I dlatego trzeba ich miec beczke...Dobrego kija 1go a nawet 2óch do tych wszystkich sytuacji nie ma
Daiwa Powermesh
#21 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 17:27
#22 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 17:27
Cena ewolucji...
Gumo
#23 OFFLINE
Napisano 03 październik 2006 - 19:04
#24 OFFLINE
Napisano 04 październik 2006 - 08:46
Co do lowisk zagranicznych to bylbym szczegolnie ostrozny i sluchal przede wszystkim zdrowego rozsadku.
Najczesciej jest tak, ze opowiesci trzeba podzielic przez 2, a w przypadku niektorych firm turystycznych przez 4...
Moge tyle podpowiedziec, ze tam sa takie same szczupaki i da sie je lowic na podobny sprzet, jest ich tylko po prostu duzo wiecej i trafiaja sie duze...
Gumo
- popper lubi to
#25 OFFLINE
Napisano 10 październik 2006 - 19:15
Przyłączam sie do prośby o opinię nt kija Daiwy. Ja chcę kupić na szczupłego do ciężkiego spinningu model PowerMesh Allround Spinn 2,7m 20-60g.
Coś już o nim wiem. Posłużył do wyłuskania na dwutygodniowej wyprawie 78 szczupaków i kilku dorodnych okoni. W 90% użyty do trollingu z korbą. Długość dolnika mi odpowiada bo (a) wysoki jestem, ( lubię trzymać kij w garści w trollingu, a ów dolnik ładnie się blokuje na łokciu. Ugięcie i praca kija mi odpowiadają - przy bezkompromisowej plecionce i dość mocno ustawionym hamulcu, a także przy Ownerach w przynętach nie zanotowałem w zasadzie spadów ryb podejrzanych o bycie szczupakiem. Zanotowałem natomiast spady ryb, które to ryby na 90% były okoniami. Przeświadczenie to opieram na fakcie, że w zasadzie wszystkie te podejrzane brania następowały mniej więcej w tym samym miejscu i było to miejsce gdzie udało się ekipie złowić parę okoni >40. Sposób walki ryby był też charakterystyczny - nie był to jednostajny opór ani szczupakowe miotnięcia na kiju, a raczej regularne bicie do dna. Podobny problem raportowali jednak koledzy, którzy używali mniej i bardziej twardych kijków od mojego - pomogłaby zapewne tylko zamiana plecionki na żyłkę i poluzowanie hamulca. Wracając do kija - cena (jak na polskie realia) rozsądna, wykonanie przyzwoite, chociaż esteci dopatrzą się np. nacieków lakieru. Przelotek więcej niż w większości kijków z klasy niższej-średniej. Szczytowa przelotka podwójnej grubości, osprzęt kija podobno Fuji (ale dotyczy to chyba tylko uchwytu - jeśli się mylę niechaj ktoś mądrzejszy sprostuje proszę). Ogólnie rzecz biorąc polubiłem ten kij, chociaż w tym roku, na szwedzkiej wodzie, lepiej mi wychodziło szyprowanie i podbieranie niż łowienie. Przynajmniej w zakresie grubszych zębatych (>80)
#26 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 22:41
Witam
Sukcesywnie uzupełniam braki sprzętowe wędek których z różnych powodów kiedy były dostępne jako nowe nie kupiłem.
Teraz chciałbym zakupić kijek krótki w większej mocy na dużą rybę. Wybór padł na serię powermesch w starej serii tej z oplotem po całości blanku. Czy blanki są dobrze doszacowane pod względem mocy i c.w. Warto szukać i kupić taki kijek czy wartość bedzię raczej kolekcjonerska? Każda informacja pomocna.
Mariusz
#27 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 22:58
Są to kije legenda,mam je wszystkie długosci i c.w.,mimo że ostatnio łapie kijami ze stajni st,croix, daiwy zostaną u mnie na zawsze
- Franc lubi to
#28 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2016 - 23:04
Możesz powiedzieć coś więcej na temat tych mocniejszych? Jakie hole mają za sobą?
#29 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2016 - 11:58
Masz szczegółowy opis na fishing test. Ogólnie wędki według wielu są przeszacowane. Ja korzystam z wędki w gramaturze 10-35 i jestem zadowolony.
- azhek lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2016 - 13:50
Masz szczegółowy opis na fishing test. Ogólnie wędki według wielu są przeszacowane. Ja korzystam z wędki w gramaturze 10-35 i jestem zadowolony.
Ale to chyba nie o tego PowerMesha chodzi .
#31 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2016 - 22:25
Ale to chyba nie o tego PowerMesha chodzi .
Chyba o tego, przynajmniej dla mnie. Tylko testujący jacyś mocno wymagający.
#32 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2016 - 23:01
A ja myślałem,że stara seria Power Mesha to ta:
http://olx.pl/oferta...67-IDbgBvd.html
Sam mam model tej serii,z początku lat 90-tych,nie rozdziewiczony,ale czuć w nim moc .
