Daniel jakby co
Rybek gratuluję. Widzę że raczej niżej niż 5g, choć zdjęcie może przekłamywać. Nieważne.
Chciałbym zobaczyć jak ktos rzuca tym kijem przynęta 0,5g. Bo może ja nie potrafię. Ale do takich przynet używam...muchówki . Nie przeczę oczywiście że nie ma takich wędek spinningowych, ale to nie jest 722-6. Przez rzut rozumiem w miarę celny i dłuższy niż kilka chociaż długości kija. Ok, pokój z tym.
Wnioski z moich wypowiedzi każdy wyciąga swoje. Ja po prostu uważam że ten patyk do mojego łowienia takimi a nie innymi miękkimi przynętami jest po prostu przeciętny. Dawno minęły mi czasy, kiedy używałem wędek...uniwersalnych (jeśli coś takiego istnieje). Z resztą, wyżej nadmieniłem że pod twarde przynęty kij spełni oczekiwania.
Klenie (niewielkie) mogę jeszcze nim połowić na otwartej wodzie, ale na pstragi po mojemu absolutnie kij się nie nada (kij min 10lb, trudne warunki, konieczność szybkiego zapanowania nad większymi rybami a nie wożenie się do pokazania brzucha).
Wpadłem na chwilę nad wodę zrobić filmik dla Ciebie . Może to nie jest dokładnie 0,5 g (tylko 0,66 g)ale lżejszej gumy już nie miałem. To jest 1" gumka plus sam hak. Bez żadnego obciążenia. 0,5g nimfa lub jig leciały by lepiej. Kij ładnie i głęboko się ładuje.
Tak jak piszesz technicznie nie jest to może najprostszy rzut (z powodu małego ciężaru przynęty nie jest łato wyczuć kiedy kij jest maksymalnie naładowany) ale da się rzucić celnie na jakieś 15.
FILM - https://player.vimeo...video/247822319
Osobiście aż tak lekko nie łowię. Najczęściej nie schodzę poniżej 1g (przynęta plus obciążenie) i tutaj tym kijem rzucam już swobodnie.
Tak jak pisali koledzy wcześniej to nie są kije typowo pod opad. Oczywiście da się. To są właśnie uniwersalne kije. Mocniejsza szczytówka pozwala swobodnie łowić również twardymi przynętami. Kiedy zaczynałem łowienie to miałem jeden kij do wszystkiego (prawie) i jest duża grupa wędkarzy która szuka takich właśnie wędek. Dalej często chodzę z takimi wędkami na ryby. Nie lubię się ograniczać do jednego rodzaju przynęt, a kiedy łowię z brzegu nie biorę więcej niż jeden kij (no chyba, że na zawody tęczakowe - ale to specyficzne łowienie ).
Co do pstrągów - ja sam używam czterech kijów w zależności od tego nad jaką rzekę jadę (a ilu wędkarzy tyle sposobów):
1. Dunajec - 12 lb do 15g, długość 228 cm (Trout Passion),
2. San - 6 lb, do 7g, 218 cm (Trout Passion),
3. mniejsze rzeczki w mojej okolicy - 218 cm - 6lb do 7g (Emotion),
4. jeszcze mniejsza rzeczka z populacją raczej nie dużych pstrągów i bardzo delikatnie biorących - odcinek no kill - 198 cm - 4 lb do 5g (Emotion).
Każdy dobiera kij pod łowisko, przynęty i ryby.
Tym akurat kijem łowię najczęściej gumami w przedziale 1 - 3,5 g. Mam cały czas kontrolę nad przynętą, czuję ją, a co najważniejsze czuję każde branie. Na szczytówkę nie patrze, nie muszę (wszystko czuję w ręce) i nie lubię. Koncentruję się na tym co się dzieje na wodzie.