Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sandacze 2019


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
386 odpowiedzi w tym temacie

#101 OFFLINE   sero1975

sero1975

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1510 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Sergiusz

Napisano 20 lipiec 2019 - 20:19

Nie chcę się wtrącać, od wielu lat nie łowię sandaczy, myślę jednak, że teraz właśnie, warto odłożyć gumy kosztem woblerów.

No i ze mną jest podobnie jak z @Malinabar . Odłożyłem gumy wziąłem wiaderko woblerów próbowałem dwa weekendy i nic .....

Szczupak brał ,okoń brał ,boleń się uwiesił sandacz współpracy odmawia ..


  • strary lubi to

#102 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5858 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 21 lipiec 2019 - 09:13

Bartek a próbowałeś łowić tam w nocy?

#103 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 lipiec 2019 - 09:22

Też o tym myślałem , próbowałem , ale bezskutecznie . Niżówka zachęca do woblerowania . Najbardziej sprawdzający się w takich warunkach , delikatnie tonący i migoczący gliderek , który dawał mi już ryby różnych gatunków , na razie nie współpracuje z sandaczami . Ale będę kombinował  tak jak radzisz - dzięki  :) .

 

Glider na sandacze??? :blink: Nie lepiej zwykłym, klasycznym ze sterem; coś typu Rapala Oryginal itp.?


  • korol lubi to

#104 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2339 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 21 lipiec 2019 - 12:57

Bartek a próbowałeś łowić tam w nocy?

Tak , choć niezbyt długo i niezbyt często . Tak mam zorganizowany czas , ze mogę być często nad wodą , ale z tym zostawaniem na noc to już jest średnio . Ale mam nieodparte wrażenie , że w okresach dłuższej posuchy w braniach nocne łowy dałyby efekty . 

 

Glider na sandacze??? :blink: Nie lepiej zwykłym, klasycznym ze sterem; coś typu Rapala Oryginal itp.?

To płytka woda stojąca . Nie wyobrażam sobie rzutów na zadowalającą choćby odległość woblerem sterowym typu Rapala Original . Pięcio-,siedmiocentymetrowy , tonący sliderek ( choć nie od "Salmo" ;) ), migoczący w opadzie w przerwie w prowadzeniu , jest na tyle lotny , że ciskam nim tak daleko jak gumą . Prowadzę też na głębokości takiej , jak sobie wymyślę na tej płytkiej w sumie wodzie . Dawał już okonie, szczupaki i bolenie ( moje największe ) . Czuję , że dałby też sandacze , gdyby tylko znalazł się w polu rażenia , ale wolę jednak gumę lub kuraka . Pytanie,  czy sandacze teraz też  :) ?


Użytkownik malinabar edytował ten post 21 lipiec 2019 - 12:58

  • wujek lubi to

#105 OFFLINE   sero1975

sero1975

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1510 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Sergiusz

Napisano 21 lipiec 2019 - 13:31

Po raz kolejny spotykam się z opinią zarówno tutaj na forum jak i poza nim że w miesiącach wakacyjnych sandacz głównie na wobka i przede wszystkim w nocy . Coś jednak w tym musi być .... ;)



#106 OFFLINE   Sonary i mapy

Sonary i mapy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4811 postów
  • LokalizacjaKrajna

Napisano 21 lipiec 2019 - 13:59

Tak , choć niezbyt długo i niezbyt często . Tak mam zorganizowany czas , ze mogę być często nad wodą , ale z tym zostawaniem na noc to już jest średnio . Ale mam nieodparte wrażenie , że w okresach dłuższej posuchy w braniach nocne łowy dałyby efekty . 

 

To płytka woda stojąca . Nie wyobrażam sobie rzutów na zadowalającą choćby odległość woblerem sterowym typu Rapala Original . Pięcio-,siedmiocentymetrowy , tonący sliderek ( choć nie od "Salmo" ;) ), migoczący w opadzie w przerwie w prowadzeniu , jest na tyle lotny , że ciskam nim tak daleko jak gumą . Prowadzę też na głębokości takiej , jak sobie wymyślę na tej płytkiej w sumie wodzie . Dawał już okonie, szczupaki i bolenie ( moje największe ) . Czuję , że dałby też sandacze , gdyby tylko znalazł się w polu rażenia , ale wolę jednak gumę lub kuraka . Pytanie,  czy sandacze teraz też  :) ?

Bartek, a możesz zapodać info o tych sliderkach? Seryjniaki/handmade?