No i to jest prawdziwy vintage .
- Franc lubi to
#33 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2016 - 23:37
A znajdziesz coś starszego ;-) Widzisz za luksus trzeba zapłacić. Za tą cenę można mieć dwie "mniej stare"
#34 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2016 - 14:55
Starszego już nie było,niestety . Ale jak widać,im kijek starszy,tym lepszy (nie tylko tej firmy),jedynie przelotki w tym kiju to nieporozumienie,podejrzewam,że z pletką to on nie będzie współpracował,za to PowerMesh Phantom już tak,bo był na Fuji SIC-ach,ale znaleźć coś takiego,to raczej niemożliwe,a sam kij był duuużo droższy od zwykłego PM.
- Franc lubi to
#35 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2016 - 17:48
Starszego już nie było,niestety . Ale jak widać,im kijek starszy,tym lepszy (nie tylko tej firmy),jedynie przelotki w tym kiju to nieporozumienie,podejrzewam,że z pletką to on nie będzie współpracował,za to PowerMesh Phantom już tak,bo był na Fuji SIC-ach,ale znaleźć coś takiego,to raczej niemożliwe,a sam kij był duuużo droższy od zwykłego PM.
Phantom,to luksusowa odmiana Power Mesha.
Przelotki - Fuji SIC. Szczytowa flanged. (fantastycznie wypolerowane).
Kijek bardzo starannie wykonany.Komponenty z górnej półki.Korek
Premiera 1990! .Upływ czasu zrobił swoje.Najwłaściwsze miejsce dla tej perełki
to makatka nad kominkiem. ( oczywiście do kompletu EX z 1990).
#36 OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2016 - 22:30
Dokładnie,od tamtego czasu w technologii wytwarzania kijów prawie nic się nie zmieniło,a jakość spadła,łezka się kręci,kiedy oglądam czasami stare katalogi,DiaFlashe,Phantomy i inne "rupiecie",które w dzisiejszych czasach,gdyby były produkowane,to pewnie nie raz by zaskoczyły niedowiarków,no ale cena mogłaby niektórych zabić,w końcu głównym powodem zaprzestania produkcji DF były koszty produkcji...
Z ciekawości zapytam,masz tego Phantoma? Bo to niesamowicie rzadki kij,widziałem kiedyś jedną,jedyną aukcję i to najkrótszego i najdelikatniejszego modelu.
#37 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2016 - 11:21
Tak mam taki komplecik - nowiutki .
Power Mesh PHANTOM (Trout design).
240cm, lure 3/16 - 1 OZ, line 6 - 14 lb.
EX - 750.
"Wisi" razem z dziesięć lat starszym ABU.
Pstrągowy Diplomat + zielony Cardinal .
- Franc lubi to
#38 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2016 - 11:38
Ja co jakiś czas zaglądam i poszukuję pierwszych wypustów Power Mesh , ale ciężko coś nabyć . Jednego kupiłem do 14 gram , 213 cm i jestem pod wrażeniem tak magicznego ugięcia .Wędka jak najbardziej użytkowa po małym przelotkowym tuningu .
#39 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2016 - 12:18
Ja co jakiś czas zaglądam i poszukuję pierwszych wypustów Power Mesh , ale ciężko coś nabyć . Jednego kupiłem do 14 gram , 213 cm i jestem pod wrażeniem tak magicznego ugięcia .Wędka jak najbardziej użytkowa po małym przelotkowym tuningu .
Całkowicie się zgadzam.Ugięcie i praca idealne pod woblera.
Wahadełka i obrotówki OK. Gumy niestety nie.
Od współczesnych rozwiązań odstaje spacing ( 30,20,16 ... wszystkiego 7szt).
Co do jakości polerowania pierścieni, to jestem pod wrażeniem - Fuji najpewniej w tym okresie zwolnił
ze smyczy swoich księgowych.(To w tych "złotych" latach wyrobił sobie renomę. Kupony odcina do dziś)
Uchwyt piękny,ze stopu "amelinium".Rysuje jednak stopkę kołowtotka.
#40 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2016 - 16:40
To trzymaj bracie dla przyszłych pokoleń,niech wiedzą,że kiedyś liczyła się jakość .
Phantom był w 3 długościach,najdłuższy to 9' i 10-40g -fajny uniwersał.
Ja mam zwykłego 2,40 15-40,dość sztywny w porównaniu do Shimano i czuć moc,ponoć dobrze nadaje się na szczupaka z łódki,ale jak wspomniałem,te przelotki to tylko pod żyłkę
Ja mierzę z kolei w starego DiaFlasha,ale gotówki na razie nie mam wystarczająco dużo,ale powoli coś chomikuję.
Co do rysowania stopki-można nałożyć na końce kawałek rurki termokurczliwej i lekko podgrzać-ładnie się obkurczy i będzie stanowić zabezpieczenie przed rysowaniem .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych