[mariusz!]

Chylę czoła panowie nad Waszą wiedzą na temat tych wędek. To prawda, że czasy gdzie w firmach do powiedzenia mieli więcej konstruktorzy niż księgowi minęły i chyba nie powrócą. Mało kto pozwalał sobie na wypuszczenie bubla. Dziś produkcie przeniesione do Azji cięcie kosztów, jakości, błędne koło. Z drugiej strony zastanawiam się czy za lat dwadzieścia nie będziemy poszukiwać kijów dziś produkowanych. Na razie szukam i czytam, a może kiedyś zapukam do kolegi Punka i poproszę o uszczuplenie Jego arsenału ;-) 

[CM Punk]

Ja na razie nie mam rozbudowanego arsenału z prostego powodu-zestaw kijków,który chciałbym chciał mieć,kosztuje tyle,co kilka bardzo dobrej klasy wyrobów z pracowni,a kasy niestety nie wytrzepię z rękawa,więc czekam cierpliwie i zbieram .

[mariusz!]

Cierpliwość jest cnotą godną wędkarza. Powodzenia

[CM Punk]

Cierpliwość jest cnotą godną wędkarza. Powodzenia

Jak patrzę na kurs naszej waluty i przyszłą politykę pieniężną tego rządu,to widzę,że cierpliwość i to anielska w tym wypadku będzie rzeczywiście bardzo potrzebna .

[pranagal]

Powermesh to była udana seria swojego czasu im starsze wypusty tym lepsze bo blanki miały ochronę z prawdziwych plastrów "mesh" a w tych nowszych plaster "mesh" to tylko tapeta dekoracyjna, bynajmniej taką opinie usłyszałem w pracowni Kawalec

[Kamil_Be]

Powermesh to była udana seria swojego czasu im starsze wypusty tym lepsze bo blanki miały ochronę z prawdziwych plastrów "mesh" a w tych nowszych plaster "mesh" to tylko tapeta dekoracyjna, bynajmniej taką opinie usłyszałem w pracowni Kawalec

Ty pregnant jakie kuźwa plastry?
Poczytaj leszczu i specu od WSZYSTKIEGO.

[jogger1]

Ja użytkuje takową wędkę daiwa powermesh(mocna siatka)-stara jak świat u mnie ma dożywocie.

Załączone pliki

•  2016-08-29-1334.jpg   26,18 KB   12 Ilość pobrań
•  2016-08-29-1335.jpg   24,26 KB   9 Ilość pobrań
•  2016-08-29-1338.jpg   27,44 KB   9 Ilość pobrań

[mateuszxt]

Witam wszystkich fanow starych PM. Ja osobiscie używam 4 takowych patyków od 2*18gr, 25 gr i 35. Wszystkie w wersji 270cm. Mam modele te troche nowsze bo kupione w latach 2007...2009 gdzie jeszcze można bylo je dostac w sklepach. Szokuja moca mimo pozornej delikatnosci, na wersje do 25 gr wyciagalem bolenie pod 70 cm bez popuszczania linki z kolowrotka. Wersja do 35 gr ma za sobą hol sumka 140cm w bardzo mocnym nurcie gdzie giela sie całkowicie tez rekojeść. Brawa dla konstruktorow bo poszli na calosc budujac te kije. Pomimo tylu lat na każdym z nich przelotki sa cale, omotki niepopękane,korek ok,tak jak i uchwyt. Mimo ze łowilem team dragonami i world championami (ktore sprzedalem) zawsze wracam do swoich Pm i wiem że maja u mnie dożywocie, bo niestraszne są im przylowy i urazy mechaniczne.

[Novis]

Coś w tym jest. Co prawda nie mam PM, ale mam pierwszy wypust Daiwy infinity Q. To jedyny spin, jaki sobie zostawiłem po przejściu na casta. PM rzucałem,kumplowskim. Kij godny zaufania. Czuć w nim coś, czego brak w nowych konstrukcjach.

[pranagal]

Ty pregnant jakie kuźwa plastry?
Poczytaj leszczu i specu od WSZYSTKIEGO.

Leszcza to poszukaj u siebie w rodzinie i jeszcze jedno idź do okulisty bo nawet nie umiesz przeczytać mojego loginu.

A jak nie wiesz o czym pisałem wcześniej dzwoń do Zbyszka Kawalca on Ci wszystko wyjaśni co dla ciebie niepojęte HEHEHE..

[Radek_Z]

Ja mam od 2008 roku wersję 2,70 m i 3 - 18 g. Przez ten czas używana często i intensywnie. Sprawdza się idealnie w roli uniwersalnego kija. Gdyby ktoś miał okazje nabyć to w 100% polecam. Spokojnie działa w opisanym zakresie, a nawet poniżej, bo przy skupionej wadze (np. cykada) to i 1,5 g rzuci przyzwoicie. W górnym zakresie rzadko używałem ale można. Wszelkie boleniowe do 12 g komfortowo. A przy tym mocy ma lekko ponad te 12 lb, gdyby tak chcieć opisywać. Połowiła fajne ryby i na pewno już u mnie zostanie

[markir]

Przez bardzo wiele lat byłem szczęśliwym posiadaczem Daiwy Power Mesh PM110-7, 214 cm, cw. 2 - 15 g. Pamiętam, kupiłem go w 1990 r. To był mój podstawowy kij na pstrągi. Po przezbrojeniu w lżejsze i lepszej jakości przelotki (oryginalne zostały pocięte przez żyłkę) kij tylko zyskał na walorach użytkowych. Niestety nie przetrwał trzeciego przezbrojenia. Podczas "sekcji zwłok" przynajmniej częściowo rozwiązała się zagadka jego bardzo płynnego ugięcia i wyjątkowej odporności na wszelkiego rodzaju urazy mechaniczne. Mianowicie podstawę blanku stanowiło włókno szklane, drugą warstwą było włókno węglowe a trzecią oplot również z włókna węglowego.

[delux64]

Wędka Daiwa POWERMESH UL SPIN 2.10M 5-14G ,czy ktoś używa tego kija,chodzi mi czy górny cw można przeciążać do 18 20 g......?

[pitiki]

Wędka Daiwa POWERMESH UL SPIN 2.10M 5-14G ,czy ktoś używa tego kija,chodzi mi czy górny cw można przeciążać do 18 20 g......?

Każdy kijek da się przeciążać byle nie rzucać na zasadzie "strzał z nadgarstka". Trzeba płynnie, delikatnie i z wyczuciem. Tak jak w dawnych czasach wiślani grunciarze wyrzucali 100-200 czy nawet 300 gramów teleskopami robionymi z prasowanej tektury

[delux64]

tyle to ja wiem
..chodziło mi o konkretny
kij...