Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sandacze 2019


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
386 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   TomSuw

TomSuw

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 448 postów
  • LokalizacjaPomorze środkowe
  • Imię:TOM
  • Nazwisko:SUW

Napisano 02 lipiec 2019 - 21:47

Do wody i papa ;) 

https://www.facebook...3787138697/?t=0

 



#82 ONLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2298 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 03 lipiec 2019 - 22:03

Wypływam z rana . Uroki soboty i niedzieli  :) . Może nie jakimś bladym świtem , ale na tyle wcześnie , żeby być pierwszym na miejscówce , choć nie na wodzie . Miejsce to samo co ostatnio . Dzięki podwyższonej jeszcze wodzie ( czyli takiej normalnej patrząc lat kilka wstecz ) jest ciekawie bardzo . Jakieś niecałe półtora metra przed twardą , podłużną górką wychodzącą nieomal na metr . Takie to głębokości  :D . Na szczycie jest naprawdę twardo , dodatkowo w tych twardościach owalne wgłębienia dna dopełniają obrazu . Czyli idealnie . Dlatego pewnie następuje powtórka ostatniego wyjazdu , czyli branie w pierwszym rzucie . Przy zupełnej praktycznie flaucie udaje mi się osiągnąć sam szczyt góreczki . Branie następuje tuż po zejściu do pierwszego dołka . Jest cudowne . Ryba uderza dokładnie w punkt tuż przed tym , kiedy przynęta ma osiągnąć twarde podłoże . Jest z tych , kiedy jestem pewien tego , że jest dobrze wcięty ( dobrze , ze tak było  ;) ) . Walka absolutnie wspaniała - walenie łbem i przeskoki wolframu po zębach , szybkie rajdy i zmiany kierunku , dołowania i parcia do dna z wirami na powierzchni . Jednym słowem bajka  :) . Sandacz jest ciemny , gruby w karku ( choć na zdjęciach wyszedł był dosyć smukło ) i bardzo silny . Wpięty w miękkie a przynęta łyknięta po główkę . Nadal króluje odkrycie początku sezonu w postaci dosyć niepozornego Gunki  ;)

 

1562186942dsc05866.jpg
 
1562186982dsc05868.jpg
 
Chyba w pierwszym lub drugim rzucie po wypuszczeniu gagatka mam piękne , mocne branie z tego samego azymutu , jednak nie udaje mi się zaciąć ryby . Później następuje dłuższa pauza w braniach . Pogoda się zmienia , zaczyna wiać mocny i chłodny wiatr , dający już wytchnienie w tej rozpoczynającej się właśnie fali upałów . Udaje mi się wreszcie skusić niewielkiego szczupaczka i takiegoż sandaczyka . Na koniec ustawiam się raz jeszcze na porannej mecie . Mocny wiatr wymusza pewne kierunki prezentacji przynęty , ale daje to efekt w postaci brania . Niezbyt mocne , ale ewidentne . Ryba po zacięciu buja kijem kilka razy pokazując swój ciężar , po czym spada . Nie wiem dlaczego , ale tak jest . Ryba w pierwszym rzucie - może przez to  :P ? Kolejny wspaniały dzień tego zwariowanego początku sezonu .
Sprzętowo MXS72L od Dąbka , Vanquish C3000 '16 , Duel Hardcore PE 1,0 ( pomarańczowy oczywiście ) , wolfram 35 cm 10 kg i Gunki 8 cm na zmianę z ES 4" i małym Shakerkiem w kolorach odjechanych najczęściej  ;) .

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                               :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 10 lipiec 2019 - 14:33


#83 OFFLINE   fish28

fish28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2672 postów
  • Imię:Darek

Napisano 04 lipiec 2019 - 02:37

Wieczorne dwa zedy i przy okazji nowe PB 🙂
Ale po tym sandaczu 112 to nie wiem czy jest sens takie ryby w ogóle wrzucać 😋
Załączony plik  IMG_20190704_000659.jpg   17,05 KB   87 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20190704_003738.jpg   25,48 KB   86 Ilość pobrań

#84 OFFLINE   TomSuw

TomSuw

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 448 postów
  • LokalizacjaPomorze środkowe
  • Imię:TOM
  • Nazwisko:SUW

Napisano 04 lipiec 2019 - 04:37

*
Popularny

Weteran z martwym okiem. To już fajny Polski fisz ;)65816109_1400566606765226_57080599965000



#85 OFFLINE   Artur Z.

Artur Z.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 322 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 lipiec 2019 - 21:04

Bużański 😊😊😊, gumka dragon bandit

Załączone pliki



#86 OFFLINE   Sebo

Sebo

    C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2515 postów
  • Imię:Sebastian

Napisano 06 lipiec 2019 - 08:08

taki tam wampir

 

62159011_735704493513680_101437247388752

 

61608291_731075040643292_905653764430915


Użytkownik Sebo edytował ten post 06 lipiec 2019 - 08:10


#87 OFFLINE   mafijas

mafijas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 250 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 13 lipiec 2019 - 09:08

*
Popularny

Prawdziwy Bużanin
Załączony plik  AC20BE9C-17CB-4661-BC38-10AC1A01F134.jpeg   97,24 KB   87 Ilość pobrań

#88 OFFLINE   mafijas

mafijas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 250 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 15 lipiec 2019 - 07:09

Tło zdjęcia jest przerobione z wiadomych przyczyn .

#89 OFFLINE   mafijas

mafijas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 250 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 16 lipiec 2019 - 08:16

Inaczej nie potrafię wybaczcie , troszeczkę inny kadr
Załączony plik  D7D10DE1-B314-4DDE-B1BF-29EB615316A3.jpeg   73,43 KB   68 Ilość pobrań

#90 OFFLINE   NERO HTF

NERO HTF

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 100 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 18 lipiec 2019 - 07:55

Zawsze w takich sytuacjach w mojej głowie rodzi się pytanie.
Po co wstawiacie zdjęcia na forum publiczne skoro tak bardzo cenicie sobie mete? Jedno zdjęcie całe tło przerobione,kolejne zakryta twarz. Po co wstawiać takie pokraczne foty? Rozumiem obawy,sam kiedyś wstawiałem zdjęcia bo całkiem fajnie się pochwalić jeśli często łowi się duże ryby,ale następstwem tego były zajęte miejscówki. Od tamtej pory po prostu wyleczyłem sam siebie z chęci "popularności" i "szpanu" jaki to jestem dobry, teraz łowię dla siebie,i kolekcje zdjęć tworze dla siebie i zaufanych znajomych, nie trzeba potem bawić się w szpeca od photoshopa i zwodzić kolegów na forum. Kto chce się pochwalić ten wrzuca pełne zdjęcie z opisem połowu,zbiera chwałę i lajki,a komu na tym nie zależy i chce coś zachować dla siebie to niech to zachowuje :)

#91 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 18 lipiec 2019 - 08:14

Zawsze w takich sytuacjach w mojej głowie rodzi się pytanie.
Po co wstawiacie zdjęcia na forum publiczne skoro tak bardzo cenicie sobie mete? Jedno zdjęcie całe tło przerobione,kolejne zakryta twarz. Po co wstawiać takie pokraczne foty? Rozumiem obawy,sam kiedyś wstawiałem zdjęcia bo całkiem fajnie się pochwalić jeśli często łowi się duże ryby,ale następstwem tego były zajęte miejscówki. Od tamtej pory po prostu wyleczyłem sam siebie z chęci "popularności" i "szpanu" jaki to jestem dobry, teraz łowię dla siebie,i kolekcje zdjęć tworze dla siebie i zaufanych znajomych, nie trzeba potem bawić się w szpeca od photoshopa i zwodzić kolegów na forum. Kto chce się pochwalić ten wrzuca pełne zdjęcie z opisem połowu,zbiera chwałę i lajki,a komu na tym nie zależy i chce coś zachować dla siebie to niech to zachowuje :)

 

A u mnie zawsze w takich sytuacjach w głowie rodzi się pytanie.

Po co narzekać na cudze zdjęcia, skoro własnych się nie wstawia? Po co chejtować ludzi, którym się chce? Jak się podoba, jest przycisk "Lubię to". Działa na zasadzie dobrowolności. Każdy może go nacisnąć, ale obowiązku nie ma. Jak się nie podoba, to nie naciskam. I tyle. To takie proste i nieskomplikowane. A jeśli uważasz, że zdjęcie nie spełnia naszych standardów - jest przycisk "Zgłoś". To też jest tak proste, że i dziecko ogarnie.

 

Jeśli kolego wyleczyłeś siebie ze wstawiania zdjęć na forum, to Twoja sprawa. Twoja decyzja. Nie próbuj narzucać własnych wyborów innym. 