Nie ukrywam, że też zbieram się na nocne podchody z wobami, ale brakuje mi odległości  7mkami, a 9 to już spory wobler.



#107 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4978 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 21 lipiec 2019 - 14:13

... wystarczą 6 / 7 cm SALMIAKI w wersji "S"  ;)  :)


Użytkownik miramar69 edytował ten post 21 lipiec 2019 - 14:21


#108 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2339 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 21 lipiec 2019 - 14:19

Bartek, a możesz zapodać info o tych sliderkach? Seryjniaki/handmade?

Nie ukrywam, że też zbieram się na nocne podchody z wobami, ale brakuje mi odległości  7mkami, a 9 to już spory wobler.

Maciek , to Glapka od Marka Wieczorka . Leci po horyzont  :) .



#109 OFFLINE   TomSuw

TomSuw

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 448 postów
  • LokalizacjaPomorze środkowe
  • Imię:TOM
  • Nazwisko:SUW

Napisano 22 lipiec 2019 - 07:55

To jest sandacz, którego złowiłem na największą przynętę. 16 cm silikonu i ryba 70cm. Wielkość i głębokość podbieraka nie oddaje rozmiaru ryby - bo 70 cm polskiego zeda to już fajny fisz ;) 

67234867_1414496025372284_69656113883832



#110 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1197 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 22 lipiec 2019 - 08:00

Ja 67 cm w tamtym roku złowiłem na szczupakowego pulse shada 4,5 " jak się nie mylę. To już jest niezły kawałek gumy. Przynęta połknięta w całości, nawet główka nie wystawała na zewnątrz pyska ;)



#111 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1518 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 22 lipiec 2019 - 09:04

To jest sandacz, którego złowiłem na największą przynętę. 16 cm silikonu i ryba 70cm. Wielkość i głębokość podbieraka nie oddaje rozmiaru ryby - bo 70 cm polskiego zeda to już fajny fisz ;) 

 

Mnie w tym roku również zagryzają gumy rozmiaru XXL 16-19cm. Nie tak dawno Sandacz około 70 cm zażarł mi calutkiego Herring Shada 19cm. Nie było widać nawet główki jigowej....

17-to centymetrowe gumy (jaskółki) zdarza się że są połknięte w całości przez ryby 50 cm...

Tak że rozmiar jednak ma znaczenie :)



#112 OFFLINE   slawito

slawito

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 595 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Sławek

Napisano 22 lipiec 2019 - 09:14

Mnie w tym roku również zagryzają gumy rozmiaru XXL 16-19cm. Nie tak dawno Sandacz około 70 cm zażarł mi calutkiego Herring Shada 19cm. Nie było widać nawet główki jigowej....

17-to centymetrowe gumy (jaskółki) zdarza się że są połknięte w całości przez ryby 50 cm...

Tak że rozmiar jednak ma znaczenie :)

My w tym roku w Szwecji jak trafiliśmy  na żerowanie okoni po 40-42 cm to chińskie Pig Shady po 5.5 cala okonie zagryzały smacznie w całości więc co to jest guma 4,5 cala dla sandacza 70 cm.



#113 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1197 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 22 lipiec 2019 - 09:32

My w tym roku w Szwecji jak trafiliśmy  na żerowanie okoni po 40-42 cm to chińskie Pig Shady po 5.5 cala okonie zagryzały smacznie w całości więc co to jest guma 4,5 cala dla sandacza 70 cm.

Smukła przynęta ES4", 5" itp. to nic takiego, ale pulse shad jest 3x grubszy i masywniejszy od tego typu wąskich gum, dlatego się lekko zdziwiłem ;)



#114 OFFLINE   Olsztynteam

Olsztynteam

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 143 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Krupinski

Napisano 22 lipiec 2019 - 10:41

Nie ma co się bać większych gum :)

Załączone pliki



#115 OFFLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1518 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 22 lipiec 2019 - 10:51

My w tym roku w Szwecji jak trafiliśmy  na żerowanie okoni po 40-42 cm to chińskie Pig Shady po 5.5 cala okonie zagryzały smacznie w całości więc co to jest guma 4,5 cala dla sandacza 70 cm.

Ale ja nie pisałem nic o 4,5" gumie - tylko bliżej 7" :) 4,5" to 11,4 cm a do 17 cm czyli coś koło 6,7" odrobinkę jeszcze brakuje.... :ph34r: :ph34r: :ph34r:



#116 OFFLINE   Koincydencja

Koincydencja

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1905 postów
  • Imię:Hubert

Napisano 22 lipiec 2019 - 21:09

Drugi trochę nieforumowy, ale podrzucam go żeby zobrazować o co mi chodzi. Obie ryby złowione dzisiaj z tej samej wody. Wybarwienie jak widać zdecydowanie odmienne. Tak ciemne sandacze zdarzało mi się trafiać w maju. Dedukuję, że może to były barwy godowe? Ale tak ciemny osobnik z tej wody o tej porze nigdy mi się nie trafił. Czy możliwe jest, że to efekt jakiegoś spóźnionego tarła?

Acha, głębokość raczej nie ma nic do rzeczy, bo ten ciemny był złowiony na płytszej wodzie.

Załączony plik  sand2.jpg   117,04 KB   70 Ilość pobrańZałączony plik  sand3.jpg   102,77 KB   70 Ilość pobrań



#117 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 22 lipiec 2019 - 21:39

Tak , choć niezbyt długo i niezbyt często . Tak mam zorganizowany czas , ze mogę być często nad wodą , ale z tym zostawaniem na noc to już jest średnio . Ale mam nieodparte wrażenie , że w okresach dłuższej posuchy w braniach nocne łowy dałyby efekty . 
 

To płytka woda stojąca . Nie wyobrażam sobie rzutów na zadowalającą choćby odległość woblerem sterowym typu Rapala Original . Pięcio-,siedmiocentymetrowy , tonący sliderek ( choć nie od "Salmo" ;) ), migoczący w opadzie w przerwie w prowadzeniu , jest na tyle lotny , że ciskam nim tak daleko jak gumą . Prowadzę też na głębokości takiej , jak sobie wymyślę na tej płytkiej w sumie wodzie . Dawał już okonie, szczupaki i bolenie ( moje największe ) . Czuję , że dałby też sandacze , gdyby tylko znalazł się w polu rażenia , ale wolę jednak gumę lub kuraka . Pytanie,  czy sandacze teraz też  :) ?


X-rapy i Long Casty latają po horyzont :) i raczej nie szedłbym w 5-7-9cm tylko w 12-13-14...

#118 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2339 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 22 lipiec 2019 - 21:42

Hubert , raczej głębokość i przejrzystość wody grać tu mogą pierwsze skrzypce . Przypomnę tylko dwie ryby z końca sezony jakiś czas temu . Dwa czarne , grudniowe kocmołuchy z płytkiego blaciku . Oczywiście pominę ewidentne czerwcowe ryby jeszcze gniazdowe .


  • Koincydencja lubi to

#119 OFFLINE   Koincydencja

Koincydencja

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1905 postów
  • Imię:Hubert

Napisano 22 lipiec 2019 - 22:00

Zapewne masz rację, ale dno to tylko piach, sporadyczne kamienie i pojedyncze karpy. Nieważne, czy ryby były łowione na 2, czy 6 m - zawsze były blade. Od kilku lat tam łowię i nigdy o tej porze nie złowiłem tak wybarwionego osobnika. Z tej miejscówki też kilka ryb udało się wyhaczyć, Wszystkie jasno wybarwione...



#120 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 lipiec 2019 - 13:50

Drugi trochę nieforumowy, ale podrzucam go żeby zobrazować o co mi chodzi. Obie ryby złowione dzisiaj z tej samej wody. Wybarwienie jak widać zdecydowanie odmienne. Tak ciemne sandacze zdarzało mi się trafiać w maju. Dedukuję, że może to były barwy godowe? Ale tak ciemny osobnik z tej wody o tej porze nigdy mi się nie trafił. Czy możliwe jest, że to efekt jakiegoś spóźnionego tarła?

Acha, głębokość raczej nie ma nic do rzeczy, bo ten ciemny był złowiony na płytszej wodzie.

attachicon.gif sand2.jpgattachicon.gif sand3.jpg

 

Uważam, że nie ma znaczenia głębokość na jakiej go zlowiles, gdyż on tam tylko żerował; większość życia spędził w ukryciu i zapewne w warunkach i otoczeniu do którego dostosował swoje ubarwienie tzw. mimetyzm. Jakiś czas temu złowiłem w Wisle dużego sandacza na półtorametrowej wodzie. Ryba była praktycznie czarna i nigdy tak ubarwionej ryby wcześniej nie widziałem. Jedynym wytłumaczeniem takiego ubarwienia był wiek ryby i to, że prawdopodobnie całe życie spędziła w 6 m dole za główką znajdująca się powyżej blatu gdzie wyszedł na zerowanie.

Załączone pliki






Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych