[Bolen30]

Łowie na owner cultiva oraz decoy tez zostało mi kilka w przynetach jeszcze.Bardzo bardzo dobre ostre i fajnie trzymaja.Decoy czasem miał yefaa a ownery ma mefisto sklep tyle ze po 100sztuk.Ale sa tez gamakatsu i kamatsu.Napisz w google haki do woblerów bezzadziorowe i napewno znajdziesz.Jak cos pisz priw.

[mikrobajt]

Kupujesz haczyki typ ,, maruseigo'' . I na styl japoniski wiążesz tu masz link.  https://blog.luresty.../archives/22066

[bob74]

... ,,leniwym" zostaje S- 75M Ownera, lub, gdzie regulaminy wymagają, a kotwy za bardzo kaleczą...

[Baitcasting]

Cześć.
Panowie pochwalcie się w co zbroicie małe wahadełka pstrągowe.
Pytam bo zdania są podzielone między kotwicą a pojedyńczym hakiem.

Ja osobiście jestem przychylny pojedyńczemu haku.
I tutaj odrazu pytanko czy macie coś ciekawego do polecenia, bo aktualnie nic ciekawego nie znalazłem w necie.

Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś nad wodą

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Użytkownik Baitcasting edytował ten post 14 grudzień 2021 - 15:36

[Bolen30]

Napisz do mefisto ma świetne owner cultiwa lub kolega essox 1972 bodajze ma świetne haki vmc bezzadziory i zadziory mega mocne tylko sprawdzić jakie ma I jakie bys potrzebował.

[popper]

...................
Ja osobiście jestem przychylny pojedyńczemu haku.
I tutaj odrazu pytanko czy macie coś ciekawego do polecenia, bo aktualnie nic ciekawego nie znalazłem w necie.
......................

https://www.mefistof...iczki-c-35.html

[dyliog]

https://polfishing.p...kaj&producent=5

[Bolen30]

Myślę że spora część producentów dobrych chaków może nieprodukowac też bardzo małych rozmiarów.Dlatego obczaił bym też wielkosci chaków muchowych ,rozmiarowo bardzo różnorodnie kwestią tylko by oczko było wystarczające by załozyc kółko łącznikowe.
https://www.google.c...qWK__jq1ANvU9CX

[JerryM]

https://x-fish.pl/pl...nd-snap-00.html

[rally]

Doświadczalnie na wahadełkach sprawdzone mam haki Decoy Floria i Vanfooki, jakościowo nie ma chyba nic lepszego, przynajmniej nie spotkałem się.

Nie wiem w jakie haki zbrojone są wahadełka Yarie, ale hak też świetny, nie wymaga wymiany.

 

Vanfooki dodatkowo dostępne z zadziorem i bez.

Wszystkie bardzo dobrze trzymają rybki, mocne, ostre, godne polecenia.

 

https://www.stepanow...ozadziorem.html

https://www.stepanow...l-op-8-szt.html

https://allegro.pl/o...ia-6-9050503950

Użytkownik rally edytował ten post 16 grudzień 2021 - 11:00

[gulf]

Budżetowo z Ali kiedyś zamówiłem bezzadziorowe i w sumie ok. Nie ta jakość co gamaki czy ownery ale jak to się mówi dają radę 🙂

[trout master]

No i weszły nowe przepisy na wodach górskich Okręgu Krosno dotyczące zbrojenia przynet sztucznych. Do 12cm niestety "dwa haki z pojedynczym bezzadziorowy
grotem " lub "jeden z potrójnym bezzadziorowym". Czyli woblerki będą miały mały problem.

Jak to widzicie? Bardzo zmienia się praca woblerów? Ciężko to wyważyć i uzyskać podobną i stabilną akcję jak standardowo przy dwóch kotwiczkach?

[Jarek M]

Witam.

Od dwóch poprzednich sezonów łowię tylko na pojedyncze bezzadziory na wodach pstrągowych okręgu krośnieńskiego.

W przypadku zastosowania haków z grubszego drutu (np. Kamatsu) wyważenie woblerów aż tak znacznie się nie zmienia. Praca zawsze będzie nieco inna z uwagi na opory wody, ale obydwa problemy można rozwiązać lametą ołowianą lub chwostem na haku.

Jak dla mnie, jedyny "minus" takiego uzbrojenia to gorsza skuteczność zacięć w dniach słabego żerowania, tj. wtedy, gdy pstrąg jedynie odgania przynętę z zamkniętym pyskiem. Do kotwiczek częściej się jakiś "przyklejał".

Plusy - wszystkie inne aspekty. Przede wszystkim brak uszkodzeń ryb, szczególnie maluszków "na wariackich papierach", zarówno przy holu, jak i przy odczepianiu. Minimalnie mniejsza podatność na czepiające się glony, wytrzymałość (drut pojedynczego haka jest z reguły grybszy przy jego adekwatnej wielkości będącej zamiennikiem tradycyjnej kotwiczki) oraz lepsze zachowanie się woblerów "w locie".

Skuteczność samych holi nie odbiega u mnie od tradycyjnego uzbrojenia, ale na pstrągi stosuję wyłącznie żyłkę. Biorąc pod uwagę plusy "dodatnie i ujemne" takiego sposobu zbrojenia, nie wróciłbym już do rozwiązań tradycyjnych.

[trout master]

O zaletach dotyczących mniejszych uszkodzeń ryb wiadomo. Słaba skuteczność zacięć dla mnie też nie jest problemem.
Rzuty już może nie do końca lepiej. Na pojedynczym haku czepianie się linki będzie wg mnie zdecydowanie większe. Większy hak, jedno kolanko obracające się w locie jak śmigiełko oraz obracająca się wokół własnej osi przynęta. Wszystko niesymetryczne, połączone bez krętlika z przynętą. Nie po to śmigła w samolotach były trzy, cztero- czy więcej ramienne. Pojedyncze śmigło wiadomo co by robiło. To samo dzieje się z przynętą w locie. Zwłaszcza tak lekką jakim jest mały wobler. Rozwiązania tego problemu na pewno są ale nie to jest najważniejsze.

Co do oporów i ustawiania się woblera w nurcie podczas jego pracy już nie byłbym taki pewny i tego właśnie dotyczyło moje pytanie. Chwosty zupelnie odpadają bo zakłócają prace przynęty. O ile jej mocno nie gaszą. Problem niesymetrycznego "układania" się pojedynczego haka i klejenia się go do przynęty lub nawet próba jej "przewrócenia" spowoduje na pewno jej niestabilną pracę.
Wiem o tym bo testowałem przynęty z kotwiczkami i z singlami. Z kotwiczkami (dwiema) były zdecydowanie stabilniejsze.

Boję się że po zakupie woblerów w sklepach większość łowiących będzie miała z nimi ogromy problem po przezbrojeniu na single.
Wypadałoby robić zupełnie inne przynęty pod takie zbrojenie. Obciążenie przynęt musi być na pewno inne. O ile i ono coś zmieni. Wszak obciążeniem są również wiszące kotwiczki na kółeczkach łącznikowych. Taki zestaw obniża przecież środek ciężkość a jak wiemy, im niżej środek ciężkości tym mniejszy problem z "szalejącą budą" (przykład samochodów BWM).
Pracę woblera stabilizuje i utrzymuje nie tylko ster i obciążenie w jego korpusie ale również to co wisi pod nim. Wystarczy przecież mały listek (coś jak hak single), śmieć czy odrobinka trawy na grocie żeby tą prace zaburzyć.
Prędzej skłaniałbym się do zastosowania pojedynczej kotwiczki. Ciężkiej i większej żeby skupić i obniżyć obciążenie w pobliżu środka ciężkości woblera. Czyli środkowe oczko pod brzuszkiem.

Uważam że single nie zastąpią kotwiczek i będą powodowały duże problemy przy połowie na woblery jeżeli woblery nie będą celowo robione pod takie zbrojenie.

[Lepton]

No i weszły nowe przepisy na wodach górskich Okręgu Krosno dotyczące zbrojenia przynet sztucznych. Do 12cm niestety "dwa haki z pojedynczym bezzadziorowy
grotem " lub "jeden z potrójnym bezzadziorowym". Czyli woblerki będą miały mały problem.

Jak to widzicie? Bardzo zmienia się praca woblerów? Ciężko to wyważyć i uzyskać podobną i stabilną akcję jak standardowo przy dwóch kotwiczkach?

 

Ja to widzę tak : Maleńki woblerek - to wręcz dramat przy zarzucaniu. Powiedzieć, "są problemy z dostrojeniem", to zbyt delikatne stwierdzenie. Próbowałem wszystkiego. Efektem jest wyeliminowanie w moim arsenale  najmniejszych egzemplarzy (zostawiam tylko  baryłki i konstrukcje zaprojektowanie do pojedynczej kotwiczki). 

[Hesher]

Polfishing ma w ofercie bezzadziorowe kotwice eagle claw. Nawet chyba w jakiś promocjach. Jakbyście potrzebowali, ja osobiście na to nie lubię łowić.

[trout master]

Bezzadziorowe nic nie dają. Takie obowiązują od dawna. Może być jedna trzyramienna na woblerze (do 12cm) lub dwa pojedyncze haki. Można łowić też bez ale wtedy nawet zazwolenia nie potrzebujesz bo nie łowisz ryb a ... myjesz pomalowany korpus.

[Jabberwokie]

Ja w prawie wszystkich woblerach mam po jednej kotwicy bezzadziorowej/ze zlikwidowanymi zadziorami. Nie zauważyłem, żeby to wpłynęło ma pracę woblerów Za to na pewno linki o wiele rzadziej się plączą, woblery też łapią mniej zaczepów (zdejmuję zawsze kotwicę dolną), Kotwica bezzadziorowa wg moich doświadczeń pewnie trzyma rybę, za to jest zdecydowanie łatwiejsza do wyjęcia i praktycznie nie kaleczy ryby.

[trout master]

Uwierz mi że wpływa. Każde przesunięcie w dowolnym kierunku obciążenia od środka ciężkości woblera ze sterem czy korpusu (bezsterowego) wpływa na jego prace. Gdyby tak nie było każdy pakowałby obciążenie do ogona bo to daje korzyści (lotne).
W bardzo szybkim nurcie przód woblera jest jednak niestabilny i "lata" gdyż coś co go "trzyma" trzyma go za dooopę. Przy szybkim zwijaniu czy bardzo szybkim nurcie, kształtach typu Minnow i sterach jak w woblerkach twitchowych, wobler wyskoczy na powierzchnie. Nie da się nim łowić bo nie ma go co trzymać w nurcie.
Kotwiczka gdy jest umieszczona na brzuszku ma najmniejszy wpływ na pracę.
______

Załączone pliki

•  59A1DC3D-4978-4B3B-A902-4EAB96BD920F.jpg   46,59 KB   9 Ilość pobrań

Użytkownik trout master edytował ten post 22 luty 2023 - 13:21

[Jarek M]

Duży wpływ na zachowanie tj. podatność na wpływ rodzaju zbrojenia ma konstrukcja i materiał woblera. Ja używam najczęściej mniej więcej tego co widać na zdjęciach i może dlatego nie zauważyłem większych problemów 😉

Załączone pliki

•  IMG-20230222-WA0002.jpg   76,77 KB   12 Ilość pobrań
•  IMG-20230222-WA0003.jpg   54,45 KB   12 Ilość pobrań