#92 ONLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2298 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 19 lipiec 2019 - 19:05

Jedno z pierwszym tegorocznych apogeów upału , które rozwala system , powodując czepiactwo i awanturnictwo powszechne , ból głowy , spalenie mostów w ulubionej burgerowni a nawet namiastkę konfliktu tu , na Forum , za co @zioma siódmego przepraszam do dzisiaj  ;)  :D . Jakieś piątkowe popołudnie z temperaturą przekraczającą znacznie trzydzieści stopni . Właściwie to nie wiem nawet , dlaczego wypływam . Pora już późniejsza nieco , wiaterek z tych wschodniejszych bardziej niesie jakiś tam cień nadziei na ochłodę wiejąc całkiem żwawo , ale rozgrzany do absurdalnych wartości szybko udowadnia , że lekko nie będzie . Mam jakieś trzy godziny do pełnego zmroku , który w okolicach najdłuższych dni w roku zapadnie całkiem późno . Ruch na wodzie całkiem spory , choć w większości to letnicy szukający jakiejkolwiek ochłody w wodzie lub na niej . Poziom wody sukcesywnie spada , z dnia na dzień ograniczając potencjalnie rybodajne dotychczas miejscówki . 

Ustawiam się tam , gdzie wiatr wiejąc całkiem mocno daje szansę na dobre poprowadzenie przynęty na całkiem płytkiej już wodzie . Pierwsze branie nieco zaskakuje ( jak zwykle chyba ...) . Jest mocne , wyraźne , zacięte w tempo i ... puste  :huh: . Poczułem przez chwilę ciężar ryby i jej siłę . Na tyle wyraźnie , żeby bardzo żałować. Przestawiam się lekko o jakieś kilka metrów , coby zmienić nieco azymut prezentacji przynęty i udaje się . Sandacz wali mocno i wyraźnie tuż przed osiągnięciem dna przez gumę . Założyłem sprawdzającą się w zeszłym sezonie przy tej temperaturze wody ( jakieś 28 st.C przy powierzchni) hamerykańską 5" i wąską nowość , dającą się zgrabnie poprowadzić na siedmiogramowej główce dziesięciofuntowym kijkiem . Walka jest równie spektakularna , twarda i dynamiczna jak branie . Ryba jest w mega kondycji i mimo bardzo ciepłej wody , po krótkiej sesji zdjęciowej , odpływa szybciutko z gejzerem pryskającym prosto w twarz ( w okulary znaczy  :) ). Znowu jest pięknie  :wub: .

 

1563556749dsc05887.jpg
 
Ciągle towarzyszą mi super zapisy na echu przyprawiające , mimo niewielkiej głębokości  , o szybsze bicie serca i potwierdzające , że się dzieje pod wodą . Kolejne branie z tego dobrego azymutu , który dał rybę , jest mocno nietypowe . Takie zgarnięcie gumy na szczycie podbicia . Jakby ktoś pociągnął pod spodem wiosłem i sprowokował mnie do zacięcia . Oczywiście szczupak  :rolleyes: . Taka zgrabna sześćdziesiątka , bardzo dynamicznie walcząca i dająca się wreszcie grzecznie przyprowadzić do burty . Schylam się , klękam finalnie coby nie wprowadzać gadziny do podbieraka ( niestety nie gumowanego) i uniknąć żmudnego wyplątywania . Ryba skacze niespodziewanie wprost na mnie , łopocząc uzębioną paszczą i pięciocalową gumą na zewnątrz pyska na wysokości mojej twarzy ( łódeczka niezbyt wielka ) , ja zasłaniam się lewą ręką , co to miała rybkę za kark schwycić i czuję , jak pięknie haracze mnie zębiskami i hakiem po grzbietowej stronie palców ręki , która zasłania przed wjazdem rybki prosto w twarz . Coś takiego zdarza mi się po raz pierwszy chyba . Szczupak ląduje znowu w wodzie , po czym daje się wreszcie doprowadzić do podbieraka  :) . Odpinam rybę zapiętą za sam koniuszek pyska , po zewnętrznej jego stronie . Później mam jeszcze zaskakujące branie na szybko ściąganą gumę , co to była się zsunęła z haka i sponiewierana nieco dawała zbyt duży opór , a sprowokowała całkiem sporą rybę ( mam nadzieją , że był to jednak szczupak ) . Ryba przez chwilkę daje bardzo mocny opór , po czym odpada . Do ćmaka towarzyszą mi kapitalne zapisy na echo , nie dające jednak żadnych efektów.
Sprzętowo jak zwykle tak samo na lekko ,czyli z M1-nką .
 
NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                                :good:

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 22 lipiec 2019 - 09:00


#93 OFFLINE   sero1975

sero1975

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1461 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Sergiusz

Napisano 19 lipiec 2019 - 20:03

Bartek jesteś mistrzem . Gratulacje . Przede wszystkim dlatego że regularnie łowisz piękne ryby . Ja przyznaję otwarcie po fali upałów zaliczam pojedyncze brania sandacza które były tak zniechęcające biorąc pod uwagę nieraz kilkunastu godzinne biczowanie wody zniechęcony odłożyłem sandaczówkę na kołek a odwiesiłem jerkówkę chociaż sandacza stawiam zdecydowanie nad szczupaka . No i przyjemnie się czyta twoje opisy . Jednym słowem RESPECT  ;)


  • malinabar, sandaczysko i Ziomal lubią to

#94 ONLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2298 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 19 lipiec 2019 - 20:27

Wywołany niejako do tablicy przez Fida stwierdzę tylko , że od trzech tygodni nie miałem prawie brania ( no może ze dwa  ;) ) , a o ładnym okazie to już zapomnieć zdążyłem nieomal  :) .

@sero , kilkanaście co najmniej wypłynięć na zero . Myślę , że z piętnaście sesji bez kontaktu praktycznie . Nie jest łatwo . Czekam na kumpla , co z wywczasów na lazurowym wybrzeżu wróci i nad wielką wodę naszą wrócimy . Bo na razie ciężko bardzo i pod prąd od jakiś trzech tygodni . Daje ta martwota popalić...


  • strary i sandaczysko lubią to

#95 OFFLINE   TomSuw

TomSuw

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 448 postów
  • LokalizacjaPomorze środkowe
  • Imię:TOM
  • Nazwisko:SUW

Napisano 19 lipiec 2019 - 20:29

od trzech tygodni nie miałem prawie brania ( no może ze dwa  ;) )

Widzę moje zedy mają wiele wspólnego z twoimi. Zamknęły pyski na amen i to chyba już 4 wyprawa bez zeda...


  • malinabar lubi to

#96 OFFLINE   sero1975

sero1975

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1461 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Sergiusz

Napisano 19 lipiec 2019 - 20:44

@sero , kilkanaście co najmniej wypłynięć na zero . Myślę , że z piętnaście sesji bez kontaktu praktycznie . Nie jest łatwo . Czekam na kumpla , co z wywczasów na lazurowym wybrzeżu wróci i nad wielką wodę naszą wrócimy . Bo na razie ciężko bardzo i pod prąd od jakiś trzech tygodni . Daje ta martwota popalić...

U mnie dokładnie to samo . Jedyne szczupakowe przyłowy ratowały sytuacje i nie schodzenie z wody ,,o kiju " ...


  • malinabar lubi to

#97 OFFLINE   Michał.

Michał.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1596 postów
  • LokalizacjaSan Escobar

Napisano 19 lipiec 2019 - 20:56

Bartek gratulacje! Opis bajka.  :wub:  :good:


  • malinabar lubi to

#98 OFFLINE   sandaczysko

sandaczysko

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 1 postów
  • LokalizacjaPołudnie
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Wągrowski

Napisano 20 lipiec 2019 - 09:35

@sero , kilkanaście co najmniej wypłynięć na zero . Myślę , że z piętnaście sesji bez kontaktu praktycznie . Nie jest łatwo . Czekam na kumpla , co z wywczasów na lazurowym wybrzeżu wróci i nad wielką wodę naszą wrócimy . Bo na razie ciężko bardzo i pod prąd od jakiś trzech tygodni . Daje ta martwota popalić...

Już jestem z powrotem a więc ciśniemy na wielką wodę kumplu-gratulacje za piękne sandacze 


  • malinabar lubi to

#99 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4913 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 20 lipiec 2019 - 10:11

Nie chcę się wtrącać, od wielu lat nie łowię sandaczy, myślę jednak, że teraz właśnie, warto odłożyć gumy kosztem woblerów.

#100 ONLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2298 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 20 lipiec 2019 - 10:16

Też o tym myślałem , próbowałem , ale bezskutecznie . Niżówka zachęca do woblerowania . Najbardziej sprawdzający się w takich warunkach , delikatnie tonący i migoczący gliderek , który dawał mi już ryby różnych gatunków , na razie nie współpracuje z sandaczami . Ale będę kombinował  tak jak radzisz - dzięki  :) .


  • strary lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych