ja kastkinga miałem i go chwalę i do niego wrócę, a tetona także nie krytykuję.

[drag]

Powiem tak. Na ostatnim spotkaniu castingowym na Żarnowcu miałem Tetona do 4gr. była okazja porównać z szacownymi kijami o porównywalnych parametrach i posłuchania opinii kolegów, którzy na prawdę maja coś do powiedzenia w tym temacie. I co? Jest różnica? ... no niestety jest! A kiedy jestem na łodzi, zapinam przynętę, holuję rybę ... to jakoś ta różnica przestaje istnieć i mieć znaczenie (przynajmniej dla mnie, ale ja nie jestem koneserem  )

No pewnie że jest.Nikt przy zdrowych zmysłach będący nie będzie twierdził że Teton jest lepszy od customa na super blanku,topowo uzbrojonego przez dobrego rodbuildera.Tyle tylko że ja mam dokładnie tak samo jak Ty,w tym konkretnym przypadku.Łowi się super i tyle.A że kosztuje dwie i pół stówki?Nawet lepie,więcej zostanie na Aldebarana którego miałbym cheć do niego podpiąć .

[BOB]

Trzymałem, jak dla mnie za lekko i dlatego go miał nie będę. A czy Ty royala trzymałeś ? (nie mylić z napitkiej marnej jakości )

Nie wiem o którym Royalu piszesz? Moja wnuczka (9 lat) może się wypowiedzieć na temat modelu Spirit do 6gr(piękna nazwa!  ) 

Załączone pliki

•  DSC_2695a.jpg   62,22 KB   18 Ilość pobrań