Witam.
Szlifował ktoś z Was, Mistrzów Rod Buildingu, szczytowke z pręta węglowego?
Chodzi mi o stworzenie od zera, czyli mamy przykładowo pręt o średnicy 5mm i długości 70-80cm i robimy z niego szczytowke do swojego wymyślonego (czy uszkodzonego) patyka.
Ma ktoś jakieś sposoby? Ręczne szlifowanie na całej długości na pewno odpada z wiadomych względów. Dopieszczanie gotowca- wiadomo, inna sprawa.
Jak w stosunku do pustych szczytowek (rurka z mandrela) ma się sztywność samego szczytu? Jakie srednice góra są przewidywane do określonego dolnego i górnego c.w. przynet?
Jeżeli ktoś coś wie na ten temat lub działał w tym temacie, to chętnie poczytałbym gdyby zechciał podzielić się swoim doświadczeniem.
Pozdrawiam majsterkowiczów.
Arek P.
Szlifowanie pełnych szczytowek węglowych.
#1 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 11:25
#2 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 12:12
Arek, po co się męczyć skoro 'moszna' kupić - https://allegro.pl/k...7236168401.html
#3 ONLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 13:38
Bo Arek lubi takie wyzwania i odrobina pyłu węglowego w płucach jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
- xyzzvpc lubi to
#4 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 14:16
Witam.
Szlifował ktoś z Was, Mistrzów Rod Buildingu, szczytowke z pręta węglowego?
Chodzi mi o stworzenie od zera, czyli mamy przykładowo pręt o średnicy 5mm i długości 70-80cm i robimy z niego szczytowke do swojego wymyślonego (czy uszkodzonego) patyka.
Ma ktoś jakieś sposoby? Ręczne szlifowanie na całej długości na pewno odpada z wiadomych względów. Dopieszczanie gotowca- wiadomo, inna sprawa.
Jak w stosunku do pustych szczytowek (rurka z mandrela) ma się sztywność samego szczytu? Jakie srednice góra są przewidywane do określonego dolnego i górnego c.w. przynet?
Jeżeli ktoś coś wie na ten temat lub działał w tym temacie, to chętnie poczytałbym gdyby zechciał podzielić się swoim doświadczeniem.
Pozdrawiam majsterkowiczów.
Arek P.
Szlifowałem i z pręta modelarskiego, i z pełnej szczytówki węglowej. Metoda tradycyjna- czyli uchwyt wiertarski, pośrednie rolki i papier ścierny na mokro. Żadnego pyłu, tylko brudne ręce. Niestety- z efektami bywa różnie- zależnie od jakości pręta. Trzeba mocno uważać z naciskiem, bo można ukręcić na szczycie. Z tego co pamiętam - zaczynałem od papieru 200, potem 400 i 800- tylko na tkaninie, do tego miska z wodą do płukania papierów. Proporcje stożka - na oko, dość często trzeba sprawdzać, by nie zebrać za mocno. Szlifowania z pręta modelarskiego nie polecam, bo to jest dużo roboty z tym, lepiej stuningować gotową szczytówkę.
Użytkownik Maciej_K edytował ten post 08 sierpień 2018 - 14:17
#5 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 14:40
Pręt tani, można się skusić choć nie za bardzo teraz łapie jak się za to zabrać. Ten szczyt 1-1.2mm przeraża.
#6 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 14:51
Recznie to ja tego Arek nie widze, no chyba ze naprawde masz bardzo duzy nadmiar czasu
#7 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 15:29
Dółl powiedzmy zostałby taki jak pasuje (np. 5mm, 4mm czy co tam kto chce) a jedynie zjechanie do górnej średnicy może być problemem.
Przeciez jakoś to robią. Chyba że produkują gotowe ze zbieżnością.
#8 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 16:16
W dwóch przypadkach, po udanym z pozoru szlifowaniu pręta przy głębszym ugięciu rozwarstwiły mi się takie szczytówki, nie wiem jaka przyczyna - wyobrażam sobie, że może chodzić o słabe przesycenie włókien żywicą.
Co do ukręcania szczytu- potrzeba balansu pomiędzy obrotami uchwytu i siłą ścisku na detal.
#9 ONLINE
Napisano 08 sierpień 2018 - 16:17
Nieeee, noooo. Nie do końca ręcznie. Myślałem o zrobieniu jakieś matrycy (jak np. do split'ów klejonek) i szlifowaniu na obrotach. Jednak to co napisał Maciej (ukręcanie szczytu) mnie trochę przyhamowało.
Dółl powiedzmy zostałby taki jak pasuje (np. 5mm, 4mm czy co tam kto chce) a jedynie zjechanie do górnej średnicy może być problemem.
Przeciez jakoś to robią. Chyba że produkują gotowe ze zbieżnością.
Arek, nie przesadzaj, zero problemu. Jakie maszyny, matryce? Dorabiałem kiedyś do wklejanek i do pickerów. Szkło i grafit. Tak jak napisałeś, dobierz odpowiednią gotową szczytówkę o potrzebnej średnicy dołu (z jakimś małym marginesem na plus). Im będzie bliższa tej potrzebnej, tym mniej roboty. Wiertarka, niezbyt duże obroty i jazda od dołu w kierunku szczytu. Takim sposobem można pocienić do grubości igły. Papier o różnej granulacji, woda, jakiś kawałek filcu do podtrzymywania jedną ręką, max do pół godziny i masz gotową. Uważaj z obrotami, lepiej mniej niż więcej, bo spalisz żywicę i robota do wywalenia.
- Tomek Wielgus, homax, Sonary i mapy i 1 inna osoba lubią to
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: tech, tech-rb, wklejka
TECH
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Przelotki węglowe Daiwa AGS?Napisany przez Mekamil , 12 wrz 2023 |
|
|
||
TECH
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Modyfikacja wędki dwuskładowej na sześcioskładową.Napisany przez OskarEL , 07 sty 2023 |
|
|
||
TECH
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Rodbuilding a prawoNapisany przez Wojtek Zwolski , 16 gru 2022 |
|
|
||
TECH
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Przeróbka spinningu na castingNapisany przez zayl990 , 03 lut 2012 |
|
|
||
TECH
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Przelotka szczytowa o wiekszej średnicyNapisany przez Bolesław , 12 lis 2021 tech-rb, przelotki |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych